• Autor
    Odp.
  • Assha
    Member
    • Tematów: 25
    • Odp.: 1318
    • Maniak

    ja z gumkami mialam do czynienia 2 razy i nigdy wiecej. nie jest to ani komfortowe, ani przyjemne i jakos zle mi sie kojarzy (choc nie wiem dlaczego)..

    Malinka
    Member
    • Tematów: 31
    • Odp.: 527
    • Zasłużony

    Assha ja nie wiem czy to forum jest jeszcze dobrym miejscem to wyrazania swojej opini, zaraz ktos moze na ciebie naskoczyc ze twierdzisz ze gumki sa niekomfortowe, tak jak na mnie 🙂

    🙄

    Assha
    Member
    • Tematów: 25
    • Odp.: 1318
    • Maniak

    zdążylam zauwazyc, ze z wyrazaniem swojej opinii nalezy zachowac tu wstrzemiezliwosc..

    jesli kogos urazi moje zdanie na temat gumek, bardzo Panstwa przepraszam 😆

    Malinka, pisz wszytskim „podzielam twoja opinie”, a bedziesz the best 8)

    Malinka
    Member
    • Tematów: 31
    • Odp.: 527
    • Zasłużony

    Oczywiscie Assha podzielam Twoja opinie 🙂 😆

    tygrysek
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 1080
    • Maniak

    a ciekawe gdzie ty widziałaż atak?

    to co? już własnej opinii nie można wyrazić? która dokładnie czężć mojej wypowiedzi cię ubodła? że inni potrafią uprawiać spontaniczny seks z gumkami? przepraszam, nie wiedziałam że taka wrażliwa jesteż… 🙄

    parvati
    Member
    • Tematów: 41
    • Odp.: 4056
    • Guru

    czyli ze w momencie, w ktorym ktos konczy z hormonami, nie ma juz szans na spontaniczny seks? 😆

    to co? cale zycie bedziecie sie szprycowac hormonami?

    ja tam nie mam zamiaru do nich wracac po ciazy. spirala tez jak na razie do mnie nie przemawia.

    i szczerze watpie, zeby gumki mogly komus przeszkadzac w czerpaniu radosci z seksu.

    tygrysek
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 1080
    • Maniak

    a no „komuż” widać mogą…

    abi
    Member
    • Tematów: 22
    • Odp.: 1208
    • Maniak

    Zawsze robie to z gumką i też jakoż mi to nie przeszkadza. A w sumie to nawet lubię to „ubieranie” hehe

    parvati
    Member
    • Tematów: 41
    • Odp.: 4056
    • Guru

    [usunięto_link] wrote:

    Zawsze robie to z gumką i też jakoż mi to nie przeszkadza. A w sumie to nawet lubię to „ubieranie” hehe

    a ja z moim facetem…

    abi
    Member
    • Tematów: 22
    • Odp.: 1208
    • Maniak

    [usunięto_link] wrote:

    [usunięto_link] wrote:

    Zawsze robie to z gumką i też jakoż mi to nie przeszkadza. A w sumie to nawet lubię to „ubieranie” hehe

    a ja z moim facetem…

    😆
    No fakt, racja. Z sama gumka to jak jakoż cięzko 😆 😆

    parvati
    Member
    • Tematów: 41
    • Odp.: 4056
    • Guru

    😀 😀

    Manora
    Member
    • Tematów: 20
    • Odp.: 1253
    • Maniak

    Mi nie przeszkadzają gumki, ale bez nich jest o wiele lepiej. ^^

    miszczu
    Member
    • Tematów: 49
    • Odp.: 1579
    • Maniak

    nie mam porownania ale chyba mi nie wadza gumki ;p

    VanillaSky
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 309
    • Pasjonat

    Decyzję o antykoncepcji podejmujemy wspólnie. Wydaje mi się to zupełnie normalne, gdy dwoje ludzi jest ze sobą nie tylko po to aby sie „bezpiecznie postukać”.

    [usunięto_link] wrote:

    Moj facet to egoista.Kaze mi brac tabletki i ma wszystko gdzies. A jak mu mowie,ze martwie sie o moje zdrowie, o skutki uboczne to odpowiada zawsze: patrz ile kobiet bierze. Tragedia.

    Fakt tragedia. Ja bym takie zachowanie zinterpretowała następująco: ja nie chcę brać, on chce abym brała bez względu na moje zdrowie => jest egoistą , nie chcę być z egoistą do końca życia => jeżeli nie chcę być z egoista to po co tracę swój cenny czas => rzucam egoistę bez względu na to czy tabletki mają wpływ na zdrowie czy nie, gdyż nie mogę pozwolę sobie aby ktoż kazał mi cokolwiek robić, gdy ja mam wątpliwożci co do efektów.

    arya
    Member
    • Tematów: 9
    • Odp.: 58
    • Stały bywalec

    [usunięto_link] wrote:

    Decyzję o antykoncepcji podejmujemy wspólnie. Wydaje mi się to zupełnie normalne, gdy dwoje ludzi jest ze sobą nie tylko po to aby sie „bezpiecznie postukać”.

    [usunięto_link] wrote:

    Moj facet to egoista.Kaze mi brac tabletki i ma wszystko gdzies. A jak mu mowie,ze martwie sie o moje zdrowie, o skutki uboczne to odpowiada zawsze: patrz ile kobiet bierze. Tragedia.

    Fakt tragedia. Ja bym takie zachowanie zinterpretowała następująco: ja nie chcę brać, on chce abym brała bez względu na moje zdrowie => jest egoistą , nie chcę być z egoistą do końca życia => jeżeli nie chcę być z egoista to po co tracę swój cenny czas => rzucam egoistę bez względu na to czy tabletki mają wpływ na zdrowie czy nie, gdyż nie mogę pozwolę sobie aby ktoż kazał mi cokolwiek robić, gdy ja mam wątpliwożci co do efektów.

    No tak,ale jak sie kocha tego egoiste:( Jak to sie mowi, w zwiazku trzeba isc na jakis kompromis.

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Antykoncepcja – podejżcie Waszego faceta"

Przewiń na górę