[Sandy]

nie pojde do rodziny bo tu jestem sama,nie mam do kogo pojsc tylko czekam na zbawienie ze to mieszkanie w koncu dostane.wyprowadzka do innego miasta tez nie wchodzi w gre.
a lepiej zeby zobaczyl ze serio mowie ze sie wyprowadzam i pokazac mu te stronki niz np.flirt-stronki ktore chcialby zobaczyc a jakos nigdy nie udaje mu sie mnie „przylapac” bo nie wchodze na takowe!
szukac mnie raczej nie bedzie bo jest za leniwy 😛
jakos sie uodpornilam na to wszystko i tylko czekam… nie mam momentalnie innego wyjscia…
nie mam pojecia skad sie tacy ludzie biorą i nie chce wiedziec!
nie zycze nikomu czegos podobnego i dzieki ze jestescie ze mna aszita,Hegemonia buziaki :-***

[Olgus]

[usunięto_link] wrote:

a lepiej zeby zobaczyl ze serio mowie ze sie wyprowadzam i pokazac mu te stronki niz np.flirt-stronki ktore chcialby zobaczyc a jakos nigdy nie udaje mu sie mnie „przylapac” bo nie wchodze na takowe!

Ale on i tak wie, że go zostawiasz, więc musi się pogodzić z tym, że możesz być z kimż innym. 🙄 Może się domyżlać.

Trzymaj się!

[Hegemonia]

„Może się domyżlać” – a niech się domyżla! Nie widzę powodów by zachowywać jakąż sztuczą ultrakurtuazję wobec takiego człowieka… Niech wie, niech sobie powoli użwiadamia, że stracił i to stracił na zawsze. Oczywiżcie nie mam tu na myżli sytuacji, w której Sandy ostentacyjnie prezentuje mu swoją nową miłożć, bo takiemu furiatowi wszystko mogłoby strzelić do głowy (rączki opadają jak się czyta o przedszkolnych ekscesach typu plucie w wykonaniu dorosłego mężczyzny! 😳 ), mógłby jej najwyczajniej zrobić krzywdę, ale też nie dajmy się zwariować… Ma wyjeżdzać z miasta, zmieniać żrodkowisko, bo trafiła na nieodpowiedniego faceta? Nie godźmy się na takie rozwiązanie sytuacji! Sandy ma prawo być szczężliwa tak jak i każdy inny człowiek, a ludzie pokroju jej eks…cóż, krótko pisząc, powinni się LECZYĆ…

[Olgus]

Hegemonia, włażnie o to mi chodziło, że facet powinien się domyżlać, że ona może już mieć innego.
I oczywiżcie wcale mi nie jest go żal.

[Hegemonia]

Wiem Olguż, ja to tylko w swój sposób rozwinęłam, bo aż mnie trzęsie na myżl, że w XXI wieku kobiety nadal muszą się (w pewnych przypadkach) bać swoich troglodyckich partnerów… 😥

No ale na szczężcie i Sandy i Aszita jakoż sobie radzą i wierzę, że wkrótce opisywane przez nie przeżycia będą tylko odległym wspomnieniem…

[aszita]

hegemonia… dzieki za cieple slowa z olgusia… napewno ja i sadny kiedys pbedziemy to wspominac tylko… o to tylko czasmi prosze los…. boje sie tego co moze byc lub n nowo natac… bo moj eks partner wraca za dwa tyg nastale… ehh napewno bedzie rozmowa albo co… jej i znowu to rozpamietywanie…a slowa nie chce nie mam czasu nie mam mnie nei wchodzi w gre bo poczeka albo inaczej mnie znajdzie…. jak ktos sie uprze to na calego… mimo wszytsko wiem ze z wami moge o tym pogadac i to mnie bardzo cieszy:)

[Sandy]

no wiec jak sie na razie moje sprawy toczą… ON poszedl wniesc pozew o rozwod i stara sie mnie pozbyc z domu strasząc ze wywali moje rzeczy za drzwi jak mnie nie bedzie w domu.

zastanawia mnie jedno… czemu jak dochodzi do tego momentu, że ludzie sie rozwodzą to ze „sprawcy” robi sie „ofiara”?

jego mama oczywiscie, ze to on jest najbiedniejszy,pokrzywdzony a ja ta zla i wszystko moja wina.ale mam juz to gdzies 🙂
on nie ma prawa mnie wyrzucic i adwokat jakos dal mi sile do stawieniu temu czola… 🙂 szukam dalej mieszkania…

[Olgus]

[usunięto_link] wrote:

zastanawia mnie jedno… czemu jak dochodzi do tego momentu, że ludzie sie rozwodzą to ze „sprawcy” robi sie „ofiara”?

Niekoniecznie przy rozwodzie, ale w ogóle osoba, która znęca się psychicznie czy fizycznie nad drugą, jeżli ma ponieżć tego jakież konsekwencje to zaczyna przekonywać otoczenie, że winna jest ofiara.

[aszita]

no i kurcze…. trzeba ci przyznac racje olgus… w moim przypadku tez tak bylo;) ze ja jestem ta beee bo mam znajomych i wole ich od sowjego kata…heh zal pl. doslownie

[Sandy]

pisalam ostatnio w lutym na ten temat 🙂

w ciagu pół roku zamienilo sie wszystko w bajke!

Po długich szukaniach dostalam mieszkanie,mam nową pracę i znalazlam miłosc zycia 😀
czeka mnie teraz tylko rozwod 😕

nie pozwole juz nigdy zeby jakis frajer mnie upokorzyl!

zycze wszystkim powodzenia 😉

[margolcia16]

Dziewczyno kopnij go jak najszybcjej w d*** bo ja cos wiem o takiech facetach.Moja mama miala 18 lat jak mnie urodzila a zaszla w ciazy wlasnie z takim co ja upokarzal ciagle i bijl.On nigdy nie przestanie bedzie sie czepial o byle co naprawde takich nie warto kochac ani sie z nimi wiazac

[Sandy]

[usunięto_link] wrote:

Dziewczyno kopnij go jak najszybcjej w d*** bo ja cos wiem o takiech facetach.Moja mama miala 18 lat jak mnie urodzila a zaszla w ciazy wlasnie z takim co ja upokarzal ciagle i bijl.On nigdy nie przestanie bedzie sie czepial o byle co naprawde takich nie warto kochac ani sie z nimi wiazac

nie wiem teraz do kogo piszesz…
bo jezeli o mnie chodzi to juz mam wszystko za soba a ashita nie da sobie do rozumu przetlumaczyc 😕

[margolcia16]

Ale moze to ja przekona bo zycie z takim czlowiekiem to nie zycie mojm zdaniem oczywiscie:)

[margolcia16]

Moja mama stracila 3 lata ze swojego zycia przez takiego d****

[mhmm]

jak sobie pomyżlę, że kiedyż jako bardzo miły chłopak miałem trudnożci ze znalezieniem sobie dziewczyny..

to jedyne co ciżnie mi się na usta: same sobie takich wybieracie i tym samym uczycie innych facetów jak się zachowywać żeby być dla Was atrakcyjnym.

przecież nikt do chamów nie zmusza :/

[Autor]

Odp.