- AutorOdp.
- 28 lutego 2007 at 18:09
Dziękuje mia1980 jesteż wielka. Puszczanie strzałki nie wchodzi w grę poniewaz nigdy do siebie nie puszczliżmy sygnałków. Ale i tak dzięki za pomysł. Wiesz co bo on jak mnie ostatnio zapytał kiedy sie zobaczymy to mu napisałam ze dam mu znac kiedy będę mogła, wuiec moze dlatego on milczy???
1 marca 2007 at 10:46no skoro taka sprawa, że ty masz sie pierwsza odezwać więc się odezwij. Bo on pewnie myżli że czasu nie masz i dlatego się nie odzywa czeka ąz ty sie odezwiesz
1 marca 2007 at 11:52no to sie odwezwij do niego.. chlopocyna pewnie czeka na wiesci a tu cisza 🙂
1 marca 2007 at 16:32mezczyzni maja taki ziwny honor. 😕 gdy ja sie poklucilam z moim chlopakiem to pierwszy sie nie odezwal ale dal opis na gg „kurde niewiem co mam powiedziec,ale zeby sie nie obrazila ze sie nie odzywam” troche chore
1 marca 2007 at 17:55No tak z tym się z tobą zgodzę, ze unoszą sie honorem. Wczoraj o dziwo sie do mnie na gg odezwał, pytał co u mnie. Ja mu na to ze mam dobry humor i ze wszystko jest ok. Choć tak nie było. Ale niech sobie nie myżli ze bez niego jest mi źle 😛 Własnie pisze do niego na gg ze jutro sie nie mozemy zobaczyc poniewaz spotykam sie z koleżanką z podstawowki, ciekawę jak zareaguję. Jak myżlicie dobrze robię. Dziękuję wam wszystkim za rady:)
1 marca 2007 at 18:06powinnas dac mu znac ze ci na nim zalezy ale nie powinnas byc nachalna i w wiekszosci przypadkow sama proponowac spotkania tylko robic tak zeby to on zaproponowal
1 marca 2007 at 18:15Ale jak powiem mu ze jutro sie nie zobaczymy to bedzie okej??? Pytał sie mnie w poniedziałek czy zobaczymy sie pod koniec tygodnia. Ok niczego nie bede mu proponowac:)
1 marca 2007 at 20:15on musi zauwazyc ze nie moze miec Ciebie na wylacznosc i na zawolanie. wtedy zawsze bedzie sie staral miec dla Ciebie dozo czasu
1 marca 2007 at 20:54Wiesz co mi odpowiedział gdy mu powiedziałam ze nie mozemy sie zobaczyc?? Ze i tak byżmy sie nie zobaczyli bo on idzie na piwo z kolegami. Ale mi sie przykro zrobiło 😥 Nie wiem co robić, jestem załamana. Niby nasze stosunki są czysto przyjacielskie, ale to chyba ja sie teraz w tym wszystkim pogubiłam.
1 marca 2007 at 21:56heh… zagral tak samo jak ty…
ja bym wolala sie z nim sotkac niz z kolezanka 😛2 marca 2007 at 09:28Ale gdyby mu zależało zeby sie ze mna spotkac to by sie przypomniał. Widoczie tak nie jest. Nie mogę być na każde jesgo zawołanie, czasami tez moge nie miec dla niego czasu, tak jak on nie miał go dla mnie. Myslisz ze on to wymyżlił ze idzie na piwo z kumplami????
2 marca 2007 at 09:31niektórzy faceci włażnie tacy są…. meska duma. Mysle że on to wymyżlił skoro ty wolałaż kolezanki to co miał odpowiedziec
2 marca 2007 at 10:13A niech wie ze mam tez swoje sprawy i tez chce sie gdzies wybrac bez niego. Pewnie mnie macie za jakąs nienormalną ale ja naprawde nie mam doswiadczenia w tych sprawach. Liczę na was ze mi cos nie cos doradzicie. Uwazam ze czasem lepiej jest się oddalic troche od siebie przemyslec pewne sprawy. Zastanawiają mnie tylko jego słowa powiedziane chyba 14 lutego : „Aniu nie chcę Cie stracic”. Czyżby???
2 marca 2007 at 10:31z jednej strony masz rację że kobieta nie powinna być na kazde zawołanie ale z drugiej jesli odmawiasz i podajesz powód to nalezy podac kiedy ci pasuje albo niech on nastepnym razem da ci znać o spotkaniu
2 marca 2007 at 10:39wydaje mi sie że kolejny ruch należy do ciebie. Powinnaż podać jakis termin następnego spotkania a jeżli mu nie bedzie odpowiadać to niech sam da ci znać kiedy może
- AutorOdp.