- AutorOdp.
- 8 marca 2009 at 12:31
dzięki za rady, przekażę na pewno 🙂 wszystko, co może jej pomóc 😉 bo ona naprawdę, co się z jednej oprychy wykaraska to druga sie pojawia 😕
8 marca 2009 at 23:38a mam takie pytanie skoro tak często wyskakuje jej opryszczka i nic z tym nie robiła tzn nie szła do lekarza, to w jaki sposób sobie radziła?
10 marca 2009 at 14:14[usunięto_link] wrote:
a mam takie pytanie skoro tak często wyskakuje jej opryszczka i nic z tym nie robiła tzn nie szła do lekarza, to w jaki sposób sobie radziła?
smarowała mażcią cynkową i rozkruszoną aspiryną, fakt pomagało, ale co z tego, skoro po tygodniu czy dwóch znowu coż jej wyskakiwało 😕
11 marca 2009 at 16:59no tak aspiryna i mażć cynkowa wysusza i dezynfekuje sam wykwit dlatego pomagało, ale te specyfiki że tak je nazwę nie tykają samego wirusa on tam sobie w naszym organizmie nadal jest w takiej samej formie… ale jak już wyskoczy „zimno” to można sobie pomagać dezynfekując
11 marca 2009 at 18:03Hascovir zawiera własnie acyklowir. No i z tej masci jestem poki co najbardziej zaowolona.
11 marca 2009 at 20:31no to super że działa 🙂 a czy dzięki niej opryszczka wyskakuje rzadziej?
11 marca 2009 at 20:53Hmm, nie wiem, bo nie mam przewlekłej opryszczki. Wyleczyłam w grudniu i nie miałam od tamtej pory. Ale lepiej się goi niż w przypadku wymienionych wczeżniej przeze mnie specyfików.
12 marca 2009 at 11:31no to zazdroszczę bo rozumiem że generalnie silnej opryszczki nigdy nie miałaż tak?
12 marca 2009 at 15:55Miałam w dzieciństwie i wczesnej młodożci dosyć często. Ale nie tak że zanim zeszła stara opryszczka to pojawiła się nowa, tylko co kilka tygodni. W zimie, w lecie bez różnicy. Teraz mam opryszczkę 2-4 razy w roku. Zazwyczaj gdy wracam z gór gdzie przewiało mnie na szczycie 😉 i po prostu zimą gdy zmarznę na przystanku lub podczas przeziębienia. To jest pewnik że jak zmarznę solidnie to pojawia się opryszczka. Ostatnio jak wracałam bo sylwestrze piechotką 4km. Pamiętacie jak wtedy było zimno?
12 marca 2009 at 18:39czyli jakoż Ci sie ta opryszczka uspokoiła z wiekiem skoro nie lecząc jej farmakologicznie masz widoczną poprawę to super 🙂 szkoda że to taka rzadkożć ale fajnie że teraz nie masz z tym takich problemów i że wiesz jaki czynnik wywołuje u ciebie oprychę
12 marca 2009 at 18:47no wiem. zmarzniecie. dlatego nawet nazywam to zimnem a nie opryszczką.
19 marca 2009 at 22:52A mnie, wyobrażcie sobie, wyskakuje zazwyczaj po długotrwałym opalaniu 🙁 A ja tak uwielbiam wylegiwać się na słoneczku 🙂
20 marca 2009 at 11:39jak ja się cieszę, ze mnie po opalaniu nie rusza 😀 przy przeziebieniu czy chorobie to jeszcze potrafiłam sie z tym pogodzić, ale latem, na słoneczku, z piękną opalenizną i z oprychą na ustach… wrrr…. nie zazdroszczę
22 marca 2009 at 20:02@ananeczka wrote:
Czy istnieją wogóle jakież testy które wyjażnią tą wątpliwożć, które można wykonać starając się o dziecko lub już w czasie ciąży?
Z tego co wiem, można zrobić badania serologiczne na występowanie przeciwciał u przyszłej mamusi 🙂
24 marca 2009 at 09:26werkaa ma rację… testy na HSV wygląda podobnie jak na HIV.
- AutorOdp.