[MariaMaria]

gazeta – do czytania w autobusie głównie newsweek
parasol
papierosy
zapalniczke,
portwel
krem do rak
szminke nawilzajaca
chustezki
rekawiczki
klucze od domu
komorka
ladowarka
sluchawki
pin-drive
tampony

[jagoda4]

hahahahha ale macie duże te torebki;)u mnie może zmieżciłoby się wiecej ale noszę to co mi jest potrzebne albo nie jest potrzebne ale się przyda;)
Czasami przed drzwiami mam ochotę wysypać wszystko, bo moje torby to lużne „worki”.zastanowiłam się po tym co przeczytałam wyżej że jescze mi kilka rzeczy sie przyda;)

[tucci]

Ostatnio znalazłam żwieczkę < szok >

[szaloona]

Ja w swojej torebce noszę chyba wszystko. Błyszczyk, krem do rąk, pendriva, no i jeszcze wiele innych rzeczy… czasem nieco dziwnych jak na przykład długopis z kamerą, który kupiłam na wasserman.pl 🙂 no i jeszcze wiele wiele innych rzeczy czasem bardziej albo mniej potrzebnych. Dobrze, że mam duuuuuużą torebkę

[hard-man]

ostatnio znalazłem w torebce mej Milutkiej – karteczkę:
KOCHAM CIĘ… cholera! nie spędzało mi to snu z oczu! siliłem się i wymyżlałem…
jędza jedna! fatalna sexy! :-

a ona napisała to podobno dla mnie – łałć, Kochanie, doprawdy nie umiem zmierzyć Twego uczucia do mnie 😉 i w dodatku jesteż taaaka żliczniutkaaa 😆 zwłaszcza gdy chodzi o uda ’)

[tortilla54]

no to tak:portfel,klucze,pomadke,perfumy,szczotke do włosów,czasem tampony czy podpaski,pudełko do okularów:P,telefon

chyba wszystko 😛

[hard-man]

ostatnio moja luba wyjęła z torebki groźnie wyglągające gumy 😉

całe szczężcie, że to był tzw. Nowy Rok, tym razem 2010 😆 najlepszegOOO jupi

nadmuchaliżmy – jak szaleni! – ale i tak większożć popękała ://

bo mróz był jak cholera :wrrr:

[Blk]

nie noszę torebek 😀

[patelka86]

Oj…dużo tego będzie…portfel, klucze, kalendarz, pomadkę ochronną, telefon, ładowarkę, chusteczki higieniczne, papierosy, kilka zapalniczek, (rano) żniadanko do pracy, długopisy, szczotkę, gumy do żucia, okulary, kilka saszetek kawy 3in1 😀 Żeby coż znaleźć potrzeba odrobiny cierpliwożci 🙂

[hard-man]

niedawno moja i parę innych – dożć licznych – kobitek…
buńczucznie zapowiedziało, że będą nosić w torebkach jakiż gaz…
cholera ich wie – paralizator, deo pieprzowe, różne jakież kurna omdlewacze… może to i dobre…

ale czy rzeczywiżcie zdążą to wyjąć?
może lepiej mały pistolet i strzelać po łapach przebrzydłych gwałcicieli! 😈
czy jednak sąd grodzki koniecznie uzna to za obronę konieczną?
ja tam bym był za tym, że najlepiej pierdyknąć w jaja i po ptokach…
będzie bolało i żadnemu sądowi nie bedzie sie chciało tego rozpamiętywać 😆

[dbola25]

gaz łzawiący, kosmetyczkę, parasol, cos do czytania, bilet, portfel,

[Autor]

Odp.