- Odp.
@iga81 wrote:
Z tego co mi wiadomo „wyrachowany” jest ten, kto dba jedynie o własny interes a w życiu kieruje się wyłącznie chęcią wyciągnięcia osobistych korzyżci, zgodnie z zasadą „po trupach do celu”.
Jakie osobiste korzyżci może wyciągnąć osoba udzielająca się w forumowych dyskusjach.. ❓Też się zastanawiałam skąd to okreżlenie…
Chyba poziom tego forum się obniżył. 😛
I to bynajmniej nie za moją sprawą. 😀Wtrące swoje trzy grosze.
Generalnie „pomaganie” komuż na forum,jeżli ktoż nie prosi o pomoc i wyraznie nie jest mu ona potrzebna jest niepoważne.
Analizowanie osobowożci osób,na podstawie literek na monitorze-przezabawne.
Ogólnie dyskusja sięgnęła dna i teraz chyba każda już kłóci się 'dla zasady’.
Aaaa najbardziej mnie bawi temat: „cudownych rodziców mam…” a tu zażarta dyskusja o profilu psychologicznym parvati,pomocnych dłoniach i wyrachowaniu 😆 szczerze sie ubawiłam czytając Wasze posty 😀 Jeżeli macie coż do parvati to załóżcie osobny wątek,albo najlepiej napiszcie jej PW i po sprawie.Czasem mi się wydaje,że z przyzwyczajenia się jej czepiacie… i jak tu ma być miło??[usunięto_link] wrote:
P.S. Iga – ładne te „Twoje” skarpetki 😀
Hmm.. mi też sie podobają..
Ale, ale.. zeby w klimacie rozmowy pozostać powinieneż powiedzieć, że są przeokropne i obciachowe.. 😆 A avatar.. sprożny, nieprzyzwoity i w ogóle nie na miejscu.. 😈 😆
Heh..@iga81 wrote:
…A avatar.. sprożny, nieprzyzwoity i w ogóle nie na miejscu.. 😈 😆
Heh..Powiem więc nieprzyzwoicie:
8) Apetyczny jest 😀 😉Heh nawet zawsze spokojna Zielonooka dala sie sprowokowac-eh.. przesada…
Przekrój tego watku i wzrostu napiecia w nim jest ekscytujący…😆
[usunięto_link] wrote:
Heh nawet zawsze spokojna Zielonooka dala sie sprowokowac-eh.. przesada…
Przekrój tego watku i wzrostu napiecia w nim jest ekscytujący…😆
ech i mnie się zdarza:) po prostu moja rodzina to niczyja sprawa. A poza tym mam dosyć tolerowania chamstwa, bo wszyscy mówią to nie reagujmy. taki brak reakcji to wg mnie zgoda na pewne zachowania, a ja nie mam zamiaru przymykać oczu, bo każdy ma się prawo czuć dobrze na forum, bez chamskich uwag i ciągłych przytyków.
[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
Heh nawet zawsze spokojna Zielonooka dala sie sprowokowac-eh.. przesada…
Przekrój tego watku i wzrostu napiecia w nim jest ekscytujący…😆
ech i mnie się zdarza:) po prostu moja rodzina to niczyja sprawa. A poza tym mam dosyć tolerowania chamstwa, bo wszyscy mówią to nie reagujmy. taki brak reakcji to wg mnie zgoda na pewne zachowania, a ja nie mam zamiaru przymykać oczu, bo każdy ma się prawo czuć dobrze na forum, bez chamskich uwag i ciągłych przytyków.
:)))
twoja zasada zyciowa to „chamstwa nie zniese. chyba ze swoje”.
buahahah
ja tutaj nikogo nie oceniam, bo nikogo nie znam, wiec nie życzę sobie, żebyż Ty oceniała mnie nie wiedząc o mnie nic.
aaa czyli ty mi mozesz zarzucic chamstwo, a ja tobie nie?
jakos malo mnie obchodzi, czego sobie zyczysz lub nie.
ale czy ja pisałam personalnie o Tobie? Znajdź mi tam Twój nick to pogadamy, chociaż to co piszesz nie robi na mnie żadnego wrażenia, pewnie jak na Tobie to co ja piszę, więc nie zażmiecajmy forum zbędnymi OT.
a ja mam odwage pisac personalnie, brac odpowiedzialnosc za swoje slowa. a przede wszystkim…nie odwracam kota ogonem.
