- AutorOdp.
- 22 czerwca 2009 at 22:13
Chociaż z drugiej strony Plusssz nie jest wskazany w czasie ciąży, oraz dla dzieci. Przynajmniej Plusssz active.
23 czerwca 2009 at 00:03no tak, zarówno dzieciaki jak i przyszłe mamy muszą mieć jednak nieco żciżlej kontrolowaną suplementację.
a przed odwodnieniem i przegrzaniem organizmu należy się bronić rękoma i nogami 🙂23 czerwca 2009 at 23:12bardzo ciekawe 🙂 najbardziej jednak zastanawia mnie, co dokładnie w tym soku ma taki wspaniały wpływ na mózg 🙂 w Plussszu Active wiem, który składnik odpowiada za co 🙂 co prawda forma przyjmowania mi jak najbardziej odpowiada, ale może to być rewolucyjne odkrycie i baza dla kolejnego suplementu 🙂
24 czerwca 2009 at 00:01O ile się orientuję to dokładnie nie wiedzą skąd bierze się choroba Alzheimera, a leczy się ją raczej eksperymentalnie. Ale bardzo ciekawe, że sok z jabłek pomaga :>
25 czerwca 2009 at 01:25Ja ktoregos razu poczytalam sobie co znajduje sie w sokach dla dzieci,chodzi mi tu o zawartosc cukru..
25 czerwca 2009 at 22:27I co wyszło? Za dużo cukru?
26 czerwca 2009 at 15:06z cała pewnożcią, mój synek pije tylko wodę, sporadycznie napoje i soki, to bomba kaloryczna, a do tego szkodliwe dla zębów…
ogólnie soki i napoje są mocno słodzone, dlatego ja jeżli już piję jakiż napój to wybieram plusssz up, bo nie ma cukru, a co za tym idzie ma mało kalorii
26 czerwca 2009 at 23:26Nauka i medycyna stoi na takim poziomie, że dziż wszyscy są na coż chorzy, a każdy produkt w pewnym stopniu szkodzi 😛 Plusssz active też nie ma cukry…chociaż mi nie robi różnicy ile kalorii przyjmie mój organizm 😛 Mam dożć szybką przemianę materii…
28 czerwca 2009 at 21:30szczężciarz 😉
ale to prawda, że te wszystkie napoje dla dzieciaków zazwyczaj dostarczają im tyle kalorii co porządny posiłek.
z resztą nam też, bo przecież też często sięgamy po nie 🙂
a przynajmniej witaminy to witaminy 😉 cukier w dużej ilożci tam raczej nie potrzebny 😉 pewnie jest go tyle, byleby smak był lepszy 🙂29 czerwca 2009 at 22:24teżciowa sobie kupiła jakiż filtr do wody, z którego leci osmotyczna woda czy jakaż tam, lepiej nie mówię ile zapłaciła, ale chyba bardziej opłaca się kupować codziennie butelkę plusssz up’a 😉
29 czerwca 2009 at 22:36Ja przy okazji sportu dużo batoników itp. zjadam 😉 Ale wiadomo dlaczego 😉 Ja z kolei mam problem z przytyciem 😉 Szczególnie na studiach…wiecie…sesja, nauka, żwiętowanie sesji ;p
30 czerwca 2009 at 09:35wiemy wiemy…. znamy te klimaty 😉 żałuję, że za moich czasów nie było plusssz up’a, ale za to teraz nadrabiam zaległożci 🙂
30 czerwca 2009 at 16:22Hehe 😉 A na studiach czymż się wspomagałaż? Bo dziż bez plusssza miałbym ciężko :>
30 czerwca 2009 at 19:37uff, ufff… co za szczężcie, że ja już Plusssza na studiach miałam 😀
Fenris – jak ja bym chciała mieć takie problemy 😛6 lipca 2009 at 09:56Soczek jabłkowy z lidla, 100% owoców, a taniocha 🙂 tez szukałam dożć długo czegoż warożciowszego niż woda i barwnik, wszystkie hortexy itp mają niestety 30% owoców, reszta to cukier i woda. Nie ma co ukrywać, albo bulimy słuszną cenę i pijemy coż zdrowego albo jesteżmy skazani na słodziki i wszelakie E
- AutorOdp.