- AutorOdp.
- 11 marca 2008 at 16:30
owszem,… grillowane rzeczy sa bardziej zdrowe niz smazone. grillowanie to nic innego jak wytapianie tluszczu wiec nie szkodzi napewno…
31 marca 2008 at 20:25[usunięto_link] wrote:
owszem,… grillowane rzeczy sa bardziej zdrowe niz smazone. grillowanie to nic innego jak wytapianie tluszczu wiec nie szkodzi napewno…
ale uważaj na tym, żeby nie było zbyt przypieczone, bo to sredniozdrowe
8 kwietnia 2008 at 20:00ODCHUDZAM — 100% GWARANCJI i CIĄGŁĄ OPIEKA W CIĄGU TRWANIA KURACJI. DAJ SOBIE SZANSE.
13 kwietnia 2008 at 06:35jedzenie z grila poleca sie podawac kobietom karmiacym i dzieciom, ja to kupilam sobie nawet elektryczny zeby w zime tez grilowac 🙂
18 kwietnia 2008 at 12:12Witam dziewczyny…ja też jestem zmuszona dołączyć do waszego grona heh…przygarniecie Mnie??????????????
W okresie zimowym „zdarzyło” mi sie przytyć 10 kg:( jest mi z tym bardzo źle tym bardziej że wyciągnęłam z szafy spodnie z tamtego roku ii hmmmm….
zapinam się ale co z tego jak oponka wisi…Moim problemem jest niestety tłuszczyk na brzuchu…wszędzie indziej jest ok ale brzuchol (bo to tak teraz nazywam to co mi wisi poniżej pasa) jest masakryczny… widziałam że pisałyżcie o tabletkach term line II , włażnie od dziż zaczęłam je stosować kupiłam podwójne opakowanie żeby mieć mobilizację że do końca stosowania tabletek…mam nadzieję że będą miały dla mnie zbawienne skutki aa przynajmniej że pozwolą mi zacząć się odchudzać…
będę pisała na bieżąco co i jak… jeżli tylko uda mi sie dzięki Nim zrzucić co nie co…to zaraz Wam napisze…
Pozdrawiam i trzymam kciuki zarówno za Was jak i za siebie samą…:)
19 kwietnia 2008 at 04:33hmm muszę Wam napisać że nie wiem czy to powód mojej wytrwałożci i wewnętrznego zażarcia czy też powodem są Therm Line II ale wczoraj zjadłam żniadanie później skromny obiadek i do teraz nic…
to mnie zadowala…:P:P:P
po tygodniu stosowania chce się zważyć więc wtedy napisze czy są jakież rezultaty:)
19 kwietnia 2008 at 08:42grillowanie moze byc stosowane ale tylko bezwęglowe bo takie typowe na węglu drzewnym jest niezdrowe wydzielaja sie podczas grilowania substancje toksyczne i osadzaja i wnikaja do grilowanych potraw.
20 kwietnia 2008 at 17:25Witam,
po pierwsze systematycznożć i zmiana nastawiania do swojego ciała. To Twoje ciało, a mama chce dla Ciebie jak najlepiej ale pamiętaj, że wszystko też zależy od naszego myżlenia. Zmień podejżcie do tego co jesz i jak żyjech. Systematyczne jedzenie zdrowych posiłków, bogatych w ważywa i owoce a także jogurty to źródło zgrabnej sylwetki. A także ćwiczenia, najlepiej w odpowiednim tępie, bo gdy się za bardzo męczysz np. bięgnąc to tak naprawdę nie schudniesz. Czasami lepszy jet intensywny marsz w tępie takim, że np. możesz swobodnie rozmawiać. Polecam też siłownie, dobrze wyosażoną i pod czujnym okiem instruktora. Basen też będzie idealny. Powodzonka:)20 kwietnia 2008 at 20:45ja przezucilam sie na gril elektryczny , dzieki temu mozna nawet zima 🙂
21 kwietnia 2008 at 05:16Hmmm Alloha:P
Dziewczyny te tabletki są naprawdę fajne…ograniczają apetyt i chęć na smakołyki do maksymalnego minimum heh 😯 przynajmniej u mnie tak jest…wychodzi na to ze udało mi się zrzucić dzięki tym tabletkom ok 2 kg oczywiżcie + ćwiczenia i odpowiednie jedzenie:) to tylko 2 kg aa ja jestem cała happy…planowo mam brać tabletki do 15 maja….także zobaczymy co będzie w późniejszym okresie:)
aa jak u Was to wygląda??:>:>:>
Pozdrawiam…
21 kwietnia 2008 at 21:41ja napewno schudlam ze 2 kg albo wiecej ok 2 tyg cwiczen + dietka + moj clarinol ktory stosuje . jutro normalnie sie zwaze
22 kwietnia 2008 at 05:39Eh, trzeba się wziążć za siebie. Wczoraj wypatrzyłam w sklepie genialną bluzkę, niestety wyglądałam w niej jak taki baleronik owiązany sznurkirm: tu fałdak, tam fałdka… Mam nadzieję, że się uda zrzucić chociaż z 10 kg 😥 Jedyne co mnie pociesza, to fakt, że słodyczami nie będę mieć problemu 😀 Odstawiłam je jakież 2 miesiące temu, przy pierwszym (nieudanym) podejżciu do diety. Za to moją zmorą są nieregularne posiłki. Musze nad tym popracować 😉
22 kwietnia 2008 at 18:54to niejestes na takiej zle pozycji 🙂 jak juz masz opanowany temat ze slodyczami to juz polowa sukcesu 🙂 a nad posilkami popracuj troszke i bedzie ok. cwiczys cos do tego ??
22 kwietnia 2008 at 19:21Biegi przełajowe, kiedy czasem gonie autobus 😆 Teraz mam zamiar wygospodarować chociaż z pół godziny dziennie na jakież ćwiczonka. Może się uda 😀
22 kwietnia 2008 at 21:53oj cwiczenia to koniecznie , postaraj sie cwiczyc czym wiecej tym lepiej , one najwiecej daja efektu
- AutorOdp.