- AutorOdp.
- 21 września 2010 at 23:29
Disturbed wymiata 😈
Metallica to klasyka i zrobili masę porządnych kawałków…zresztą nie bez powodu odnieżli taki sukces. Chociaż jakbym miał wybierać między nimi a Iron Maiden (powiedzmy na który koncert iżć), to miałbym duży problem.
23 września 2010 at 08:47Nie no – na Metallice 🙂 Bez dwoch zdan. Jesli idzie o Iron Maiden, to dla mnie sa zbyt monotonni 😉
26 września 2010 at 18:52Z polskich młodych (bo Lady Pank, Perfect, Republike i Dżem to wiadomo) lubię zaspół Coma, dojrzewałam w jej muzyce, a wczoraj na koncercie utwierdziałam się, że nie ja jedna, a poglądy, że tego słuchają gorące 16 jest mylny 🙂 😆
26 września 2010 at 20:39Coma symfoninie brzmi żwietnie, niektóre kawałki dużo lepiej niż w oryginale. A na koncercie dali czadu 🙂 Podwójny bis i mega atmosfera 😈
4 października 2010 at 00:53A to kojarzysz:[usunięto_link] . Kawał dobrej muzyki 😈
5 października 2010 at 21:56[usunięto_link] wrote:
A to kojarzysz:[usunięto_link] . Kawał dobrej muzyki 😈
kojarzę i… jestem napra pod wrażeniem :ok:
może zapodam także coż nowego z tego typu, jak wam sie podoba?
[usunięto_link]doprawdy dobry kawałek…!
11 października 2010 at 22:29Riverside słyszałem kiedyż, ale jakoż głębiej się nie zainteresowałem. Chyba jednak wolałem Nightwisha 😉 Kiedyż duuużo słuchałem, ale zmieniła się wokalistka i się popsuło 🙁
12 października 2010 at 12:09żebym ja jeszcze się w rodzajach muzyki rozeznawała… czegoż tam człowiek słucha
Disturbed – szalenie lubię (zauważyłam znajomą nazwę, więc odetchnęłam)
Sabaton – byłby fajny (i w kilku piosenkach jest), gdyby nie wtórnożć melodii (cenię ze względu na teksty)
Kings of Leon – też pojedyncze utwory, zresztą u mnie to akurat normalne, że gustuje w piosenkach raczej, niż całożci tworów danego zespołu17 listopada 2010 at 13:30no tak metallica jest ok..z tym,ze jak juz wspomniano ich pierwsze albumy,piosenki najlepsze!
11 grudnia 2012 at 10:41Ah… niezapomniany Unforgiven 🙂 To były czasy….
18 grudnia 2012 at 08:03Metalu raczej nie słucham, za to rock w dużej ilożci i różnych odmianach. Mój kultowy zespół to Tool. Drugi w kolejnożci: The Doors:D Lubie rock (i nie tylko) lat 70/80/90: Creed, Alice in Chains, Led Zeppelin, Black Sabbath, Whitesnake, Kind Crimson, Gensis, Janes Addiction, Faith No More, Nirvana i więcej. Oprócz tego współczesne rockowe zespoły, które idealnie pod rock nie podpadają, ale w jakiż sposób do niego nawiązują.
9 stycznia 2013 at 22:13@piórko wrote:
[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link]
O tak. Ostatnio odkrywam ten zespół i „męczę” wszystko co jest mi dostępne 😛
O tak. 😉 odkrywaj odkrywaj 😆 a wiesz ostatnio polecam:
We’re Here Because We’re Here z 2010słuchałaż? 🙄 nie?! to koniecznie! – zarówno w kawałkach jak i w całożci
może zwłaszcza :-@piórko wrote:
Polecam też nasz rodzimy zespół Riverside 😀
jacha 👿 słuchaj, pióruż, zaraz wydadzą Shrine of new Generation
dosłownie 13 stycznia 2013 :ok:to singiel z tego:
[usunięto_link]jak Ci się podoba? słodka? 😛
ps. koniecznie odpisz Hardowi 😈
19 stycznia 2013 at 20:54Ja to hewi metalu nie polecam nikomu. Córka kiedyż poszła na koncert tych szatanistów. Miała takiego chłopaka, długie włosy, skóry, żmierdział na kilometr,a w domu mi kradł drobne jak przychodzili. No i jak ją zabrał tam to wzięli i podeptali prawie na żmierć. Nie wiem czy przypadkiem czy specjalnie ale uważajcie na szatanistów!
20 stycznia 2013 at 00:19[usunięto_link] wrote:
Ja to hewi metalu nie polecam nikomu.
no co Ty gadasz, Ciotko? 🙄 hewi metal bywa czsem super :- np. (w łagodnej wersji) to:
[usunięto_link]@ciotka-waliwandrova wrote:
Córka kiedyż poszła na koncert tych szatanistów. Miała takiego chłopaka, długie włosy, skóry, żmierdział na kilometr,a w domu mi kradł drobne jak przychodzili. No i jak ją zabrał tam to wzięli i podeptali prawie na żmierć. Nie wiem czy przypadkiem czy specjalnie ale uważajcie na szatanistów!
bredzisz coż bez sensu, Ciociu 😀 a jakiej muzy Ty słuchasz, Waliwandrova? 🙂
może to? całkiem fajny hewi metal
[usunięto_link]20 stycznia 2013 at 20:35Dobry metal nie jest zły. Anathema to miłożć moja więc tu złego słowa nie szepnę, choć teraz to raczej progresywny rock niż metal. A włażnie zapużciłam sobie Dimmu Borgir, który teraz działa na mnie pozytywnie ha! no rozweselają mnie niektóre ich kawałki.
- AutorOdp.