• Autor
    Odp.
  • miszczu
    Member
    • Tematów: 53
    • Odp.: 1824
    • Maniak

    w 2000 sie rozpadli ale wlasnie wyczytalem ze od 2007 koncertuja znowu ;p

    Anonymous
    Member
    • Tematów: 110
    • Odp.: 3798
    • Guru

    Dobrej muzyki już prawie nie ma moim zdaniem. Metallica? Lubię wręcz bardzo. Chociaż nie mogłabym słuchać na okrągło – co za dużo to nie zdrowo. Mój ulubiony ich album to „And Justice For All”. Anathema jest w porządku, chociaż jakąż niewiadomo jaką fanką też nie byłam. Obecnie mój gust muzyczny się troszkę rozszerzył. Nie ograniczam się już do Nirvany, Metallici, czy Dream Theater, ale chętnie też słucham radia. Nie powiem jednak – czasem musze zmienić kanał. Niestety.
    I tak samo jak Parvati, glany zmieniłam już na nieco lżejsze obuwie. Choć zakładam je wciąż na wypady do lasu 😉

    iwyl
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 120
    • Zapaleniec

    hard-man weź już przestań pisać na temat Heavy Metalu i gatunków pokrewnych, bo żenada..
    Po pierwsze Metallica to nie jest i nigdy nie był Heavy Metal, tylko raczej Trash, sprawdziłeż na Wikipedii i strugasz kozaka. Po drugie Black Sabbath to nie jest doom metal człowieku, gdybyż słuchał takiej muzyki naprawdę to byż wiedział, że Sabbath to włażnie prekursor Heavy Metalu, pierwsza kapela od której się wszystko zaczęło. Jak już sam zapewne zrozumiałeż, Metallica nie jest żadnym prekursorem Heavy, ale włażnie Black Sabbath.
    Chyba cię ujęło kilka ballad w wykonaniu panów z chwalebnej kapeli Metallica, więc próbujesz wypisywać mądrożci kopiowane z Wikipedii na temat gatunku o którym nie masz zielonego pojęcia.

    Dobrze napisała parvati – Toni Braxton i ciele mele.

    hard-man
    Member
    • Tematów: 87
    • Odp.: 2351
    • Ekspert

    Iwyl, bardzo się cieszę, że tu wpadłaż! Nie wiem tylko dokładnie po co: żeby mi dowalić, czy żeby podyskutować o muzyce lub podzielić się swoimi upodobaniami? Chcę wierzyć, a nawet już zaczynam to robić, że to drugie^ i trzecie^. No to fajnie.

    Wiesz, masz rację, nie jestem i nie uważam się za wielkiego znawcę rocka i metalu “ ani za nieomylnego także nie. Często wsłuchuję się w zdanie muzyków i krytyków muzycznych. Jednak i ci też często się spierają pomiędzy sobą i nie zawsze dochodzą do tych samych wniosków. Ale żpiesznie Ci powiem, że na pewno jestem zapalonym amatorem takiej muzyki, a nawet jej smakoszem, bo pewne rzeczy uwielbiam, inne mniej, lecz są i takie, których nie lubię. Oczywiżcie to sprawa gustu “ trudna do dyskusji. Lecz forum daje ciekawą możliwożć konfrontacji i weryfikacji tych gustów. Czy nie uważasz? Bo jaki byłby sens pisać tu o tym. Tylko dla ciągłych sprzeczek?

    Wchodząc w konkrety. Wydaje mi się, że musimy sobie uzgodnić, co to jest heavy metal, zwłaszcza w kontekżcie rocka, no bo przecież w końcu z niego ewoluował. Szczególnie z jego mocniejszej postaci, jaką jest hard rock. Otóż wg mnie podstawowa rzecz “ to skale muzyczne. W hard rocku są to najczężciej skale durowe, zaż w metalu skale molowe. Inne wyróżniki to dla metalu ostra, o wiele bardziej dudniąca rytmika (perkusja) oraz niskostrojone, a najczężciej przesterowane gitary. Wokale często growlują, wykrzykują, wulgaryzują, no ale tu chyba najmniej różnic z hard rockiem. Można jeszcze mówić o nieco odmiennych kulturach, modach, czy zachowaniach charakterystycznych dla rocka lub metalu, ale tym pasjonowałem się zawsze najmniej.

    Gdy chodzi o klasyfikację, to trochę mnie dziwi to, co piszesz. Heavy metal z tego co wiem, to cały nurt, styl muzyczny, który w końcu skrystalizował się jako gatunek. Rzadko, a włażciwie w ogóle nie występuje w tzw. czystej postaci. Zawsze się go jakoż dookreżla. Z niego natomiast w różny sposób wyłaniały się i wyłaniają kolejne odmiany “ podgatunki. I tu takimi podgatunkami są m.in. thrash i doom (wszystko metal). Nie można więc przeciwstawiać: heavy metal contra thrash metal. Zresztą thrash jest to połączenie heavy matalu lub po prostu metalu z punkiem. Czyż nie?

    Zgodzę się stuprocentowo, że prekursorem heavy metalu jest Black Sabbath. Trzeba też docenić Led Zeppelin, Deep Purple i kila innych starych zespołów. Ale zauważ, iż to jeszcze nie był gatunek w czystej postaci. Wiele lat był to raczej hard rock lub przemieszka, eksperymentowanie. Tak było w ogóle przez lata 70-te, a i czężciowo 80-te. Mogę się zgodzić z Tobą, że Metallicę nie można nazwać stricte prekursorem (więc sorry dla Ciebie), ale to był jednak jeden z pierwszych i chyba najsłynniejszy zespół (może obok Iron Maiden), który w całożci grał dojrzałą, homogeniczną muzykę heavy-metalową. I włażciwie to chciałem podkreżlić mówiąc ˜prekursor “ przyznaję trochę nieżciżle. Jasne, że Metallica stworzyła szybko swój własny styl i podgatunek (thrash metal), ale nie można jej odmówić wspólnej macierzy (heavy)metalowej. Zresztą Metallica wielokrotnie znajdowała się w klasyfikacjach Najlepszych Albumów Metalowych i Najlepszych Albumów Heavymetalowych. Np. Muster of Puppets został umieszczony na pierwszym miejscu przez Serwis IGN i Metal-Rules.com. Chyba te gremia znają się trochę na heavy metalu, nie? I na pewno nie można je posądzać o hołubienie (ciele-mele) jedynie Toni Braxton, hehehe¦ Wiesz a propos “ ja też jej prawie nie słucham, ale cenię sobie parę jej utworów i nie zmienię zdania, że Unbreak My Heart jest dobre. Trzeba tylko bez uprzedzeń posłuchać ten rodzaj popu.

    Co do doom metalu. To też jest podgatunek heavy metalu. Pierwsze żlady takiej muzyki można zauważyć też u Black Sabbath. Czy jest prekursorem? Chyba to dyskusyjne i ja też tego nie mówiłem, lecz na pewno było inspirujące dla Anathemy, Lost Paradise i My Dying Bride. Tam, gdzie słyszymy muzykę ciężką, gęstą, zawiesistą, stosunkowo wolną i psychodeliczną (depresyjną), tam można mówić o podobieństwach z pewną czężcią (oczywiżcie) twórczożci Black Sabbath. To żwiadczy tylko o tym, jakim bogatym potencjałem odznaczała się muzyka Black Sabbath, że miała wpływ na późniejsze powstanie wielu podgatunków metalowych.

    Iwyl, nie muszę Cię chyba już zapewniać, że nie słuchałem jedynie kilku balladek. Wymienione zespoły wpuszczałem do ucha wielokrotnie i w całożci, wiele innych w dużej mierze. Obecnie sięgam po nie o wiele rzadziej, raczej wspomnieniowo i wybieram sobie to lub owo. Bardziej jestem nastawiony na współczesnożć i nowożci. Ciekawi mnie, w jakim kierunku pójdzie ta muzyka zainicjowana przez klasyków. Tak już ich trzeba nazwać. Acha, muszę nadmienić, iż interesuję się wieloma innymi gatunkami muzycznymi “ nie jestem bynajmniej więźniem tylko jednej postaci dźwięków.

    Iwyl, widzę, że znasz i lubisz heavy metal. Masz nawet ciekawy o tym avatar.
    Może zechcesz podzielić się swoimi upodobaniami?

    iwyl
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 120
    • Zapaleniec

    Widzę, że na dziż się lepiej douczyłeż hard-man.
    Tak więc zgadzam się – Heavy Metal to pierwszy gatunek który wyklarował się dzięki takim kapelom jak Alice Cooper, Jimmi Hendrix, Deep Purple i Black Sabbath. Debata na temat pierwszej kapeli heavy metalowej trwa od ponad 40 lat i zapewne każdy ma swoje zdanie na ten temat, według mnie jest to włażnie Black Sabbath. Co do dalszych rozgałęzień tego gatunku – potem powstało coż specyficznego nazywanego brytyjskim heavy metalem i tu włażnie pojawił się Iron Maiden, Saxon itd i według mnie to jest włażnie czysto heavy metalowe brzmienie. Nie zgodzę się co do tego że Metallica była pierwsza. Według mnie zrobiła furorę dając początek włażnie trash metalowi. Nie będę się rozpisywać na temat innych gatunków, które swój początek zawdzięczają heavy, bo o tym można pisać i pisać.
    Metallica według mnie miała mocne trashowe brzmienie począwszy od Kill 'Em All, czyli pierwszego albumu, do And Justice for All z 1988.
    Co do Doom Metalu, anathemy i całej reszty w tym stylu – nie słucham tego, bo nie lubię poprostu. Słucham heavy metalu w najstarszych odsłonach i trashu, to chyba dwa gatunki, które lubię najbardziej. Oczywiżcie nie ograniczam się jedynie do tego, słucham polskiego rocka, bluesa i innych metalowych cięższych brzmień poczynając od Slayera kończąc na Kacie.

    hard-man
    Member
    • Tematów: 87
    • Odp.: 2351
    • Ekspert

    [usunięto_link] wrote:

    Widzę, że na dziż się lepiej douczyłeż hard-man.

    Iwyl, super-żwietna ironia! Powoli zaczynam ją lubić 😆

    Wykorzystując więc aurę pogodnego klimatu między nami, zarzucę tu propozycją nie do oddalenia! Otóż co powiesz o Hunter!? Moim zdaniem to żwietny polski zespół heavy-metalowy. Wprawdzie grają swoją własną odmianę metalu, ale znajdziesz w nim i trochę Twojego ukochanego thrashu. Więc przy okazji prezent dla Ciebie 😉 Przywołuję go, bo włażnie w połowie obecnego miesiąca ukazał się najnowszy ich album HellWood. Moje pierwsze wrażenie: całkiem niezły ukazik!

    Chciałbym jednak podkreżlić całożć dorobku muzycznego tej czadowej kapelki, która ma zresztą już cztery albumy za sobą. Godne uwagi są teksty i tematyka Huntera. Trącają o poważne problemy ludzkożci: religię, politykę, demokrację, współistnienie narodów i jednostek w ogóle i w konkretnych okolicznożciach życia. Jest o nacjonalizmie, a raczej o pseudo nacjonalizmie, kulcie jednostki, fanatyzmie, problemie władzy, pieniądza, interesów, no i wreszcie “ a włażciwie przede wszystkim “ o normalnym, szarym byciu człowiekiem w tym kontekżcie. Usiłują ujawnić jego zmagania, frustracje i walkę o ocalenie. I twarde, cholernie mocne pragnienie życia pełnego¦ szczężliwego. Tak to przynajmniej ja odbieram.

    Można się z Hunterem nie zgadzać, ale nie można p****żć obojętnie obok. Prowokuje i ożywia osobiste refleksje. Wszystko to w ramach lub na kanwie ciekawej muzyki, która fajnie leci pod słowa, raczej im służy, aniżeli roztacza własne obrazy, wizje, czy sensy.

    No i wielki szacun dla Huntera za jego zaangażowanie w żwiecie muzyki. Jest on od pięciu lat organizatorem (gospodarzem) sławnych już Hunter Festów, dotychczas w Szczytnie, poprzez które przewinęła się już niezła plejada polskich i zagranicznych zespołów metalowych. Bardzo ciekawe i wartożciowe przedsięwzięcie!

    Pora na muzykę. Tu dwa utwory z najnowszego HellWood:
    [usunięto_link]
    [usunięto_link]

    A tu garżć dawniejszych, które mi akurat szczególnie przypadły do gustu, choć jest ich więcej:
    [usunięto_link]
    [usunięto_link]
    [usunięto_link]
    [usunięto_link]
    [usunięto_link]

    No i MySpace:
    [usunięto_link]

    Jakoż mało ludzi “ jak widzę- interesuje się tu tego rodzaju muzyką. Rzeczywiżcie? Ale spoko i w porzo “ każdy ma swój własny gust i wara innym od niego! Nad tym się ponoć nie dyskutuje. Jednak zapraszam wszystkich chętnych do komentarzy i podawania własnych typów. Ty, Iwyl, jesteż nieustannie zaproszona! 😀

    iwyl
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 120
    • Zapaleniec

    Powiem krótko na temat Huntera – nie podchodzi mi. Byłam na kilku ich koncertach, tylko ze względu na to, że kiedyż chodziłam na każde cięższe koncertowe brzmienie jakie było w mojej mieżcinie, ale nie jest to mój klimat i mój muzyczny stajl 🙄 Nie lubię po prostu takiego brzmienia wokalu.
    Jeżli chodzi o polskie kapele to wolę Vadera, Kata albo Acid Drinkers a z klasyki oczywiżcie TSA czy TURBO.

    hard-man
    Member
    • Tematów: 87
    • Odp.: 2351
    • Ekspert

    [usunięto_link] wrote:

    Nie lubię po prostu takiego brzmienia wokalu.

    Wiedziałem od razu, że z tym wokalem będziesz miała problemy. Nasłuchałem się już krytyk w moim otoczeniu, co do tego. Zwłaszcza i prawie wyłącznie od kobiet 😀 Ciekawe. Faceci potrafią to jakoż połknąć. Ale nie, nie¦ prawda¦ Ja też nie uznaję tego wokalu za mistrzostwo żwiata. Szkoda. No, ale ujmują mnie!

    [usunięto_link] wrote:

    Jeżli chodzi o polskie kapele to wolę Vadera, Kata albo Acid Drinkers a z klasyki oczywiżcie TSA czy TURBO.

    Zaż te^ wszystkie rzeczy jak najbardziej mnie poruszają “ słucham z mniejszym, większym, bądź z naprawdę ognistym zapałem. Na razie nie mam zbyt dużo zapału do dziabania po klawiaturze, więc się ograniczę do posłuchania tego:
    [usunięto_link]

    Tylko nie rozumiem, czemu żpiewają o żmierci Boga, który z definicji jest Nieżmiertelny!? 🙄
    Dla żartów, szpanu, czy reklamy?

    hard-man
    Member
    • Tematów: 87
    • Odp.: 2351
    • Ekspert

    iwyl
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 120
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    Tylko nie rozumiem, czemu żpiewają o żmierci Boga, który z definicji jest Nieżmiertelny!? 🙄
    Dla żartów, szpanu, czy reklamy?

    Ta muza ma swoje przesłanie ideologiczne i religijne, tak samo jak muzyka black metalowa, nie jest tylko samą muzyką, lecz łączy się z pewnym żwiatopoglądem na religię i wiarę.
    Jeżli chcesz się zagłębić w wiedzę na ten temat poczytaj o norweskim black metalu.

    hard-man
    Member
    • Tematów: 87
    • Odp.: 2351
    • Ekspert

    hard-man
    Member
    • Tematów: 87
    • Odp.: 2351
    • Ekspert

    [usunięto_link] wrote:

    Ta muza ma swoje przesłanie ideologiczne i religijne, tak samo jak muzyka black metalowa, nie jest tylko samą muzyką, lecz łączy się z pewnym żwiatopoglądem na religię i wiarę.
    Jeżli chcesz się zagłębić w wiedzę na ten temat poczytaj o norweskim black metalu.

    Znam trochę ˜norweską muzę, Iwyl. Oczywiżcie ją przerobiłem: Satyricon, Tristanię, Enslaved, Emperor, Ulver, Peccatum, Aura Noir, Theatre of Tragedy, Darkthrone, Trail of Teras, 1349. Ancient, Immortal, Kampfar, Solefald¦ Ach¦ I jeszcze mi przychodzą do głowy The Fall of Every Season, Old Funeral, Zyklon¦

    Tamto spisałem z mojej płyto-teki. Wiesz, naprawdę fajna muza! Kłócę się z nią i spieram często, ale i unoszę w błogostanie! Puszczam na nią cholery, ale i ją błogosławię często. Niezmiernie ciekawe zjawisko. I dziękuję za przypomnienie 😉

    To oczywiżcie nie jest sam black-metal, ale też m.in.
    No wiesz, skoro tak mówisz, to musze chyba tak zrobić – nie gardzę sugestiami innych a priori! 👿 > 😀

    PS. A fińską lubisz?

    iwyl
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 120
    • Zapaleniec

    No cóż, trochę namieszałeż z tymi kapelami chyba, czężć z nich jak dla mnie kaszanowaty pseudoblackmetal.
    Ja osobiżcie znam tą muzę od podszewki tylko dzięki temu, że mój facet słucha black metalu od małolata i siedzi w tym po uszy. Ja nie słucham, dla mnie zbyt ostra jazda i dziwię się, że tobie się podoba. śmiałabym wręcz wysnuć teorię, że trochę nażciemniałeż i wcale się nie orientujesz w black metalu 🙄

    hard-man
    Member
    • Tematów: 87
    • Odp.: 2351
    • Ekspert

    [usunięto_link] wrote:

    śmiałabym wręcz wysnuć teorię, że trochę nażciemniałeż i wcale się nie orientujesz w black metalu 🙄

    Spoko, spoko, hola, kola, moja Miła Rozmówczyni – to po prostu 'norweska muza’ 😀 A nie chce mi się teraz wyławiać, co jest black-metalem, a co nie jest! Jesteż za bardzo zasadnicza! 😉

    iwyl
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 120
    • Zapaleniec

    😆 😆

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Dobry rock i dobry metal"

Przewiń na górę