- AutorOdp.
- 31 maja 2010 at 19:04
Jak dla mnie to AC/DC szczególnie składanka z najnowszego Iron Mana -bomba 😆
31 maja 2010 at 19:27Nie oglądałam jeszcze tej czężci. Warto obejrzeć?
20 czerwca 2010 at 00:03utwór Mater of Puppets to wg jeden z najabrdziej genialnych utworow w ogole…. kazda sekunda jest tam przemyslana….. UWIELBIAM!!!
7 lipca 2010 at 08:26Metallica to żywa legenda, ale to żadne odkrycie. Ci co byli na koncercie na Bemowie ostatnio widzieli w jakiej są formie. Nie sposób wymieniać poszczególnych kawałków, które lubię. Lubię całą ich twórczożć.
18 lipca 2010 at 22:56[usunięto_link]
22 lipca 2010 at 11:47Lubie kawałek The unforgiven;)
25 lipca 2010 at 18:48..i ja sie dołączam 😉
Metallica st.anger- the best song jaka powstała
namietnie słucham tez Anouk , SOAD i Skunk anansie (niedawno byłam na koncercie…odlot!)pozdrawiam!
3 września 2010 at 14:15Metallicy nie lubię. A co powiecie na starego, dobrego glam rocka ? Slade, Sweet, Gary Glitter, T. Rex, no i rewelacyjna Suzi Quatro…Teraz już niestety się tak nie gra 🙁
3 września 2010 at 16:45ha jak mialam tyle lat co moja corka teraz byl film never ending story…….i jak wiadomo co za tym idzie milosc do pewnego piosenkarza…….jak juz bylam swiadoma swoich wyborow ………to
metallica ac/dc, iron maiden
skid row, white lion, meat loaf,
do dzis tego slucham….ale i rowniez cradle of filth jak mam nastroj to sting sie przewinie albo zespoly nie anglojezyczne takie jak XIII Stoleti albo wspomniany rammstein7 września 2010 at 10:44Słuchajcie ostatnio byłam na Ozzym w Czechach. Nie wiem czy lubicie, ale jeżli tak to nie mam dobrych wieżci, troszkę się nam biedaczek wypalił:( Strasznie brzmiał.
11 września 2010 at 04:44to może ja nieżmiało bez nagabywania zachęcę do:
[usunięto_link]
12 września 2010 at 00:50[usunięto_link] – niedawno płyta wyszła 🙂 Baaardzo przyjemne dzwięki 😈
12 września 2010 at 10:43z gitarowego grania tez lubie Disturbed
albo taki zaspol Machinae Supremacy – lacza metal z dzwiekami ze starych komputerow typu comodore 64, kozacko to wychodzi 😀
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]albo taki zespol Black Mages, graja na gitarach muzyke z serii Final Fantasy, czasem razem z orkiestra symfoniczna
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]tak, dla poszerzenia horyzontow ;p
13 września 2010 at 23:44[usunięto_link] wrote:
z gitarowego grania tez lubie Disturbed
nie omieszkam się do tego^ nie dołączyć, proponuję posłuchać np. tego:
[usunięto_link]
[usunięto_link] wrote:
albo taki zaspol Machinae Supremacy – lacza metal z dzwiekami ze starych komputerow typu comodore 64, kozacko to wychodzi 😀
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]powiem Ci, niezłe, niezłe¦ chyba się w to wgłębię¦ 😉
[usunięto_link] wrote:
albo taki zespol Black Mages, graja na gitarach muzyke z serii Final Fantasy, czasem razem z orkiestra symfoniczna
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]powaga> ? hehe¦ dobra¦! też se posłucham 😆 na razie mej opinii nie potrafię wyrazić 😉
[usunięto_link] wrote:
tak, dla poszerzenia horyzontow ;p
jasne, nie krępuj się 😀 jestem katolem o dożć szerokich horyzontach
20 września 2010 at 18:43ja jestem fanka metallici. nie jestem moze oryginalna 🙂 ale to moj ukochany zespol. gdybym urodzila sie facetem to chcialabym grac w takim zespole
- AutorOdp.