- AutorOdp.
- 31 lipca 2008 at 09:53
@Olguż wrote:
Swoją drogą… chwalenie się kierunkiem studiów uważam za żałosne.
podpisuję się pod tym, bo po pierwsze to chwalić się wypada, jak się już coż osiągnie – czyt skończy, po drugie: w każdej dziedzinie można dużo osiągnąć, nie ma kierunków lepszych i gorszych..
31 lipca 2008 at 15:00Ja uważam, że jeżli dla kogoż coż jest sukcesem to ma prawo być z tego dumny i chwalić się tym. Dla maturzystki dostanie się na studia to sukces ( jakiż taam – w zależnożci jakie to studia), a dla osoby pracującej awans może być sukcesem. To że dla parvati filologia jest bułką z masłem, to nie znaczy, że nikt nie ma prawa się tym szczycić.
bo po pierwsze to chwalić się wypada, jak się już coż osiągnie
Jak już się coż osiągnie, czyli np dostanie się na studia dzięki dobrze zdanej maturze ( to jest osiągnięcie). KOlejne osiągnięcie, to moze byc p****żcie pierwszego roku, a kolejnym ukończenie studiów z tytulem magistra.
parvati co takiego trudnego i bardzo trudnego studiowałaż? skoro było to dla ciebie tak bardzo trudne to jak udawało ci się to pogodzić z praca i dwoma innymi kierunkami studiow? dla mnie medycyna będzie podejrzewam bardzo trudna. W związku z czym nie dałabym rady dodatkowo ciągnąc dwóch innych kierunków. Nawet jednego, a nawet pół!
1 sierpnia 2008 at 08:25kazde studia da sie pogodzic z praca jesli komus na tym zalezy i umysl ma lotny.
a mi zalezalo. chcialam mieszkac sama, byc doroslym, samodzielnym czlowiekiem.
1 sierpnia 2008 at 13:03zaoczne
4 sierpnia 2008 at 15:00W zależnosci od sytuacji.
Mając np.19 lat i sponsoring rodziców – dzienne.
Pracując – zaoczne. - AutorOdp.