- AutorOdp.
- 11 sierpnia 2007 at 21:24
Ja poczolam instynkt dosc wczesnie. Mialam 18 lat i jak 18-nastolatka zostalam mamą… Niestety moj synek umarl po dwoch dniach od urodzenia… w ciagu tego roku bardzo wiele przzylam niektorzy nie maja przez cale zycie takich wrazen… najpierw ciaza, zareczyny, cywilny, szpital i problemy z donoszeniem.. porod, smierc malego, moje leczenie, odpoczynek od szkoly, koniec leczenie (psychiatryczne), matura, slub koscielny…
Teraz mam 19 lat.. staramy sie o drugie dziecko.24 sierpnia 2007 at 18:19zgadzam sie w 100% ze bycie matka to najwspanialsze uczucie mam 2 synuniow z tym ze jeden z nich urodzio sie po 16 letniej przerwie to jest dopoiero super doznanie czuje sie z tym niesamowicie , bo to naprawde zupelnie inne macierzynstwo calusy dla was pa pa
30 sierpnia 2007 at 08:15yyy… 🙄 mialam takie momenty po slubie ze myslalam ze moze bym mogla juz byc mama (w wieku 23lat) ale sie rozmyslilam i teraz wogole mi to nie moze przez mysl przejsc… z tego wzgledu np. ze sie rozwodze,ze chcialabym znalezc prace,nie mam instynktu macierzynskiego… postanowilam sobie poczekac na „ostatni dzwonek” jeszcze z jakies 5-6 lat…
31 sierpnia 2007 at 10:05hehe…
od czasu do czasu wlacza mi sie, zwlaszcza gdy pilnuje dzidzi kolezanki 🙂
i mam wtedy taka mysl: „hmm a moze jednak?” ta mysl znika tak szybko jak poranne opary nad gnojowiskiem 😀
spojrzcie na polskie realia… 🙁poczekam z tym.
no chyba, ze sie przytrafi po drodze 😛 😯2 września 2007 at 15:08oj tak jest to bardzo duza odpowiedzialnosc, ale myżlę ze z tym mozna sobie poradzic. Najwazniejsze zeby znalezc odpowiedniego faceta 🙂 co z tego że urodzi sie dzidzius a pózniej tatus pojdzie sobie w siną daaal ;/ uważam że naprawde trzeba 'czuc’ ze jest to „ten” mezczyzna, ojciec Twojego dziecka. A jesli chodzi o instynkt to hmm. czasem mam i sie sprawdza 😀 Mysle ze kazda kobieta go ma 🙂
2 września 2007 at 21:12Ostatnio mój chłopak mieszkał ze mną kilka dni i wtedy naprawdę poczułam instykt macierzyński. Robiłam mu jedzonko i tak coż we mnie pękało. 😆
Powiedziałam mu o tym, że, gdy będę miała dzieci też je będę karmić i będzie rodzinne żniadanko, obiadek i kolacyjka. Chciałam, żeby odrzekł: będziemy wspaniałą, kochającą rodziną z uroczymi dziećmi. A on tylko na mnie spojrzał i powiedział: „Będziesz dobrą matką”… i zmienił temat, bo bardzo go nie lubi… 😕5 września 2007 at 08:18nie odczuwam istynktu macierzynskiego z prostej przyczyny: nie jestem niczyja matka.
dzieci tak samo jak doroslych: lubie wybiorczo. jesli sa fanymi ludzmi…ok. jesli nie…irytuja mnie i unikam kontaktu. nie traktuje ich jak jakis malych, slodkich zwierzatek.
nie jestem gotowa do macierzynstwa. dzieciak nie byloby zadna tragedia, ale nie ryzykuje.
macierzynstwo planuje tuz przed trzydziestka.
5 września 2007 at 10:48ja to chyba jakas zwyrodniała kobieta jestem. Jak popatrze na moja kolezanka, która ma dziecko to az mam nerwy. Przewija pieluche a to dziecko kopie ją wszedzie po piersiach, po brzuchu… no nie wytrzymałabym nerwowo i jeszcze przewijac te gówienka 😕 błe. Jakos tak nigdy nie lgnełam do dzieci. Jak ide do kolerzanki to nie mam checi bawic dziecka, niech sie trzyma ode mnie zdaleka. No czasmi mam jakież przebłyski i troche go pohustam ale to bardzo żadko.Co innego mój facet po nim to widac że juz by chciał i czasami namawia. On to praktycznie cały czas by bawił dzieci jak idziemy do kolezanki to ojciec dziecka gra na kompie a mój facet usypia dziecko albo sie z nim bawi. Już ostatnio kolezanka mówiła ze ona chce sie ze mna zamienic na chłopów 😆
4 stycznia 2008 at 06:22zgadzam się z wami ze bycie mama to piękna rzecz,ja gdy zaszłam w ciążę miałam wielki brzuch mój facet cały czas mówił że mam wielkiego maćka,urodziłam synka który dostał imię Maciuż. 😀
4 stycznia 2008 at 09:26Ja od dawna chce byc mama…powiedzielismy sobie,ze zrobimy wszystko abym w tym roku zaszla w ciaze,zreszta to jest jedno z naszych postanowien noworocznych 😉
4 stycznia 2008 at 09:28życzę ci z całego serca aby wam się udało 😀 😀 😀 😀 😀
4 stycznia 2008 at 09:33[usunięto_link] 09 wrote:
życzę ci z całego serca aby wam się udało 😀 😀 😀 😀 😀
Dzieki 😛
4 stycznia 2008 at 11:51Ja jak na razie instynkt mam ale nie za duży, chciałam w tym roku zajżć w ciążę z ukochanym, ale nic z tego, olał mnie i porzucił więc z ciąży i dziecka jak na razie nici, obym tylko zdążyła przed magiczną liczbą 35… 😕
4 stycznia 2008 at 15:46[usunięto_link] wrote:
Witam wszystkie dziewczyny, postanowiłam założyć taki własnie temat aby przekonać się jak to jest z naszym instynktem. Ja mam 20 lat i od jakiegoż roku odczuwam coraz silniejszy instynkt i mimo że studiuję to chciałabym mieć już dzidziusia, problem w tym że jeszcze nie znalazłam tej drugiej połówki ale mam nadzieję że się to szybko zmieni:) piszcie jak to u was z tym instynktem, pozdrawiam:*
Ja mam prawie 20 i przez gardło nie przechodzi mi słowo „chce miec dziecko” 😆 😆 przyjdzie pewnie na to pora, ale za dobre kilka lat 😉 poza tym ja boje się zmian 😉
4 stycznia 2008 at 21:57Witajcie, włażnie chciałam si Wam pochwalić…. 🙂 Nasze starania się powiodły. Spodziewamy sie drugiego dzieciątka 😀 Jestem w 11 tygodniu!!!
- AutorOdp.