-
Odp.
-
chyba ze zdarzylo by sie tak:
Wchodze sobie na czat, a tu jakas dziewczyna do mnie pisze i chce sie ze mna umowic, oferuje spotkanie przy dobrym jedzeniu i robi odpowieni nastrój aby mi smakowalo i sie czul dobrze, potem dotyka mnie, jest mila , czula, pyta sie mnie czy chce ostro, czy moze chce porozmawiac tylko, ja sam niewiem co wybieram poniewaz podoba mi sie sama atmosfera ale wybieram sex, nawet jestem odwazny i szybko jestem reką w jej majtkach, czuje sie zaspokojony samą sytuacją, ona jest dalej mila i niewiem naprawde skad sie wziela ale niechce niczego bardziej niz to co mam w tym momencie i niezastanawiam sie, padam zmeczony po seksie z nią, niewiem gdzie ona jest ale czuje jej obecnożć, moze ona jest moim aniolem, chce jakby dopelnic swojego pragnienia i ide sie cos napić, widze duzą szklanke z sokiem pomaranczowym, moim ulubionym, czuje jej zapach na szklance, zimny sok dotyka ust, gasi ostatnie pragnienia
to bym nietraktowal plci kobiecej jako zło, gdyby raz w zyciu tak sie zdarzylo, dobrym dniem był dzień mezczyzny chyba, ale i tak juz zapozno, to moglo sie zdarzyc tylko jak bylo sie mlodym, to tak jak z dzieckiem, jesli nie pozwoli mu sie sprobowac wszystkiego, to potem juz zostanie niespelnione
odwal sie odemnie i niepokazuj tej golej d***, bo przez to mezczyznji są pod zarzutami ze wykorzystują wasze cialo i pokazują publicznie waszą intymnożć, wykorzystują was w filmach erotycznych itd
Samyk już sam sobie jeździsz?Haha 😀 Życie jest piękne,naprawdę.Buziaczki 🙂
Samyk, dosłownie doprowadzasz mnie do stanu wrzenia trtęciowego 😯
Stary, co Ci jest? Co Ci brakuje? W czym cierpisz osobiżcie? Pomożemy!
Ale nie pleć takich bzdur tu więcej! Jestem strasznie skonsternowany! 🙄Albo inaczej. Załóż może temat: moja idealna dziewczyna. Taką chcę i pragnę. Taką pokocham. Kobieta, która odwróciła mi kąt widzenia o 180%. Moje marzenie! Moja ekstaza! TO, czego oczekuję od obecnie znienawidzonych samic… Najwyrozumialsza moja samica!
Chętnie zobaczyłbym pod czymż takim Twój nick – Samyk 😆
PS. A w ogóle – wczoraj – zdaje się – miałeż urodziny.
Zatem życzę wszystkiego normalniejszego, heeej 👿Wydaje mi się, że Samyk po prostu nie chce kobiety. On uważa kobietę za COś co nie powinno istnieć. Szkoda, że i mnie się przez to obrywa i mojemu awatarowi również.
A z kolei, jak czytam co on pisze w każdym pożcie, praktycznie często nie na temat, to po prostu wykręca mi nadgarstki.kobieta powinna chyba istniec do wspomagania mezczyzny, jej cialo nawet chyba sluzy dobrze do przytulenia, chociaz kojarzy sie całkowicie z seksistowskim charakterem w jakim kobieta najlepiej sie czuje wiec trudno sobie wyobrazic kobiete jako kogos przyjaznego, bo takie cos nieistnieje
Kobieta to inaczej parskajace nieustannie feminizmem stworzenie mające ciagle malo tego co moze dac mezczyzna, panoszące sie bezkarnie zupelnie jak cicha woda brzegi rwiąca, usypia koi mówi o uczuciach doprowadzajac przebiegle do stanu w ktorym plec meska jest jedynie istota zyjacą ktora zdolna jest przetrwac w opresji feministycznej ponad 70latJa mam 15 lat. Moje życie skupia się wokół moich pasji (fotografia, nałogowe czytanie książek, słuchanie muzyki, itp). Jeżli chodzi o domówki to chodzę bardzo rzadko. Wolę siedzieć w domu i pożwięcać się dla swoich w/w pasji. Domówki? Rzadko kiedy. Raczej od wielkiego „żwięta”. Ogólnie jestem indywidualistką, której do szczężcia potrzeba, tylko jedna osoba.. ona.
Może dlatego wciąż jestem samotna..?
samyk mam nadzieję że nie jestes z mojego miasta, strach pomyslec ze z takimi psychicznie nie do końca zdrowymi ludzmi moge mijać sie na uliczy…
a ty pannoAnno ciężko żebyż partnera poznała czytając ksiązkę, milożć sama do Ciebie nie przyjdzie, sama musisz jej poszukać 🙂
z twojego postu tak wywnioskowałam 🙂 ale skoro nie miłożć to na czym Ci zależy? seksie bez zobowiązań?
Jeżli rzeczywiżcie teraz jest tak, jak w tych wszystkich serialach i gazetach pokazują to zgroza. Wszędzie tylko gołe panienki, puszczające się za przeproszeniem na lewo i prawo, myżlące o wyglądzie i o niczym więcej. Wiem, że przesadzam, ale chcę tylko zwrócić uwagę, że robi się coraz gorzej, przestają się liczyć wartożci wżród nastolatków – czężć z nich. Pewnie w budowanie drzew na ********* to mało kto się w tym wieku bawi.
Mnie martwi taki „postęp”.No jeszcze kilka lat temu samo mówiłam o sobie nastolatka, a teraz jak widzę, co się dzieje w szkołach to się załamują. Dzieciaki, młodzież często nie mają szcunku do nauczycieli, rodzice nie są autorytetem. A co z osób, które się tak zachowuje będzie w przyszłożci.
Może bardzo generalizuje, może nie wszędzie tak jest, ale zwracam tylko uwagę na to, że problem demoralizacji narasta coraz szybciej.
