- AutorOdp.
- 21 czerwca 2009 at 23:05
Kooocham True Star Beyonce 8)
27 czerwca 2009 at 13:34Najbardziej atrakcyjną czuję się w otoczce L’instant – Guerlain.
Niestety … tego zapachu już dawno nie było w mojej szafce.29 lipca 2009 at 18:27Ostatnio się szarpnęłam i zamówiłam [usunięto_link]. Strasznie się mi podoba. Do tego znalazłam ją w promocji na kremoteka.pl i udało mi się wydaj mniej niż w normalny sklepie (chociaż trzeba przyznać ze jak na mnie to i tak dożć sporo, ale nie mogłam się powstrzymać) 🙂
29 lipca 2009 at 19:57Mi przypadły do gustu Little Black Dress i Incandessence z Avonu, C-Thru Amethyst i Euphoria, chociaż miałam jej tylko próbkę 🙂
30 lipca 2009 at 10:07Ja lubię bardzo mocne, wyraźne i ciężkie zapachy:
1. Currara – Antidote (czerwone)
2. kiedyż za młodu – Naomi – Kat deluxe
3. Armani – Code
4. i jeszcze z Avonu były takie fajne dla dziewczyny Bonda – te są delikatneJednak teraz od wyjżcia na rynek używam tych pierwszych i jestem bardzo zadowolona.
30 lipca 2009 at 12:39wczoraj oglądnełam przypadkiem powtórkę „Lekcji Stylu” z Panią Kważniewską i w zakończeniu leciały żmieszne fragmenty z programu, między innymi wypowiedz Pani Kważniewskiej (ahaaaa program był pożwięcony zapachom!):
– zapach zapachem ale myć codziennie to się i tak trzeba!
strasznie mi się to spodobało, zwłaszcza że padło z jej ust 😉
31 lipca 2009 at 09:19no cóż ja lubię perfumy z Avonu.
Są to :
-little black dress
– pur blanca
– summer white
i te „miejskie” ; )) , a najbardziej z nich to Tokio,6 sierpnia 2009 at 20:22ja ostatnio wrociłam do aqua di gio i jestem bardzo zadowolona! 🙂
14 października 2009 at 12:05uwielbiam:
1. Baby Doll ISL
2. Euphorię CK
3. feromony Love&Desire (podobne z zapachu do miracle)
to moja żwięta trójca14 października 2009 at 12:22Nie czuję się atrakcyjniejsza używając perfum. Moje poczucie atrakcyjnożci jest wartożcią stałą.
Bez perfum czuję się raczej „niezupełnie gotowa do wyjżcia”. 😉Posiadam 3 ukochane zapachy i jestem chyba niereformowalna, gdyż żadne inne perfumy nie spodobają mi się choćby nie wiem co.
1. Hugo Boss – Woman (pierwszy zapach, z czerwoną wstążką)
2. Lolita Lempicka – First Fragrance
3. Kenzo – Jungle ElephantUżywam w zależnożci od stroju i nastroju.
18 października 2009 at 11:28😀 ooo ja się czuje o wiele lepiej jak się spryskam mym ulubionym perfumikiem Parisienne 😳 ostatnio koleżanka skwitowała „czym się psikam, że tak długo czuć ten zapach i tak ładnie pachnie ?” to dopiero podnosi Twoje ego :ok:
19 października 2009 at 00:44[usunięto_link] wrote:
versace bright crystal
Długo podobały mi się te perfumy, do czasu aż okazało się, że używa ich moja teżciowa 🙄
20 października 2009 at 21:14ja ostatnio używam YSL Parisienne, podarowałam sobie trochę luksusu i od razu lepiej się czuję, jak prawdziwa dama 🙂 są rewelacyjne 🙂
24 października 2009 at 16:26ostatnio jestem pod wrażeniem Baby Doll YSL
27 października 2009 at 09:54dla mnie baby doll jest zdecydowanie za slodkie. prawde mowiac mam ulubione 212 🙂 ale czesto kupuje to co znajde na promocjach. jak ide do apteki super pharm i widze jakis fajny zapach co bardzo tanio wychodzi to kupuje. lubie zmieniac zapachy, mysle ze takie zmiany tez sa atrakcyjne 😉
- AutorOdp.