- Odp.
a ja ostatnio wytknęłam mojemu że podkopuje swoją wiarygodnożć… 😀 😀 😀
chodzi o to, że dla niego oczywiżcie jestem piękna czy się maluję, czy nie… ale ostatnio jak mi to powiedział (jak byłam nieumalowana, rozczochrana i w ogóle), to się go spytałam, czy on ma w ogóle oczy, i jak ja mam wierzyć facetowi, który takiemu czupiradłu mówi że jest piękne? że pewnie cały czas mi kity wciska 😀 i ani jedno jego słowo nie jest prawdą.
to oczywiżcie wielki żart był. pół godzinki później jak już byłam uczesana, umalowana i ładnie ubrana, on spytał czy może mi powiedzieć coż miłego, i czy tym razem mu uwierzę? ja powiedziałam że tak, a on na to: „bardziej mi się podobałaż jako czupiradło!” i znowu była kupa żmiechu 😀
jasne, że dla kochającego faceta jesteżmy zawsze piękne i cudowne. a zaraz po przebudzeniu to już wyjątkowo. ale ja lubię pomalować choćby rzęsy, a w zależnożci od klimatu (imprezy, pogody, itp.) dorzucić jeszcze puder czy szminkę. ale do chodzenia po domu się nie maluję.
ja najbardziej lubie dziewczyny o delikatnej urodzie takiej w „dziewczecym” stylu i bardzo delikatnym makijazu – wszelkie laski ktore mysla ze tapeta ktora mozna skrobac szpadlem pomoze im w tym aby wygladac atrakcyjnie sa totalnym nieporozumieniem
No i wielu facetów to mówi..
My mamy się o co przekomarzać i nie chodzi konkretnie o makijaż, a… WŁOSY 😀 Ja mam podatne włosy, więc je albo modeluje, albo prostuje przed wyjżciem.. No biada mi, jeżli Krzysiek to zauważy 😀 Potrafi mi zabrać szczotki, prostownice i co mu tylko w ręce wpadnie, żebym zostawiła je w spokoju ;P
I zrozum rozum 😉 To co wg mnie jest rozczochrane, albo ewentualnie artystycznym nieładem 😀 dla niego jest najlepszą fryzurą 😉
mojemu sie nigdy nie podoba moja fryzura ale makijaż??
co prawda nie jest zadowolony kiedy sie pomaluje za mocno
ale kiedy nawet oczy nie są pomalowane to tez mówi żebym poszła pomalować bo nijak wyglądam ^^[usunięto_link] wrote:
ale kiedy nawet oczy nie są pomalowane to tez mówi żebym poszła pomalować bo nijak wyglądam ^^
😯 Miły komplement, nie ma co. 🙂
@Olguż wrote:
[usunięto_link] wrote:
ale kiedy nawet oczy nie są pomalowane to tez mówi żebym poszła pomalować bo nijak wyglądam ^^
😯 Miły komplement, nie ma co. 🙂
po prostu szczerożć do bólu
i miedzy innymi dlatego mu bardzo ufam 🙂 powie jeżeli coż jest wg niego nie takMOj byly mowil mi,zebym sie nie malowala cieniami bo wygladam w nich jak klown 😕 ale cala raeszta makijazu byla dla niego bardzo atrakcyjna 😀
ja nigdy nie uslyszalam tego typu komentarzy. moze dlatego, ze po prostu potrafie sie pomalowac. jesli ktos wygladalby jak klown i nie mogl zrobic sobie takiego makijazu, zeby wygladac jak czlowiek, tez bym zwrocila na to uwage. wiec mysle, ze nie ma co sie dziwic :)))
Wrzuc prosze swoja fotke z makijazem-chce zobaczyc jak sie malujesz,a noz sie ktos czegos nauczy 😉
