- Odp.
Niedługo sesja beczy
Jakie macie sposoby na wtłoczenie wiedzy do głowy, a szczególnie tej nudnej i nieciekawej?
Bo mi coż ostatnio nie wychodzi, byle co mnie potrafi rozproszyć i nauka idzie w las.A pierwszy egzamin już w 2 tyg nowego roku!! 👿U mnie podobnie, za chwilę sesja, nie mam pojęcia jak się nauczyć wszystkich norm budowlanych i rozporządzeń:)
Mnie wszystko szybko przychodzi do głowy. Mam jakiż wrodzony talent do szybkiej nauki i bezstresowego podejżcia do egzaminów i zaliczeń 😯 A poza tym to lubię sesję.. przynajmniej dzieje się coż fajnego 😀
@Magduż wrote:
Mnie wszystko szybko przychodzi do głowy. Mam jakiż wrodzony talent do szybkiej nauki i bezstresowego podejżcia do egzaminów i zaliczeń 😯 A poza tym to lubię sesję.. przynajmniej dzieje się coż fajnego 😀
To coż jak ja. Nawet nie myżlę jeszcze o sesji. Wiem, że mam zdac i to zrobię. Nie bedzie mi sie chcialo do poprawek uczyc 😉 zycze owocnej nauki
Też mi szybko wchodzi wiedza do głowy. Jednak to nie znaczy, że nie jestem bardziej rozdrażniona przez egzaminami. 🙂
@Magduż wrote:
Mnie wszystko szybko przychodzi do głowy. Mam jakiż wrodzony talent do szybkiej nauki i bezstresowego podejżcia do egzaminów i zaliczeń
Ale Ci 🙄 zazdroszczę!Mi jakoż opornie wchodzi do głowy ostatnio… 😕
A najgorzej jest się zmobilizować do nauki, już mam zasiążć a tu przypomina mi sie że fajnie byłoby odwiedzić koleżankę albo poprzytulać się do TŻ-ta.Eh, chyba muszę sobie tyłeczek do krzesła przykleić 😆Onione wrote:Też bym chciała mieć takie problemy- sesja… 🙂Quote:Hola!może nie aż w kategorii problemu, ale możesz mi wierzyć że jak się studiuje praktycznie dwie filologie to sesja nie jest powodem do radożci:]Dziewczyny, jak się uczycie?Ja na przykład bardzo lubie przepisywać materiał z ksiązek i uczyć sie ze tak powiem,ze swojej czcionki;) Ale to pochłania tak dużo czasu! 🙁
ja tam sesji nie moge sie doczekac. tyyyle wolnego czasu:))) jestem na piatym roku jednych studiow…i nigdy w zyciu nie oblalam zadnego egzaminu. i juz nie obleje.
zdam sobie wszystko na poczatku (niech zyje its dla wiekokierunkowcow) i bede miec miesiac wolnego, a w pracy uloze grafik tak, zeby byl czas na gory, narty i inne przyjemnosci…tak. dla mnie sesja to zaden koszmar.[usunięto_link] wrote:
@Onione wrote:
Też bym chciała mieć takie problemy- sesja… 🙂
Hola!może nie aż w kategorii problemu, ale możesz mi wierzyć że jak się studiuje praktycznie dwie filologie to sesja nie jest powodem do radożci:]
Dziewczyny, jak się uczycie?Ja na przykład bardzo lubie przepisywać materiał z ksiązek i uczyć sie ze tak powiem,ze swojej czcionki;) Ale to pochłania tak dużo czasu! 🙁
ja nie wierze. studia filologiczne sa latwe.
studiowałaż kiedyż na filologii?:)
Filologia to nie tylko nauka języka ale i historia, realioznawstwo(ustrój polit.,kultura i te sprawy), historia literatury,historia języka,językoznastwo,gramatyka opisowa(!) i kontrastywna, i inne bardzo przyjemne przedmioty.Wszystko pamięciówka.Zresztą nie powiedziałam że studia filologiczne są trudne,uważam tylko że wymagają dużego nakładu pracy.STUDIUJE filologie. wiem na czym polegaja te studia. w porownaniu z kierunkami przyrodniczymi, ktore studiuje oprocz tego…filologia to gowienko. buleczka z maslem. trzeba byc glabem lub baaardzo sie postarac, zeby dostac tam ponizej 4,5.
OMG!Jestem głąbem! mam 4.37, (a jestem 2-ga na roku na filologii łączonej)To straszne!
Gratuluję ignorancji.
nie mam pojęcia o filologii studiuję fizjoterapię
od nowego roku zaczynam wychowanie fizyczne 😀
Mój kierunek studiów uwielbiam połączenie zakuwania z praktyką
Sesja mi nie straszna może tylko jeden prof. któremu zalazłam za skórę zobaczymy jak wyjdzie u niego egzamin
Ale chyba, każde studia wymagają nakładu pracy 🙄parvati gdzie w góry i na narty sie wybierasz?? 🙂
