- Odp.
o, mylisz się!Fraza „żmierdząca kupa” nie jest rynsztokową gadką, bynajmniej. Co więcej – używana jest nawet w języku literackim jako trafne okreżlenie osoby zupełnie bezwartożciowej.
Dlatego – odnosząc się do drugiej czężci postu – nie mam najmniejszego zamiaru niczego tłumaczyć ani udawadniać osobie takiej jak ty.
Również dlatego że doskonale znam swoją wartożć i nie odczuwam potrzeby komukolwiek jej udowadniać, w przeciwieństwie do ciebie – w co drugiej wypowiedzi podkreżlającej swoje rzekome wysokie IQ(w które zaczynam szczerze powątpiewać, ale ono akurat mnie mało obchodzi)Zastanawiam sie tylko czy zdajesz sobie sprawę w jakim żwietle sama siebie stawiasz przez swoje wypowiedzi.
Czytając na przykład twój ostatni post nie ożmieliłabym się zaryzykować stwierdzenia że grzeszysz inteligencją (o kulturze osobistej nawet nie wspomnę).Zastanawiam sie nawet czy to co piszesz o studiowaniu na filologii jest prawdą, czy tylko wytworem twojej imaginacji, bo co do tego że jesteż nie do końca zrównoważona psychicznie nie mam żadnych wątpliwożci.
Jako osoba interesująca się psychologią, i jak sądzę – posiadająca w tej dziedzinie sporą wiedzę uważm że masz poważne problemy z samą sobą i ze swoją osobowożcią.Dla twojego dobra radziłabym ci się nad sobą zastanowić.Piszę poważnie, a to czy weźmiesz sobie te słowa do serca czy nie akurat mnie nie obchodzi.Tak naprawdę jest mi ciebie żal i smutno mi jest że matka ziemia nosi po sobie takie istoty jak ty, pierwszy raz spotkałam sie z takimi negatywnymi cechami na tak wielką skalę.
Na koniec pozwolę sobie jeszcze krótko nawiązać do wątku „zaczepiania”.Polska to wolny kraj a to forum jest ogólnodostępne.
W związku z powyższym będę wyrażała swoje zdanie kiedy tylko będe miała na to ochotę i czas.Sądzę że bez najmniejszego uszczerbku na mojej edukacji.Ja wszystkim zestresowanym studentom polecam dzień przed egzaminem komedię „Lejdis”.Można się skutecznie rozerwać 😀 😀 😀
@dziwadełko wrote:
A’propo sesji 😆 😆 😆
[usunięto_link]
😆 😆 😆
A ja mam jeszcze jeden egzamin pojutrze z podstaw prawa. Ale wydaje mi się, że to akurat łatwe. No trzeba będzie się dziż wieczorem pouczyc się na niego. No i spokój 😉 zresztą jaki spokój… ja jakaż niestresowa jestem. Spokój mam nawet teraz.
A ja wroce do tematu sesji 🙂
Mam juz wszystkie egzaminy zaliczone, do piatku musze oddac indeks. Niestety nie mam jednego wpisu, bo nie zdarzylam zlapac profesora. On powiedzial ze bedzie dopiero 15 lutego… jutro jade do szkoly dowiedziec sie co moge zrobc 🙁Byla ktoras z was w takiej sytuacji?
[usunięto_link] wrote:
Byla ktoras z was w takiej sytuacji?
Owszem – czakałam po prostu aż profesor raczy pojawić sie na uczelni – wpis nie zając 😉
Ja też już mam po bólu 😀 Teraz czas na zasłużony odpoczynek 🙂
taaa…”na szczescie”. w koncu to dobrze zakonczyc edukacje tuz po maturze. powod do dumy.
ja dzis skonczylam sesje.
mam teraz prawie miesiac wolnego:)))parvati
hihihi.. a co muszę byc studentem by sie dalej uczyć?? co Ty wiesz o Mnie w ogóle? NIC! wiec zejdź ze mnie 🙂
PS.. tez zakończyłam semestr włażnie 😀A ja jeszcze jutro idę napisać „egzamin”, na którym możemy mieć wszystkie notatki 😆
Ja z powodu ciężkiej choroby nie mogę napisać 2 egzaminów. Dlatego będe jes pisał początkiem marca.
Zalatwilam sobie z tym wpisem, ze moge oddac indeks pozniej 🙂 a tak sie denerwowalam 🙂
Ale jestem zadowolona z moich ocen 😀 tylko jedna 3 😀
Ja tez jestem studentka i czekam na wyniki egzaminu z chemi… przeczucia mam mieszane bo nie najlepiej mi poszło…
a co wy dziewczyny studiujecie? 😉
