- AutorOdp.
- 4 października 2007 at 15:12
SKoro jest temat o babskich obrzydliwosciach to pogadajmy ,popiszmy teraz o meskich . 😆 😉
Otoz ja uwazam i widze,ze chyba kazdy facet w samochodzie stojac na swiatlach dlubie sobie w nosie i nie powiem co dalej z tym robi bleee 😆 😈 ,pozatym czesto mezczyzni drapia sie bez wstydu np po klejnotach swoich 😕
A Wy?Jakie znacie meskie obrzydliwosci? Meskie wypowiedzi rowniez mile widziane. 😆 Jak obrzydliwy temat to na maksa a co! Hihihi 😆 😆
5 października 2007 at 08:11przede wszystkim drapanie się w publicznych miejscach po swoich klejnoach.. 😀
5 października 2007 at 16:51Bekanie i puszczenie „głożnych” bąków
5 października 2007 at 19:26Hmm… ja jestem chyba dziwna, bo bekanie, puszczanie bąków itp. specjalnie mnie nie przeszkadza…. ale za zostawianie brudnych szklanek, łyżeczek, talerzyków w całym domu jestem gotowa udusić 👿
5 października 2007 at 21:29z tego co zauwazyłam u róznych facetów
– dłubanie w nosie podczas jazdy czy postoju samochodu
– grzebanie w jajkach
– bekanie9 października 2007 at 18:00Oczywiżcie jeszcze spluwanie na chodnik…
9 października 2007 at 20:22[usunięto_link] wrote:
Oczywiżcie jeszcze spluwanie na chodnik…
Nie cierpię tego 👿 👿 👿
9 października 2007 at 20:59Ja nie cierpie pociagania nosem, bleeee…. jak problemy z katarem to husteczki koisztuja 30gr ;P
10 października 2007 at 08:48do meskich obrzydliwosci, oprocz powyzszych zaliczam przesiadywanie w kiblu po godzine czytajac gazete w smrodzie, fuuuuuj
nie cierpie jak sie rzuca brudna bielizne i skarpetki na podloge – za przeproszeniem jak krowa, tam gdzie stoi tam narobi 😕18 października 2007 at 10:41no to co wyżej heh x D
18 października 2007 at 11:54dołożę do męskich obrzydliwożci: kłamanie w żywe oczy, dopóki nie zostanie przyłapany na gorącym uczynku.
Znam zbyt wielu takich facetow, choc wiem ze mnostwo kobiet tak dziala, ale chyba nie az tak obrzydliwie jak faceci, chyba ze znam za duzo skurwi… a za duzo fajnych babek 😆18 października 2007 at 12:04no kłamstwa są obrzydliwe. jednak znam samych fajnych facetów bo reszta to fałszywe, zakłamane babki. dlatego mam tylko jedną przyjaciółkę i reszta to faceci : )
5 stycznia 2008 at 18:52Spluwanie i drapanie sie po kroczy wmiejscu publicznym ;/;/
5 stycznia 2008 at 22:26nie nawidze jesli facet podlubie w nosie badz podrapie sie po klejnotach albo wyjdzie z toalety – i nie umyje rak tylko potem jje badz podaje mi cos do jedzenia, od razu mnie to brzydzi.
czyli ogolnie po niestosownym brzydliwym zachowaniu siada do konsumpcji bez higieny – blee
5 stycznia 2008 at 23:02@Onione wrote:
ale ogólnie nie cierpie u facetów:
– drapania sie po kroczu
– dłubania w nosie (często z kulaniem pokątnym tego co wydłubie lub szacowania wielkożci, konsystencji)
– spluwania – czy to żliną czy tego co sciagnie z zatok
– wulgaryzmów- to też dla mnie obrzydliwe – i wcale nie ma w tym nic męskiego- ot, prymitywizm
– głożne odbijanie gazów 😉 i gromkie pierdnięciaPodpisuje sie pod wypowiedzia
Onione - AutorOdp.