- AutorOdp.
- 8 maja 2008 at 19:53
no tak no ale sluchaj no wlasnie np deitetycy czy no nieiwem nawet w kasizkach roznych sa diety i tam jest napisane ze do kazdego jedzenia dodatc owc i do sniadania i na 2 sniadanie i po obiedzie i na kolacje i mowie o dietach dla odchudajcych sie i wlasnie tak pisza o tych owocach
8 maja 2008 at 19:56yyy… to ja ci powiem oleczka, że jako wybitna hedonistka, jak to mnie macek10 okreżlił 😉 w życiu o czymż takim nie słyszałam!
owoc (jabłuszko, pół grejfruta, itp.) ZAMIAST drugiego żniadania, ok. ale jako dodatek? to na pewno nie dla kogoż kto chce schudnąć!
8 maja 2008 at 20:06no ale kurcze duzo osob mowi ze zawsze trzeba mie cprzy sobie owoc w eitach pisze ze salatki owocowe nap na 2 snaidanie podwieczorek, tyle ludzi i w ksiazkach pisz ao tym zeby jesc duzo owocow bo to zdrowe i w ogole
8 maja 2008 at 20:13a ty ciągle powtarzasz to samo… zdrowe, ale ma dużo cukru. macek ma rację, jakby się nie odchudzać, to owoce nie tuczą. ale dla osoby odchudzającej się owoc to ewentualna alternatywa posiłku, czyli zamiennik, a nie dodatek. a swoją drogą, to co piszą w kolorowych gazetkach pokroju „golumora”, czy „burdelpolitana” raczej nie powinno interesować kogoż, kto chce na poważnie schudnąć, bo mu to zwyczajnie nie wyjdzie. no chyba że chodzi tylko o pozory… 🙄
8 maja 2008 at 20:15mi chodzi o prawdziwe ksiazeczki czy cos z dietami bo teraz wydaja takie soecjalne . no niewazne ja mam sowje zdanie wy macie swoje zdanie ja zdania nie zmienie nara
8 maja 2008 at 21:45jakie ksiązki podaj tytuł bo nie znam ksiązki w ktorej by pisali ze w diecie niskokalorycznej trzeba dodawac do kazdego posilku owoc. Moze mylisz owoce z warzywami? Warzywa jak najbardziej nawet trzeba dodawac do kazdego posilku ale owoce to nie warzywa. Moze jest napisane warzywa lub owoc ale musi być potem gdzies wspomniane ile tych owocow mozna w ciagu dnia. Daj konkretne przyklady, jaka książka lub podaj cytat z tej książki.
9 maja 2008 at 05:12tzn to nie ksiazka tylko no hmm gazeta wydania takei sa moejj kolezanki mama pracuje w drukarni i przynosi jej jak sa o dietach . w kioskach sa po 6.99
9 maja 2008 at 08:42no to wszystko jasne, nie sugeruj sie takimi gazetami, takie diety nie sa nawet ukladane przez dietetyka, takie diety nie sa warte złamanego grosza.
9 maja 2008 at 09:10ja uwazam ze masz racje gazetowe diety to tylko pic na wode zeby wiecej desperatek kupilo je . proponuije wizyte u dietetyka . poradzi wypyta i ulozy diete jestli nie stac cie na dytdatek ok 100 zl napisz do internetowego mnostwo ich jest np. [usunięto_link] lub [usunięto_link] masz mnostwo opcji i wyszukiwarke:)
9 maja 2008 at 09:55oki dzieki ;* przejze te strony :):*
29 czerwca 2008 at 20:43owoce może i zdrowe są, ale najpierw organizm musi je tolerować. Ja na przykład nie toleruję żliwek. Zjem jedną jest ok, ale już przy trzech zaczyna się batalia w łazience… podobnie mam z morelami, brzoskwiniami… Gruszki i jabłka toleruję, czereżnie też.
- AutorOdp.