- AutorOdp.
- 10 grudnia 2008 at 16:57
Ja też na początku kręciałam nosem,że Benq,ale aparat ma 2 lata gwarancji,wiec jak cos to luz.Kartę mam 4GB,miesci sie na niej prawie 13 tysiecy zdjęć-jak dla mnie to już dużo 😮
A dziż kupiłam sobie w koncu czapkę-będzie mi cieplej.I gumeczki słitażne do włosów 😀
19 grudnia 2008 at 14:44ostatnio sobie to mało rzeczy kupuję, bo bardziej sie skupiam na prezentach dla znajomych i rodziny, więc takim jednym z ostatniejszych mych nabytków są nauszniki w kratkę:
[usunięto_link]
nie mogłam się oprzeć, są tak żliczne, ciepłe i w moim stylu 🙂20 grudnia 2008 at 21:45Ja natomiast wydalam ostatnio kase na fryzjera 😀 a tak to wiadomo prezenty dla najblizszych i rodzinki takze teraz sporo oszczedzac musze. 🙂 Ogolnie nie naleze do rozrzutnych lasek , ktore msuza meic wszystko i koneicznie firmowki . W koncu jestem typowa ,oszczedna dziołchą ,poznaniarą z krwi i kożci a co!! 😉 😆 😆
29 grudnia 2008 at 22:30dziż kupiłam kreacje sylwestrowaą-nie moja wina,że w bluzce,w ktorej chciałam iżć wyglądam jak szkielet owinięty satyną… po prostu sytuacja mnie zmusiła do zakupów 😆
30 grudnia 2008 at 12:30Z uwagi na brak czasu ostatnio przerzuciałm się na zakupy w necie : tak wiec wczoraj zamówiłam sobie małą czarną i do tego pończoszki – butki też znalazłam – ale jeszcze nie zdecydowałam się które wybrać – obie czarne platformy – szpilki 12 cm -jedne czarny mat drugie czarny pół lakier – wsadziłabym zdjęcia ale nie umiem 😕
Teraz szukam gorsetu / koszulki z paskiem do pończoch tak więc jeżli macie dobre namiary to chętnie skorzystam 🙂 [/u]
30 grudnia 2008 at 13:16Mi poprawiają humorek i to w znacznym stopniu 😀 Nawet dzisiaj zafundowałam sobie buciki (oczywiżcie też z myżlą o nocy sylwestrowej) fakt faktem główka rano bolała, katarek etc, ale jak patrzę na buty to jest o wiele lepiej. Już tak mam 😛
30 grudnia 2008 at 15:56Dzisiaj w końcu kupiłam sobie nową klawiaturę. W mojej starej były łupki słonecznika, płatki, kakao o kto wie co jeszcze. Cieszę się, że przynajmniej teraz działa mi porządnie spacja 😛
30 grudnia 2008 at 16:22Kupiłam sobie dzisiaj fryzurę u fryzjera za 185 zł i jestem niezadowolona, że tyle zapłaciłam…nawet to mało powiedziane…
5 stycznia 2009 at 19:57Jak kupilam 3 swetry, duuzo bielizny, torebke, 2 bluzki…i przez dluzszy czas nie kupie juz nic…
5 stycznia 2009 at 20:27żmieszny parciany pasek – w biało-czarną krateczkę 😛 bo mi spodnie z tyłka zaczynają spadać – jupi ❗
i taką żmieszną sztruksową brązową czapeczkę z daszkiem 🙂 w sam raz kontrast do moich wiewiórowatych włosów 😛
kocham przeceny posezonowe i outlety 😛
tylko kasy na zakupy coraz mniej 😛5 stycznia 2009 at 20:535 bluzek,torbę do szkoły,palete cieni inglot + pojedyncze kolory,błyszczyk,perfumy,kosmetyki do włosów i ciała i oczywiscie zakupy w aptece czyli kolejny zestaw effaclara.
6 stycznia 2009 at 15:13czarne rurki…a ile nerwów straciłam w tych wszystkich przymierzalniach! jak sie okazało nawet niektóre 36 mi odstają 😡 pfffff
6 stycznia 2009 at 16:57Moje ostatnie zakupy to sukienka na studniówkę i buty czarne na obcasie (oczywiżcie)
szukając sukienki nie mogłam się oprzeć wyprzedażą i kupiłam jeszcze 2 bluzki 😀 🙂
7 stycznia 2009 at 10:42biała bluzka w serek 😀
7 stycznia 2009 at 16:15czarna torebka,kosmetyki : )
- AutorOdp.