- AutorOdp.
- 1 lutego 2009 at 19:33
ja nie wiem chodze po tych galeriach czasami , ale co oni teraz szyja to sa zwykle szmaty, nie mowie tutaj o jakis tam drogich sklepach ale h&m new jork czy akos tak reservd i musze powiedziec ze straszne sa te ubrania czasami zdarzy sie cos fajnego ale ja nie moge nigdy trafic na cos fajnego
[/code]2 lutego 2009 at 12:00ja sie własnie dzis wybieram na łowy- szukam kozaczków „p****żciowych”
wiosennych a szpilce….. jakież takie ala zamsz najlepiej czarnea ostatnio zaszalałam i kupiłam 3 pary eleganckich spodni na kant – 2 pary 3/4 a 1 długie- do pracy ( te długie do conversów również-styl biurowo-sportowy)
no i wiosna idzie wiec cos trzeba jeszcze poszukać
tylko skąd ta kasę wziąć???? 😥3 lutego 2009 at 22:30kupiłam sobie balsam do ciała garnier mleczko przywracajace balans nawilzenia oraz pomadke margaret astor shine delux bardzo fajna jest:) lekko zabarwia usta:)
12 lutego 2009 at 15:10kupiłam sobie wreszcie bluzeczke:) i witaminki na włosy:) czego sie nie roi by być piekną:D:D
12 lutego 2009 at 16:06A ja ostatnio kupiłam książkę do historii i ciapki 🙂
13 lutego 2009 at 23:00ja ostatnio poszalałam…
sprzęt snowboardowy, sporo bluzeczek i bielizny, torebka, kosmetyki… prezent dla Misiaka, jeden, drugi 😛
jakież inne pierdoły…
łuuu… poszło kaski, oj poszło 8)13 lutego 2009 at 23:15Patunia, jesteż żwietna – szaleńcza dziewczyno 😉 to jest po prostu zajebisteee! no to ja dodam, że jej zakupiłem dwie sznurówki – na pupę i szparkę… mówi, że czuje się wybornie – chce być dla mnie kobietą…
swoją drogą – fantastyczne, że uczucia splatają się ze zmysłowożcią – a do tego udaje mi się trochę pomyżleć – wiecie, tak filozoficznie 👿
ach, gdzie tam, przy niej i tak nie potrafię skupić myżli, moje sympatyczne rozmówczynie… słowem – jest szał-ciał 😆
23 lutego 2009 at 22:40ha! no ba
jak szaleć to szaleć
a hard – bardzo dobre podejżcie 😀 przy drugiej połówce nie trzeba za wiele myżlećz ostatnich zakupów… eee… hmmm… 😕
od powrotu z deski jeszcze nie byłam na zakupach 😕
ale było zarąbiżcie – tak się tylko pochwalę, ochyba że cytrynowy chupa chups się liczy xD musiałam sobie jakoż osłodzić dzisiejsze oddawanie obiegówki na uczelni 🙄
9 marca 2009 at 22:44Taka tam czarna tunika-kimono… jakos tak straciłam zapał do zakupów 😯 nie mogłam się zdecydowac w przymierzalni i byłam gotowa rzucić wszystko i po prostu wyjżć 😐 no ale ostatecznie wyszla z bluzką.A,cholera jasna,mogłam wziąć tą niebieską!! 😛
11 marca 2009 at 00:33Warn, to na pewno wina wiosennego przesilenia, nic się nie martw, przejdzie Ci 🙂
a ja dziż poszalałam i zamówiłam sobie bieliznę, o
co by na wiosnę trochę odżwieżyć tę czężć mojej garderoby na wiosnę 😀
12 marca 2009 at 19:37superncki taniutki nowiutki tusz do rzęs !!!
16 marca 2009 at 10:13Moją prawdziwą namiętnożcią jest bielizna damska – jak widzę ładny komplet, albo koszulkę, to nie potrafię obok niech p****żć obojętnie 😳 Dlatego mój ostatni zakup to oczywiżącie nowiutki push-up i następna para koronkowych majtek ;P
19 marca 2009 at 21:21łooo… dziż to ja z moim K. poszaleliżmy 😀
zakupy pełną parą 😀
plecak Campusika, polar, buciki 😀
i bielizna mi dziż przyszła 😀
więc jestem cała przeszczężliwa 😀
i jeszcze dostałam od Misia paczkę chupa chupsów, biało – amarantową myszorę do lapka i fioletowe słuchaweczki do mp3 😀
ożoż xD dobrze mi xD21 marca 2009 at 23:02cieszę się Ana, że podzielasz moje pasje 😀
a my dziż żciągnęliżmy wiżniówkę z zeszłego lata xD ach te wisienki xD nie ma to jak słodkie wprawianie się w stan upojenia xD24 marca 2009 at 17:38pisałam wlasnie w innym watku o jakims sklepie internetowym. wlasnie tam ostatnio zrobilam zakupy. osobiscie uwazam, ze godny polecenia (szczególnie, że ma tez allegro, a tam pewnosci sie nigdy nie ma). [usunięto_link] jest naprawde ładna. każdy coż dla siebie znajdzie… ja wybrałam, oczywiscie czarne koronki 🙂
- AutorOdp.