[Olgus]

To, jak wyglądało Twoje życie w dzieciństwie stanowi problem i odbija się na Twoim dorosłym życiu.

[usunięto_link] wrote:

a nie myslałas nigdy o wizycie u psychologa??

To najlepsza droga do wyjżcia ze stanu, w którym jesteż.
Rozmowa na forum czy gg nie zastąpi dobrze przeprowadzonej terapii u specjalisty.

Zresztą, nic mi o tym nie wiadomo, żeby na forum był obecny psycholog. Ja zamierzam być psychologiem, bo jestem w trakcie studiów, ale jeszcze nim nie jestem, więc nie mogłabym pomóc Ci tak dobrze jak specjalista z dożwiadczeniem zawodowym.

Zgłoż się na wizytę do dobrego psychologa i pozwól sobie pomóc.

[WarnGirl]

I to jest ten powód,dla którego piszesz,że żwiat jest zły,ludzie okrutni i wogóle żyć się nie chce?? A co mają powiedzieć ludzie dotknięci prawdziwą tragedią …?
Miałas trudne dzieciństwo?idz do psychologa.Stawanie się emo,jako lekarstwo na klopoty jest najgłupszym wyjżciem na żwiecie.Az nie moge uwierzyć,że masz 21 lat,bo zachowujesz się jak 14-latka… 😕

[usunięto_link] wrote:

mo-znajomi… znaczy co? ludzie którzy zamiast się wspierać, szanować, itp… siedzą sobie razem w konciku i płaczą nad swym ciężkim losem „no, ja mam do d***”, „nie, ja mam gorzej”… faktycznie wspólnota łez wylanych…

😆 😆 😆

[Milena]

[usunięto_link] wrote:

ale… są ludzie którzy mają gorzej.

zawsze znajdzie się ktoż, kto ma gorzej od nas… ale czy to znaczy, ze nasze problemy nie są ważne??
mysle, ze rodzice, którzy wolą zająć się karierą to tez jest problem… no przede wszystkim dla dziecka.

co do reszty to sie zgadzam… takie siedzenie i biadolenie z innymi, którzy biadolą tak samo to jest żadne rozwiązanie… przez to pogrążasz się jeszcze bardziej… dorożnij. Weź się w garżć i zrób coż z tym.

[tygrysek]

włażnie dlatego napisałam, że to że inni mają gorzej nie jest mądre… 😉

[Autor]

Odp.