-
AutorOdp.
-
31 grudnia 2007 at 17:54
Ale czy kolczyk bedzie mi przeszkadzal w treningach??
;*
1 stycznia 2008 at 11:02Miałam 8 kolczyków w na twarzy, ale nigdynie zrobie sobie w pempku, ponieważ to strata pieniedzy, a ktosztuje to ok. 80zł zależy u kogo chcesz zrobić ten kolczyc czy kosmetyczki która wszystko Ci źle zrobi czy w specjalnym studio. Ja sama sobie przekłówałam wagre uszy nos itp ale wkoncu poszlam do specjalnego studio i jepiej mi to zrobila. Jesli chcesz bezpiecznie przebic pempek to idz do studio, będzie Cie trpoche bolało, ale przez chwile. Wiem to po mojej siostrze tylko ze ona po kilku dniach żciagła kolczyc z pempka bo leciala jej ropa i było spuchniete, to normalne przy początku gojenie trwa ok. 6 miesięcy ale zalezy. A bym zapomniala przed zrobioniem sobie kolczyka bedziesz musiala wypelnic ankiete czy wyrażasz zgodze i na co jestes chora, jelsi jestes na cos chora to Ci babka nie przebije bo to wkońc jakies ryzyko jest. Jesli jestes osobą nie pełnoletnią to przyjdz z rodzicem 😀 W kazdym dobrym studio powinni Ci tac taką ankiete. Jesli sobie juz przebijesz pempek a w ciagu 2 tyg. bedzie cie polalo i ropa bedzie leciec to znaczyze robota zostala troche ze tak powiem s*****zona. Nie jestem jakimż znawcą ja tu tylko z dożwiadczenia biore.
Nie bedzie ci przeszkadzał no chyba ze bedzie on duzy i z róznymi chaczykami to moze sie zachaczyć o cos…tak niestety mialam z brwią i mam rozerwaną skórke.
1 stycznia 2008 at 13:56😀 dzieki..wiem,czytalamz eby nie robic kolczyka u kosmetyczki tlko w studiu;) 🙄
moja kolezanka ma kolczyka w pepku i mowi,ze jak chce sobie zrobic to bede musiala wybrac miedzy kolczykiema treningiem 🙁1 stycznia 2008 at 20:59Paulinka174
ja trenuje Taekwon-do, mam kolczyk w pepku i w ogole mi nie przeszkadza, robilam go u kosmetyczki i mimo to nie spaprala roboty, nie polecam przekluwania przez kolezanki, to dopiero niebezpieczne.goilo mi sie 3 tygodnie, ale przez ten czas zrezygnowalam z intensywnych treningow(tylko rozciaganie)nie ropialo mi, ale kazdemu inaczej sie goi.przez pierwsze dni bolalo gdy zaczepialam o ubranie, natomiast samego przekluwania prawie nie czulam, jesli kolczyk nie ma ostrych zakonczen to nie powinien przeszkadzac Ci w treningach, z reszta sama zobaczysz ;), ja za przeklucie zaplacilam 100zl ale ani troche nie zaluje.tylko uwazaj:to wciaga, zrobisz 1, potem zechcesz miec nastepny itd:):), ja teraz chce zrobic sobie w sutku 🙂
pozdrawiam1 stycznia 2008 at 22:18trenuję sztuki walki i włażnie dlatego w życiu bym nie zrobiła sobie kolczyka. Przy kontaktowym sporcie jest mało wesoło z kolczykami.
1 stycznia 2008 at 22:29mi maly kolczyk pod dobokiem nie przeszkadza, poza tym na czas treningu mozna go wyjac, to zaden problem
1 stycznia 2008 at 22:41no tak, ale bawić by mi się tyle nie chciało:)
2 stycznia 2008 at 06:20mam kilka dziurek w uszach, w pepku i w jezyku.
kolczyki nosze TYLKO w uszach. po jednej sztuce w kazdym.
mam 24 lata. nie jestem juz nastolatka, ktora chce sie wyroznic z tlumu. uwazam, ze to glupie, gdy rozmawiasz z doroslym czlowiekiem, ktory ma kawalek metalu w ustach. noe rozumiem ludzi, ktorzy przebijaja cialo po 20 roku zycia. dla mnie to po prostu glupota.
sama wyjelam kolczyki, gdy poczulam sie po prostu na to za duza. poza tym…to dosc oklepane. gdy prawie 10 lat temu zdecydowalam sie na kolczyk w pepku, prawie nikt go tam nie nosil, a cala sprawa kojarzyla sie raczej ze srodowiskiem grungeowych malolatow. teraz…coz…dalej kojarzy sie z malolatami, ale juz bardziej tymi, ktorym wystaa stringi ze spodni w dyskotece.
nie pasuje mi to do wizerunku, ktory przez ostatnie 10 lat nieco sie zmienil…juz nie jestem dzieckiem. jestem kobieta. uwazam, ze w pewnym wieku to przestaje pasowac.
2 stycznia 2008 at 10:27Nigdy nie miałam potrzeby by się -ujmę to tak- „dziurawić”. Mam tylko po jednej dziurce w uszach i na tym koniec. U mężczyzn to już w ogóle koszmar, kolczyki w ciele dla mnie są blee.
2 stycznia 2008 at 11:03Parvati, dziwie sie ze ktos 14 latce pozwolil przekluc pepek, nie za mala bylas??:)
2 stycznia 2008 at 11:05[usunięto_link] wrote:
Nigdy nie miałam potrzeby by się -ujmę to tak- „dziurawić”. Mam tylko po jednej dziurce w uszach i na tym koniec. U mężczyzn to już w ogóle koszmar, kolczyki w ciele dla mnie są blee.
No ja w ogóle nie miałam takiej potrzeby, nawet uszu nie mam przekutych i jestem bardzo z tego zadowolona:)
2 stycznia 2008 at 11:05mialam 15 lat i nikogo nie pytalam o zdanie. w koncu to moj pepek,
2 stycznia 2008 at 11:14Ja juz od kilku lat zabieram sie za kolczyk w pepku i postanowilam ze w koncu w tym roku sobie zrobie 🙂 Mam nadzieje jakos na dniach juz miec dziurke 🙂
Ile to mniej wiecej kosztuje?2 stycznia 2008 at 11:15kolo 100 zlotych plus cena kolczyka.
2 stycznia 2008 at 11:47Mnie się nie podobają kolczyki w pępku,w języku itp.Kiedyż wzdychałam do kolczyka pod wargą,ale juz mi taka zajawka przeszła-z tego sie chyba wyrasta 🙂 w uszach mam po jednej dziurce i pamiętam,że zawsze chciałam sobie zrobić jeszcze po jednej,ale mama mi odradzała,twierdząc,że nieelegancko to wygląda.Teraz jest taka moda wsrod nastolatków,że obsypują się cali kolczykami i są „fajni”.Tak jak Parvati pisała,to jest dobre kiedy ma się „nażcie” lat,dorosłemu człowiekowi już nie przystoi 🙂 Z tatuażem miałam podobnie.Cały czas chciałam sobie zrobić 'dziare’ ale teraz niewiem dzie mogłabym sobie coż wytatuować,bo pewne miejsca sa oklepane.Mama doradziła mi małe coż na ramieniu…no i ja mam wizje od razu jak ide do slubu w białej sukni i tatuażem… 😕 albo jeszcze lepiej!Mam 65 lat i paraduję do kożcioła w bluzce bez rekawów… 😆 nie,nie,na tatuaz też się chyba nie zdecyduję nigdy 😀
-
AutorOdp.