- AutorOdp.
- 23 sierpnia 2009 at 20:10
Uważasz, że człowiek rodzi się jako czysta niezapisana kartka? I że, jakby to powiedzieć „pakiet” genów który dostałas od rodziców nie ma znaczenia na to kim jesteż?
23 sierpnia 2009 at 22:19[usunięto_link] wrote:
Uważasz, że człowiek rodzi się jako czysta niezapisana kartka? I że, jakby to powiedzieć „pakiet” genów który dostałas od rodziców nie ma znaczenia na to kim jesteż?
myżlę, Benoi, że ma! tyle że możemy się uniezależnić – od wpływów, chodzi zwłaszcza o zgubne… stać się wolnym, uzyskać oryginalnożć 😉
tylko oczywiżcie to nie dla hedonistów idących najłatwiejszą drogą – raczej wymaga samozaparcia, wysiłku, a często pokonania strefy bóluuuu 😯
mimo wszystko warto – się odbić od przeciętnożciii 😀
23 sierpnia 2009 at 23:08Da się całkiem uwolnić od genów?
24 sierpnia 2009 at 20:59Niby w jaki sposób?
24 sierpnia 2009 at 23:28To ja się pytam. Bo wychodzę z założenia że nie da się. Zawsze prędzej czy później dochodzą do głosu.
25 sierpnia 2009 at 10:01Nie chodzi o to, by sie wyzbyc tozsamosci, genow, lecz o to, by zycie szlo w dobrym kierunku. A to sztuka, jak napisal hard-man 😉
25 sierpnia 2009 at 23:49A jeżli geny nie pozwalają na to, żeby życie szło tak zupełnie w dobrym kierunku?
26 sierpnia 2009 at 04:30To nie geny nie pozwalaja, by zycie szlo w niewlasciwym kierunku, tylko czlowiecze wybory. Niestety. Choc latwiej byloby miec na co zwalic 😉
26 sierpnia 2009 at 09:10geny maja znaczenie, widac jacy jestesmy podobni do poprzednich pokolen z zachowania, troszke to jest kwestia wychowania ale geny maja znaczenie
26 sierpnia 2009 at 09:14Widzę że ilu ludzi tyle opinii. 🙂 I chyba nie dojdziemy do jednej prawdy co?:)
26 sierpnia 2009 at 09:24geny maja znaczenie bardzo duze (wiem na wlasnym przykladzie ;p wykapany tatus, mimo ze od wielu lat nie mam z nim kontaktu ;p) ale kazdy czlowiek posiada wlasna wolna wole
geny to latwe usprawiedliwienieco do samego czynienia zla badz tez, umiejetnosci zabicia kogos
duzo zalezy od tzw. jaj, czy czlowiek w sytuacji zagrozenia np. bylby w stanie pozbawic kogos innego zycia, mysle ze nie kazdy
ale uwazam ze KAZDY intensywnie juz upodlony czlowiek jest w stanie zrobic absolutnie wszystko, sa takie rzeczy na swiecie ktore KAZDEMU popieprzylyby we lbie26 sierpnia 2009 at 20:34miszczu, a nie jest tak, że jakbyż chciał, to odciął byż się od tego „tatusiowego podobieństwa”?
27 sierpnia 2009 at 08:19pewnie tak, po czesci sie odcinam bo nie jestem taka m**** :D:D
ale charakter mam jaki mam i nie bede udawal ze mam inny bo tylko by mnie to meczylo, zero przyjemnosci z zycia, udawanie kogos kim sie nie jest
28 sierpnia 2009 at 15:44Czyli w jakimż stopniu można się odciąć od genów, a raczej o tego co nam z genami zostało przekazane. Wiadomo, nie od wszystkiego, bo nawet jakby się chciało od wszystkiego, to nie sądzę, że zakończyło by się to sukcesem.
29 sierpnia 2009 at 22:40Tylko pytanie – ile masz swojego charakteru a ile predyspozycji przekazanych przez rodziców 🙂
- AutorOdp.