• Autor
    Odp.
  • eta
    Member
    • Tematów: 49
    • Odp.: 1449
    • Maniak

    ja sie durex boje bo pękają ;] i żmierdzą ;] unimile mniej 🙂

    Magdus
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 606
    • Zasłużony

    Ostatnio kupiłam Conamore… przyjemne opakowanie, takie w serduszka 🙂 Jednak szczypie i piecze po nich bardzo (przynajmniej mnie 😉 ) A teraz poraz pierwszy chyba kupiliżmy Durexa extra safe, 21 zł za 12 sztuk, „połówek” twierdzi że lepsze od unimila 🙂

    Carrroline
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 23
    • Bywalec

    ja ostatnio kupiłam opakowanie durexow (12 sztuk) i 2 gumki pekly. na szczescie biore tabletki a prezerwatywy byly dodatkowo na czas brania przeze mnie antybiotykow…. tydzien pozniej mojej kumpeli tez pekl durex, wiec chyba wypuscili jakas wadliwa partie, bo wczesniej nie mialam z ta firma problemow…

    kimmuriel
    Member
    • Tematów: 9
    • Odp.: 173
    • Zapaleniec

    Też używam Durex Extra Safe na życzenie mojje dziewczyny. Jeszcze nam nie pękło ani razu i dobrze.

    Divay
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 248
    • Zapaleniec

    mi jakoż wystarcza od ponad pól roku
    co prawda te z durex’a kiedyż była wadliwa ale do niczego złego nie doszło
    swoja droga to wole unimil’e

    ForceRecon
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 668
    • Zasłużony

    Gdy używałam prezerwatyw to tylko Durex Extra Safe – nigdy nie pękły – to były czasy, kiedy jeszcze były ze żrodkiem plemnikobójczym. Raz użyliżmy Unimil i pękła. Potem brałam tabletki i z prezrwatyw wogóle zrezygnowaliżmy. Pod koniec już bez zabezpieczenia.
    Z obecnym partnerem nie używamy żadnych zabezpieczeń.

    Calorca
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 194
    • Zapaleniec

    Ja dawno nie używałam prezerwatyw, ale obecnie czeka mnie przymusowy miesiąc przerwy od tabletek i skorzystam z waszych porad, bo na dziecko to nie mam jeszcze ochoty 😉

    Ps. Dawno mnie tu nie było…

    sexyflame
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 6
    • Początkujący

    Z durexa raz też mi pękła, ale na szczężcie na strachu się skończyło 😉 a ostatnio po długim czasie od nie używania ich, odczuwałam jakież nieprzyjemne pieczenie, tak więc już z nich zrezygnuję i przerzucę się na jakież inne 🙂

    b_sylwik
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 202
    • Zapaleniec

    a co dziewczyny myslicie o prezerwatywach typu durex sensation czy durex pleasuremax itp. 🙂 o tych wszystkich wg producenta sprawiajacych dodatkowa przyjemnożc 🙂

    dziwadelko
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 134
    • Zapaleniec

    Kiedyż w jakiejż długiej drodze nas coż naszło i zajechaliżmy do sklepu.. Nie było Extra Safe, więc wzięliżmy pierwsze Durexy no i były to któreż z tej włażnie serii… Chyba nie zauważyłam różnicy 😛

    cocalola
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 63
    • Stały bywalec

    nie znosze gumek, sa paskudne.
    Ale wiem ze Unimil jest najlepszy bo nie peka i przez to jest wzglednie bezpieczny, oczywiscie na tyle, na ile prezerwatywa wogole moze byc bezpieczna.
    seks z gumka to i tak jest jakas porazka …

    czokolate
    Member
    • Tematów: 18
    • Odp.: 224
    • Zapaleniec

    My zawsze DUREXY jeżli już, ale nie cierpie gumek z resztą mój partner również więc wole bez. raz użyliżmy jakież przedłużające stosunek i są wg mnie do bani!!!! 😀

    Wiedziemka
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 81
    • Stały bywalec

    tych przedłużających używałam raz i pomogły na kilkanażcie sekund, czasem, wierzcie mi, to całkiem sporo 😛

    NiEtYkAlNa
    Member
    • Tematów: 5
    • Odp.: 476
    • Pasjonat

    Durex Extra Safe so ok 🙂 nigdy nie pekly, kiedys byly jeszcze ze srodkiem plemnikobojczym ale niestety je wycofano 🙁
    unimili raz uzywalam, ale w statystykach czytalam ze czesciej pekaja niz durexy wiec z nich zrezygnowalam chociaz maja ten srodek…

    Wiedziemka
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 81
    • Stały bywalec

    a faktycznie kiedyż miały ten sordek – hmmm…to gdzie to ekstra bezpieczeństwo teraz?

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " prezerwatywa"

Przewiń na górę