-
AutorOdp.
-
25 lipca 2007 at 21:34AnonymousGuest
- Tematów: 14
- Odp.: 118
- Zapaleniec
ja mam dwoch przyjaciol-facetow;jeden jeszcze z liceum(chociaz ostatnio kontakt coraz slabszy,bo bardzo rzadko sie widujemy),a drugi byl przyjacielem,a teraz jestesmy razem i nadal nim jest:)mozemy sobie o wszystkim(NAPRAWDE!!!!)powiedziec,chodzic razem na zakupy(zawsze mi dobrze cos doradzi i wypatrzy na wieszaku),a poza tym kiedy tego potrzebuje zrobi maseczke dla mnie i polozy na twarz:).Co do dzieczyn przyjaciolek, to tylko jedna moge tak nazwac,a to chyba dlatego,ze nie jest zawistna i zazdrosna(a takie dziewczyny czesto niestety sa).
Mysle,ze podstawa kazdej przyjazni(i nie tylko)jest szczerosc i zaufanie,nie waazne czy przyacielem jest facet czy dziewczyna(chociaz z facetami trzeba uwazac:)!) 😀24 sierpnia 2007 at 06:06tez mam wiecej znajomych facetow.mam jedna psiapsiolke ale ona jest zajeta swoim nazeczonym i przygotowaniamy do slubu wiec nie ma dla mnie czasu i 3 przyjaciol plci brzydkiej 😉 porozumiewam sie lepiej z facetami 🙂
19 września 2007 at 16:32ja w ogole nie przepadam za towarzystwem kobiet…
to smutne ale niestety my kobiety jestesmy dla siebie po prostu wredne
nie wiem czy to zazdrosc, czy co? a jesli zazdrosc to o co?
np. dowiedzialam sie ostatnio o zdaniu na moj temat jednej kolezanki…
bardzo niepozytywne, ale nie powiedziala mi wprost
a ja nic jej nie zrobilam, nie jestem niemila… wlasciwie nawet nie mam z nia wiekszego kontaktu… faceta mi raczej nie zazdrosci (bo sama jest z jego przyjacielem) urody tez nie ma co, bo jestem przecietna…
my kobiety czasem jestesmy dziwne 😐
mam 2 przyjaciolki… od dzieciecych lat trzymamy sie razem
ale one nie sa takie jak inne kobiety, dlatego jestem w stanie sie z nimi przyjaznic
stanowczo wole kontakty z facetami, ale z przyjaznia musze ostroznie…
bo jak tylko za duzo przyjazni i zaufania to zaraz ten facet cierpi :/ bo chcialby wiecej
no i co jest w takim razie lepsze???
faceci czy kobiety?
bo ja do dzis nie jestem przekonana 😉19 września 2007 at 16:51Ja mam dużo koleżanek i dwie takie „lepsze koleżanki”. Tym ostatnim dużo mówię o sobie, ale nie wszystko. Nie potrafię się przed nimi otworzyc. Co innego przed przyjacielem. Tak to jest bardzo dobre słowo. Przyjaciel. Teraz użwiadomiłam sobie, że on jest moim przyjacielem. Tylko on wie o mnie jaka jestem na prawdę. Nie boję mu się mówic co myżlę, czuję, robię. Zawsze mnie zrozumie, nie wyżmieje, dobrze doradzi. Tylko z nim jestem do końca szczera. Czyli tak jak wiele z Was wybieram przyjaciela, nie przyjaciółkę 🙂
19 września 2007 at 18:38Nie mam przyjaciółek. Moim najlepszym przyjacielem jest mój facet. Oprócz tego mam jednego przyjaciela, już sprawdzonego.
19 września 2007 at 18:51Myżle, że mój chłopak 🙂 No i jest taka jedna… na zawsze 🙂 i od zawsze 🙂
27 września 2007 at 04:25Najlepszy kumpel to facet
28 września 2007 at 18:00Zdecydowanie jak niektóre z Was uważam, że najlepszy jest facet. Chociaż w pewnych sytuacjach lepsza jest kobieta…
No ale tak biorąc wszystkie za i przeciw to zdecydowanie facet.
Sama mam przyjaciół rodzaju męskiego 🙂28 września 2007 at 18:35Kobiety dla mnie są dobre do luźnych rozmów, faceci do przyjaźni.
28 września 2007 at 18:58Ja ostatnio przejechałam się na następnej koleżance która na wymyżlała takich głupot że szkoda słów. Dlatego również dalej podtrzymuje, że dla mnie najlepszym przyjacielem jest facet.
28 września 2007 at 19:58Faceci też plotkują… ale jeżli chodzi o powazne sprawy to znaja umiar… Ja nie mialam jeszcze okazji 'przejechania’ sie na przyjaciolce, dlatego ja jeszcze mam.
1 października 2007 at 09:20Ja mam 2 przyjaciółki i uważam, że są najlepsze na żwiecie, facetów wolę jako kolegów, choć mam jednego przyjaciela to jednak z przyjaciółkami dogaduję się doskonale, znamy się już tyle lat i rozumiemy się bez słów, na nikogo bym ich nie wymieniła!
1 października 2007 at 09:31„psipasiolek” mialam wiele, wszytskie przyjaznie sie skonczyly 😛 Mam jedna ukochana przyjaciolke,prawdziwa, od 5 lat 🙂 co prawda teraz juz sie prawie wogole nie spotykamy, ale piszemy smsy,rozmawiamy na gg, jak ktoras potrzebuje pomocy zawsze mozna liczyc na druga strone 🙂
Mialam przyjeciela chlopaka.Najlepszy przyjeciel jakiego mialam. Znal mnie od podszewki, wiedzial wszytsko,ZAWSZE moglam na niego liczyc, jak go potrzebowalam rzucal wszytsko i jechal do mnie. Przyjaznnilismy sie jakies 3 lata…od pol roku jestesmy razem 😛 i nadal jest moim najlepszym przyjacielem 😀
A i przyjeciela geja tez mialam,jakies 2 lata 😛 dobrze sie rozumielismy, ale on mial tez mnostwo innych przyjaciolek, wiec nasz kontakt sie urwal 🙂 ale z takim pogadac o facetach to normalnie marzenie:D wszytsko rozumie 😀
1 października 2007 at 14:11Ogolnie nie narzekam na przyjaciolki plci zenskiej, mam kilka takich, z ktorymi moge wszystko.
1 października 2007 at 15:00dla mnie chyba facet dla faceta przyjacielem a dla dziewczyny dziewczyna…
-
AutorOdp.