- AutorOdp.
- 16 lipca 2010 at 10:45
[usunięto_link] wrote:
Więcej miężni pracuje.
Czyżby?:)
[usunięto_link] wrote:
Ja też jestem za rowerkiem. Bieganie za bardzo mnie męczy – po chwili jestem totalnie wycieńczona i nie mam sił na nic więcej.
Z czasem się to poprawia. I dlatego tak dobrze wpływa na układ naczyniowy :). Warto też odpowiednio się odżywiać przed i po wysiłku. Problem zmęczenia jest wtedy zredukowany.
1 marca 2011 at 09:52Ja zaczęłam ostatnio biegać i mam problem, chyba to przez bieganie, ale nie mam pewnożci. Strasznie bolą mnie kolana, czy bieganie za bardzo obciąża stawy? Jak myżlicie, czy to jest przyczyną? I czy rowerek albo inny sport będzie w tym wypadku lepszy?
2 marca 2011 at 22:21Szczerze wybrałabym rower. Ten wiatr we włosach 😀 😀 . Poza tym na rowerze można przy okazji załatwić kilka spraw- pojechać do koleżanki itp.Tak samo na rowerze można wybierać jakież dalsze miejsca, jeziorko, parki itp.
Wiosna idzie rowerowanie czas zacząć 😀8 marca 2011 at 13:50Bieganie na pewno ma lepszy wpływ na kondycję. Ale trzeba sobie zdać sprae z tego, że biegając, szczegolnie na początku będzie Ci bardzo trudno. Dopiero po jakimż czasie będziesz mogła swobodnie i z dobrymi wynikami uprawiać ten sport;) No chyba, że już wczesniej miałaż z tym coż wspólnego:)
10 marca 2011 at 10:39Rower trochę mniej męczy,a przy bieganiu trzeba jeszcze wiedzieć jak to robić, żeby nie mieć pozniej problemow ze stawami itd. tez polecam rower 🙂
19 kwietnia 2011 at 10:15@panirewolucja wrote:
Zbliża się sezon sportów na żwieżym powietrzu! W związku z tym zastanawiam się co wolicie-rower czy bieganie? Co jest Waszym zdaniem „zdrowsze” i lepiej wpływa na kondycję?
Ja wolę rower. Uwielbiam rower. W bieganiu jestem początkująca i na razie jest to dla mnie dożć ciężkie.
Ale jeżli chodzi o to co jest zdrowsze to raczej już indywidualna sprawa i dużo zależy jak wykonujemy konkretne ćwiczenie bo np. nieumiejętne bieganie może nam wyrządzić wiele krzywdy.Ps: Nie było mnie tu całe wieki i jaka zmiana. 😀
19 kwietnia 2011 at 10:17[usunięto_link] wrote:
zdecydowanie rower nie lubie biegać bez sensu
Co to znaczy bieganie bez sensu? Czy istnieje coż takiego? Bo jeżli już ktoż biegnie to jednak ma w tym jakiż cel co powoduje, że to bez sensu nie jest. 🙂
23 kwietnia 2011 at 13:24Ehhh…w tym roku stanowczo muszę zrezygnować z biegania przynajmniej na razie 🙁 Choć zaczęłam już trenować dożć ostro, bo prawie codziennie biegałam przez ostatni miesiąc. Ale ostatnio mam jakiż problem z bolącymi łydkami i jest podejrzenie, że to od żylaków (grrrrr :(),a bieganie sprawia, że boli mnie to jeszcze bardziej! Na szczężcie pozostaje rower, bo przy jeździe na rowerze prawie nie czuję bólu 🙂
23 kwietnia 2011 at 14:13Pewnie złe buty i pewnie biegałaż po betonie/asfalcie.
26 kwietnia 2011 at 12:34rowerrrrrr!!!!!!!!!! Nie ma nic lepszego niz jazda na rowerze nad brzegiem rzeki. W plecaczku kocyk, marchewka i jablko, a u boku kochajaca osoba. Godzinka w sloncu na trawie, nogi w wodzie…oto opis mojego wczorajszego dnia 😉 Klasyczne polaczenie przyjemnego z porzytecznym.
biegac nie lubie, wole poplywac.
27 kwietnia 2011 at 08:35Wydaje mi się, że bieganie daje więcej, jednak rower daje mi większą przyjemnożć:)
28 kwietnia 2011 at 14:05[usunięto_link] wrote:
Pewnie złe buty i pewnie biegałaż po betonie/asfalcie.
Od takiego biegania to raczej stawy siadają, kolana, kostki, a bolące łydki to raczej przemęczenie, albo zła technika samego biegu.
29 kwietnia 2011 at 13:18Tak, tak, spacery też mają dobry wpływ na naszą sylwetkę 🙂 Jeżli miałabym wybrać rower czy bieganie, to wybieram pierwszą opcję. Nie mam jeszcze odpowiedniej kondycji na bieganie. Od razu dostałabym zadyszki 😉
29 kwietnia 2011 at 21:55Jeżli nie zaczniesz biegać to nigdy jej nie zrobisz 😆
4 maja 2011 at 12:40Tutaj jest prawda. Bieganie jest dożć specyficzne. Nie można nauczyć się biegać z dnia na dzień. Za to w ciągu zaledwie kilku tygodni można stracić bardzo wiele na kondycji, jeżli zaprzestaniemy biegania.
- AutorOdp.