• Autor
    Odp.
  • babeczka
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 4
    • Początkujący

    ja powiem tak, polecam rower. tak naprawdę rower odchudza najlepiej , zwłaszcza a okolic brzuszka. dlaczego? bo spalanie tłuszczu zaczyna się po 40 minutach wysiłku. mi np cięzko byłoby biec dłużej niż 40 minut;/ po prostu mnie to nudzi i,nie ukrywam,męczy. ale w tym roku postanowiłam dojeżdżać do pracy na rowerze, wyciągnęłam starego gianta z piwnicy, bratem i go wyczyżcił i nasmarował i jeżdżę sobie:) codziennie 50 minut w jedną stronę, spokojnym tempem. na początku mi się nie chciało, ale się zmusiłam i teraz nie wyobrażam sobie, żeby przestać. zaczęłam się budzić sama z siebie przed 7, wypoczęta i rzeżka, i do tego od marca po 4 cm mniej w udach, 8 w brzuchu!! waga- nie mam pojęcia, bo nie posiadam mierzalnika 😛 ale naprawdę polecam rower!

    sparky
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 2
    • Początkujący

    A skąd takie informacje, że spalanie zaczyna się po 40 minutach?? U każdej osoby to inny moment, jeżli się nie mylę. Bo co innego biec np. z tętnem na poziomie, powiedzmy 130, a co innego 160 🙂 Tłuszczyk zaczyna się spalać, jak organizmowi zabraknie „normalnego” paliwa i zaczyna szukać gdzie indziej, np. na brzuszku 😛 ale raczej nie ma reguły w jakim czasie, to szukanie się zaczyna 🙂

    Hard
    Member
    • Tematów: 168
    • Odp.: 1566
    • Maniak

    sparky, chętnie z Tobą pobiegam, a jak masz chęć to i pojeżdżę… na rowerku 😉

    a możemy po drodze chlapnąć sobie kieliszeczek winka? zapraszam! będzie nam się…
    lepiej gadało 😀

    PS. liczę, że mnie zmobilizujesz :ok:

    Fenris
    Member
    • Tematów: 9
    • Odp.: 757
    • Zasłużony

    JA mam tutaj ciężki orzech do zgryzienia, bo zarówno uwielbiam jeździć na rowerze jak i biegać 😉

    barmoj
    Member
    • Tematów: 5
    • Odp.: 33
    • Bywalec

    Wolę rower jest mniej męczący)

    Kowal2
    Member
    • Tematów: 19
    • Odp.: 763
    • Zasłużony

    @mak polny wrote:

    Mam ambitny plan przejechać w tym sezonie co najmniej 1000km.
    Niby nie tak dużo, ale było by to 2 razy więcej niż w poprzednim 🙂

    Nie jest źle… 🙂

    @mak polny wrote:

    Rower jest moim zdaniem o tyle lepszy od biegania, że:

      można dłużej,
      można dalej,
      można szybciej
      i oczywiżcie mniej męczy

    O tyle gorszy,że nie pracują miężnie nieruszające się 🙂 W przypadku mężczyzn minusem jest jeszcze siodełko. Rower i las, ekstra jazda 😉

    Alexandraa
    Member
    • Tematów: 5
    • Odp.: 356
    • Pasjonat

    [usunięto_link] wrote:

    ja powiem tak, polecam rower. tak naprawdę rower odchudza najlepiej , zwłaszcza a okolic brzuszka. dlaczego? bo spalanie tłuszczu zaczyna się po 40 minutach wysiłku. mi np cięzko byłoby biec dłużej niż 40 minut;/

    Gó.no prawda. 🙂 Na każdego co innego działa. 🙂 Ważna jest też odpowiednia dieta. 🙂

    [usunięto_link] wrote:

    A skąd takie informacje, że spalanie zaczyna się po 40 minutach?? U każdej osoby to inny moment, jeżli się nie mylę. Bo co innego biec np. z tętnem na poziomie, powiedzmy 130, a co innego 160 🙂 Tłuszczyk zaczyna się spalać, jak organizmowi zabraknie „normalnego” paliwa i zaczyna szukać gdzie indziej, np. na brzuszku 😛 ale raczej nie ma reguły w jakim czasie, to szukanie się zaczyna 🙂

    Cytując z zapomnianego mi już źródła:
    „Przez pierwsze 20 minut treningu aerobowego spala się w 80% węglowodany, a w 20%tłuszcz
    Od 20 do 40 minuty treningu aerobowego spala się już tylko 50% węglowodanów, i w 50% tłuszcz
    Powyżej 40 minuty treningu aerobowego spala się w 20% węglowodany, a w 80% tłuszcz”

    Kowal2
    Member
    • Tematów: 19
    • Odp.: 763
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    Cytując z zapomnianego mi już źródła:
    „Przez pierwsze 20 minut treningu aerobowego spala się w 80% węglowodany, a w 20%tłuszcz
    Od 20 do 40 minuty treningu aerobowego spala się już tylko 50% węglowodanów, i w 50% tłuszcz
    Powyżej 40 minuty treningu aerobowego spala się w 20% węglowodany, a w 80% tłuszcz”

    Nie do końca,ale nie będę się rozpisywał hehe. W każdym razie najważniejszy jest bilans energii. A by spalać tłuszcz najważniejsze się tętno oraz dożć ważny stopień zakwaszenia.

    Hard
    Member
    • Tematów: 168
    • Odp.: 1566
    • Maniak

    @mak polny wrote:

    Jak już wczeżniej się wypowiadałam u mnie zdecydowanie rower 🙂 Wygrzebałam go z piwnicy już w pierwszej połowie kwietnia i staram się jak najczężciej używać. Mam ambitny plan przejechać w tym sezonie co najmniej 1000km. Niby nie tak dużo, ale było by to 2 razy więcej niż w poprzednim 🙂

    Rower jest moim zdaniem o tyle lepszy od biegania, że:

      można dłużej,
      można dalej,
      można szybciej
      i oczywiżcie mniej męczy

    Maczku, jestem ZA :ok:

    Alexandraa
    Member
    • Tematów: 5
    • Odp.: 356
    • Pasjonat

    Ja basen też lubię. 😉

    Hard
    Member
    • Tematów: 168
    • Odp.: 1566
    • Maniak

    [usunięto_link] wrote:

    Ja basen też lubię. 😉

    :-

    oprócz tego uwielbiam i rower i bieganie, spoko!

    Panienka2
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 257
    • Zapaleniec

    I jedno i drugie zalecam..Jestem szczężliwa bo własnie biegam po 2 godziny co trzeci dzień i również jeżdżę na rowerze.

    [email protected]
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 9
    • Początkujący

    Bez względu czy ma się kondycję, czy nie najpier zanim zaczniemy biegać czy jeździć na rowerze, mała rozgrzewka w domu 10-15 minut na rozciągniecie kosci powinna byc, poxniej mozemy byslec o bieganiu, jezdzie na rowerze czy na rolkach:) Nawet jak nie masz kondycji, to przez zwykle cwiczenia rozluzniajace jestes w stanie zwiekszyc swoja wydajnosc, wiem bo sama tak robilam, bieganie po 5 min dziennie, pozniej stopniowo zwiekszalam dawke, udalo się kondycja jest juz znacznie lepsza:)

    jolasp
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 9
    • Bywalec

    Ja zdecydowanie rower. Codziennie dojezdzam nim do pracy:) A mam calkiem ladny dystans, bo 26km w jedna strone:) Kocham rower i dzien tak rozpoczety. Pieknie mija dzien w pracy przed ktorym przejechalo sie godzinke na rowerze. Polecam wszystkim.

    Hard
    Member
    • Tematów: 168
    • Odp.: 1566
    • Maniak

    [usunięto_link] wrote:

    Ja zdecydowanie rower. Codziennie dojezdzam nim do pracy:) A mam calkiem ladny dystans, bo 26km w jedna strone:) Kocham rower i dzien tak rozpoczety. Pieknie mija dzien w pracy przed ktorym przejechalo sie godzinke na rowerze. Polecam wszystkim.

    też lubię i sie do Cię dołaczę 😉 Słodka! 😯

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " rower czy bieganie?"

Przewiń na górę