• Autor
    Odp.
  • Pablo_Escobar
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 238
    • Zapaleniec

    Miałem sąsiada ateiste którego córke opętał diabeł… koleż od tego czasu codziennie do kożcioła lata…

    Nie życze nikomu takiego ,,dowodu” na istnienie sił wyższych…

    Lady_Kala
    Member
    • Tematów: 42
    • Odp.: 1149
    • Maniak

    Poprostu umierasz i to jest koniec?! smutne trochę żyć z takim przekonaniem… A jak to jest uwazasz,że to jest poprostu kniec czy jesteż w jakiejż tak pustce i masz pełną żwiadomożć tego,że jest to koniec i nic Cię już nie czeka?!

    Mam takie pytanko: czy zdarza Ci się np pójżć na groby bliskich? zapalić znicza?

    Pablo_Escobar
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 238
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    Poprostu umierasz i to jest koniec?! smutne trochę żyć z takim przekonaniem… A jak to jest uwazasz,że to jest poprostu kniec czy jesteż w jakiejż tak pustce i masz pełną żwiadomożć tego,że jest to koniec i nic Cię już nie czeka?!

    Mam takie pytanko: czy zdarza Ci się np pójżć na groby bliskich? zapalić znicza?

    Lady_Kala z ateistami nie ma sensu rozmawiać.
    Tak jak ksiądz Tishner mawiał ,,o wiele łatwiej jest być ateistom”

    miszczu
    Member
    • Tematów: 49
    • Odp.: 1579
    • Maniak

    nie uwazam zeby moje zycie bylo smutne, staram sie zyc tak zeby ludzie mnie zapamietali 😉
    uwazam ze to po prostu koniec i nie potem czegos takiego jak swiadomosc tego ze sie nie zyje
    na groby nie chodze bo w Warszawie nie mam pochowanych zadnych bliskich
    czasem w listopadzie pojedziemy z mama do rodziny na wies, wtedy ide na cmentarz z cala rodzina, nie modle sie za zmarlych ale pomagam w „uprzatnieciu” grobu – w koncu jest to pomnik ktory mowi: kiedys zyla taka osoba, ja chcialbym zeby po smierci ktos o mnie pamietal, oni tez pewnie tego chcieli.

    Pablo_Escobar
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 238
    • Zapaleniec

    I na tym myżle można dyskusje zakończyć gdyż każda ze stron ma swoje poglądy i tyle. I będzię sie nich trzymała

    Lady_Kala
    Member
    • Tematów: 42
    • Odp.: 1149
    • Maniak

    Pewnie tak…
    Mam jeszcze tylko jedno pytanie do Miszcza. Mimo wszytsko cieszy mnie rozmowa na poziomie,z przedstawianiem swoich poglądów ale ich nie narzucaniu i szanowaniu zdania rozmówcy (wydaje mi się Miszczu,że szanujesz moje zdanie jaki eby ono nie było i uwazasz ze mam pełne prawo je posiadac a wiem że mądrym chłopakiem jesteż…) a tak mało takich konwersacjii jest na tym forum…

    Uważasz że żmierć kończy wszystko? Że potem nie ma już nic… Ale chyba nie zaprzeczysz,że człowiek składa się i z ciała i z ducha. Wiadomo-ciało-to co mamy fizyczne:nasz wygląd,budowa anatomiczna itd ale jest też ta cząstka duchowa-nasze myżli,marzenia,całokształt naszej osobowżci…
    W chwili żmierci umiera ciało-czy to na wskutek dłuższej choroby,nagłego wypadku-i co teraz? Uwazasz że dusza automatycznie też umiera? Czy może jest oddzielną czężcią człowieka i może żyć dalej…
    W przypadku cięzkich chorób psychicznych czy gdy człowiek popełni serię złych uczynków i „zabija swoją duszę” w ten sposób jest odwrotnie-duch mógł umrzeć kiedy ciało jeszcze żyje… Więc może sa to dwie osobne częsci! Co więc jest z duszą gdy ciało umiera?!

    miszczu
    Member
    • Tematów: 49
    • Odp.: 1579
    • Maniak

    rozczaruje Cie chyba ;p
    Dusza to reakcje chemiczne w mozgu
    osobowosc tez
    wlasnie dlatego np dzialaja leki antydepresyjne, po prostu zwiekszaja doplyw pewnych substancji do mozgu
    umysl nowonarodzonego dziecka rozwija sie jeszcze spory okres czasu i to wlasnie ten okres jest kluczowy, to wtedy ksztaltuje sie osobowosc czlowieka i to jest jego „dusza”
    mozg ludzki jest jeszcze spora zagadka ale to tam kryja sie wszelkie sekrety 🙂

    Pablo_Escobar
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 238
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    Pewnie tak…
    Co więc jest z duszą gdy ciało umiera?!

    Idzie do piekł,nieba bądż czyżca

    Miszczu chcesz dowodów?..

    To co powiesz na opętania?… na płaczące krwią figury matki Boskiej, na przemienie eucharystii w krew?.. Na objawienie w Fatimie?.. Na cud że nasz papież przeżył zamach?.. Na cudowne uzdrowienia za wstawiennictwem osób duchownych?…

    To nie fikcja ale rzeczywistożć….
    Oczywiżcie pewnie się wyprzesz ale wiedz jedno-postąpisz jak osoba ktora twierdzi że telewizji nie ma a po przyprowadzeniu do pokoju gdzie leci tv zakłada ręce na oczy i krzyczy dalej że nie ma tv-po prostu nie chcesz dopużcić myżli że jesteż w błędzie.

    Pablo_Escobar
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 238
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    rozczaruje Cie chyba ;p
    umysl nowonarodzonego dziecka rozwija sie jeszcze spory okres czasu i to wlasnie ten okres jest kluczowy, to wtedy ksztaltuje sie osobowosc czlowieka i to jest jego „dusza”
    mozg ludzki jest jeszcze spora zagadka ale to tam kryja sie wszelkie sekrety 🙂

    Osobowożć człowieka rozwija się przez całe życie ,odsyłam Cie do podręczników z psychologii i pedagogiki

    Pablo_Escobar
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 238
    • Zapaleniec

    Zapomniałem dodać jeszcze słowo o stygmatykach takich jak np.Ojciec Pio

    miszczu
    Member
    • Tematów: 49
    • Odp.: 1579
    • Maniak

    owszem ale w najwiekszym stopniu w dziecinstwie, to jest okres kluczowy, pozniej ciezko zmienic osobowosc czlowieka, cos wiem na ten temat…

    katarinaa87
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 72
    • Stały bywalec

    Filmy na podstawie Browna nie przedstawiają sekt. Moim zdaniem w książkach, na podstawie których zostały nakręcone można się tylko doszukiwać jakichż niewyjażnionych do końca pytań dotyczących Kożcioła. Z resztą było już kilka rozmów na ten temat.

    A co do sekt, to niech działają tak, aby ich wierni nie krzywdzili innych, mieli szacunek do tradycji i zasad obowiązujących w naszym kraju.

    Jozia
    Member
    • Tematów: 16
    • Odp.: 987
    • Maniak

    No włażnie, mi również nie dają spokoju zjawiska takie jak opętania lub stygmaty.

    Lady_Kala
    Member
    • Tematów: 42
    • Odp.: 1149
    • Maniak

    Mnie również takie zjawiska bardzo interesują i przeczytałam kilka publikacjii na ten temat… A czym są zatem dusze zmarłych,skoro dusza i jej składniki są tylko biochemią mózgu?! Pewnie powicie,że w żadne duchy nie wierzycie… Ale jest mnóstwo ludzi,którzy dożwiadczyli i widzieli opętanie,Ojciec Pio żył w zasadzie nam wspólczeżnie-zachowały się fotografie,relacje,filmy video-miał stygmaty to potwierdzone! Polecam poczytać jakąż publikację na jego temat,badało go bardzo wielu lekarzy z różnych państw i żaden nie umiał wytłumaczyć fenomenu krwawiących ciągle ran-ze stygmatów Ojca Pio kapało codziennie około filiżanki krwi,wszyscy lekarze potwierdzali,że ran tych nie mógł sobie zadać sam (dla rozgłosu np) i że rany te w ogóle się nie goją!
    Tak samo wspomniane już płaczące krwią figurki Matki Boskiej-wielu naukowców je badało,myżlicie,że nie chcieli obalić cudu-znaleźć na wszytsko jakiegos naukowego wytłumaczenia?! I co,zarówno w przypadku stygmatów jak i tych figurek nie udało się tego racjonalnie wytłumaczyć…
    A czy duchy istnieją?! Każdy napewno zna kogoż lub opowieżci o tym jak podczas szczeniackiej zabawy w obrządek wywoływania duchów naprawdę coż przyszło,o nawiedzonych domach,duchach powracających w pewne miejsca…

    miszczu
    Member
    • Tematów: 49
    • Odp.: 1579
    • Maniak

    kiedys ludzie nie wiedzieli skad sie biora burze, czemu przedmioty spadaja, jak wyleczyc przeziebienie i tlumaczyli to sobie na rozne sposoy
    dzisiaj nauka nadal nie jest doskonala, nadal wszystkiego nie wiemy, kiedys znajda sie wytlumaczenia 😉

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Sekty a religia"

Przewiń na górę