- AutorOdp.
- 23 kwietnia 2010 at 00:25
czy asamax mógł mi osłabić odpornożć?
1 maja 2010 at 08:42Przyznam, że mam lekką obsesję na punkcie zdrowotnożci, więc robię wszystko żeby się wzmacniać i nie złapać żadnej choroby. Odpowiednio się odżywiam, wysypiam się ( staram się przesypiać 7-8h na dobę ) no i biorę Omegę-3. Preparat jest całkiem w porządku, łatwo się go przyjmuje bo jest w tabletkach i kosztuje niewiele. W aptece Juventa w manufakturze w Łodzi za pudełko 120 kapsułek płacę niecałych 14zł, myżlę że to niewiele.
4 maja 2010 at 04:42możliwe że to nie wiele i może dlatego tez cena jest podejrzana? co do przeziębienia włażnie mnie dopadło i czuje jak zaczyna boleć mnie gardło-żwietnie wręcz to uwielbiam
4 maja 2010 at 08:57aga33 a brałaż coż wczeżniej na wzmocnienie? jakież witaminki? Nic?
A ile tych kapsułek się na dzień bierze?11 maja 2010 at 19:05Witaminy (antyoksydanty) i minerały ,nic więcej nie potrzeba.
Z czosnkiem dla dzieci nie przesadzajmy ,bo w dużych ilożciach jest ciężko strawny i różnie z tolerancją może być.12 maja 2010 at 15:16Tak jak nie ma co przesadzać z preparatami na odpornożć, żeby nas organizm się za bardzo do nich nie przyzwyczaił…
Także ja jestem za dbaniem o siebie, uzupełnianiem witamin i żwieżym powietrzem ;]15 maja 2010 at 11:57Ta znalazła, że dzieciom jednak za dużo czosnku nie powinno się dawać. A ten gryporutin to na grypę i przeziębienie, ale jednak dla starszych, nie dla maluchów.
17 maja 2010 at 13:18@betty80.80 wrote:
hej z tym miodem cos jest na rzeczy, ja od koleżanki słyszałam ze „manuka” z gronkowcem na twarzy dal sobie rade – oczywiscie wymagało to czasu i regularnosci, jak to przy naturalnych żrodkach
natomiast rozne sa „manuki” w sklepach – kto wie czym sie kierowac przy wyborze? ona kupowala takie w ciemnych sloiczkach, z niebieską nakrętką 🙄Są, są i trzeba uważać na podróbki bo i takie się pojawiły. Ja kupuję tylko ten z certyfikatem MGO, bezpożrednio u dystrybutora. Na allegro często pojawiają miody niby sprowadzane z Nowej Zelandii ale ja w takie nie wierzę. Wolę mieć 100% pewnożć.
19 czerwca 2010 at 15:44Ja polecam rutinoscorbin! Jak tylko coż mnie bierze od razu zaczynam łykać profilaktycznie i od razu wszystko ustępuje
28 czerwca 2010 at 19:51Jak tylko czuję , że łapie mnie jakież przeziębienie albo ból gardła mam zawsze pod ręką cukierki z propolisem i witaminą C. Działają podobnie jak tabletki do ssania, tylko moim zdaniem są lepsze i w smaku dobre.
29 czerwca 2010 at 14:47Ja od dzieciństwa stosuję czosnek z mlekiem + ewentualnie witaminę C i rutinoscorbin, i choruję dożć rzadko.
29 czerwca 2010 at 21:32Cukierki z witaminą C czego to się nie robi by sprzedać słodycze 😆 😆 😆
5 lipca 2010 at 04:39kowal jak zwykle ma sposób na wszystko, odpornożć musimy też posiadać genetyczną na pewne choroby,nieprawdaż?
5 lipca 2010 at 21:28Na wszystko chyba nie 😆 Zależy co rozumiesz przez genetyczną odpornożć hmm, bo niewłażciwe żywienie może prowadzić do zmian w genach i w konsekwencji do różnych chorób,schorzeń. Same witaminy i minerały mogą zredukować zachorowalnożć o wysokie liczby procentowe.A bardzo duży odsetek ludzi ma duże braki tych składników wynikające z nieprawidłowej diety: weganizm,wegetarianizm, stosowanie żywnożci przetworzonej, tłuszczy trans w szczególnożci w słodyczach i podobnych wyrobach jak krakersy, chipsy itp. do tego niezdrowy tryb życia, stosowanie antykoncepcji i odpornożć leci na łeb na szyję.
Choć pewne grupy ludnożci czy ludzie różnej płci mają większe tendencję na pewne schorzenia i wtedy tym bardziej należy się w danym kierunku pilnować.
W 2002 odkryto około 50genów odpowiedzialnych za schorzenia oraz to ,że przy stosowaniu wyższych dawek niż zalecane witamin ma na nie pozytywny wpływ.6 lipca 2010 at 11:48To nie jest genetyczna odpornożć tylko naturalna.
Jedno mają ją lepsza inni neistety nie.
Moja jest nienajgorsza, ale mimo to ją wspieram immuliną.
Wole wziać jedną pastylkę dziennie niż później leżeć palckiem przez tydzien w domu i błagać niebiosa, zeby katar się skończył, a kaszel męczył moje gardełko.Lepiej zapobiegać ;]
- AutorOdp.