-
AutorOdp.
-
30 maja 2010 at 16:10
ja robie taka zapiekanka z parowkami:
1/2 kg makaronu, 5-6 parówek (moga byc juz te Paryzanki 😛 ), 30 dag żółtego sera , 6-8 oliwek, koncentrat pomidorowy, pół kostki rosołowej, przyprawa gyros, pół łyżeczki vegety, łyżka ziół prowansalskich, łyżka masła i bułki tartejMakaron ugotować. Międzyczasie pokroić w plasterki parówki i podsmażyć na patelni na niewielkiej ilożci oliwy. W trakcie smażenia dodać ziół prowansalskich oraz przyprawy gyros( w zasadzie tyle ile się lubi). Parówki smażyć aż do zrumienienia. Następnie zetrzeć ser i pokroić oliwki. Do niskiego naczynia przełożyć dwie czubate łyżki koncentratu, dodać trochę przyprawy gyros, pół kostki rosołowej, cukru( opcjonalnie) i zalać ciepłą wodą. Dokładanie rozmieszać by powstał sos( ja robię rzadki i wlewam ok 150 ml wody). Naczynie żarodporne wysmarować masłem, posypać bułką tartą i wykładać kolejno: makaron, parówki, ser, ( ja jeszcze trochę posypuje gyrosem) i polewam połową sosu, druga warstwa tak samo a na wierzech dodatkowo oliwki, ser + reszta sosu. Zapiekankę wstawić do rozgrzanego do 200 stopni piekarnika na 20 min. Proporcje składników należy dostosować do wielkożci naczynia żaroodpornego. Smacznego;D
1 czerwca 2010 at 10:22No nie jest no dietetyczna zapiekana, ale czy zapiekanka może być dietetyczna??:) Fajny przepis, dzięki!! Swoja droga to niesamowite że jest tyle przepisów na parówki!!:)
3 czerwca 2010 at 11:09Znalazlam swietny i prosty przepis na parowki w ciescie francuskim 🙂
Składniki:
1 opakowanie parówek Paryżanek, 1 opakowanie ciasta francuskiego, kilka plasterków miękkiego żółtego sera np. Gouda, koncentrat pomidorowy, 1 jajko, ziarna sezamu
Parówki kroimy na pół. Z ciasta francuskiego wykrawamy równe kwadraty, każdy fragment ciasta smarujemy delikatnie koncentratem pomidorowym. Parówki owijamy plastrami sera, całożć zawijamy dokładnie w kawałki ciasta i smarujemy rozkłóconym jajkiem i posypujemy sezamem. Ukladamy na blasze pokrytej pergaminem, pieczemy w temp. ok. 200 stopni do momentu uzyskania złocistego koloru. Podajemy z sosem chilli lub innym według uznania.3 czerwca 2010 at 11:31oo, parówki z grilla- uwielbiam, w porównaniu do zwykłej kiełbasy, ha… nie da się porównać tego przysmaku do niczego innego. zachęcam wszystkich parówkowych koneserów to spróbowania tej metody przyrządzenia.
4 czerwca 2010 at 16:37no musze przyznac, ze ciekawy pomysl ;D tylko powiedz czy posypujesz jakas panierka te paroweczki na tym grillu? 😉
4 czerwca 2010 at 18:15zwykłą przyprawą do grilla
5 czerwca 2010 at 20:17aha 🙂 bo wiem, ze niektorzy robia tak „na chrupiaco” tylko nie wiem czym posypuja…
6 czerwca 2010 at 09:12a to nie słyszałam o czymż takim , aż sobie w googlach poszukam : D
7 czerwca 2010 at 11:39OO rany parówka z grilla, lepsza od kiełbasy… Sama jestem wielkim fanem parówek, ale żeby jeżć je z grilla. Chętnie spróbuje, potrzebne są jakież specjalne parówki?? Swoją drogą jeżli jesteżmy przy temacie grilla to proponuje do takiej paróweczki grillować sobie cukinie, wychodzi naprawdę pysznie!!:)
7 czerwca 2010 at 13:22mozna takie z serem na grilla zakupic…wiem ze Paryzanki maja takie, albo poprostu zwykle parowki:) (zeby nie byly za cienkie bo popekaja;) ) ja juz probowalam paroweczek z grilla w niedziele;) pyszota! 🙂
7 czerwca 2010 at 13:33i rozumiem że serwuje się ja tak samo jak kiełbasę, z ketchupem i musztardą:)
Swoją drogą muszę się pochwalić że w weekend jadłam pysznego hot- doga i popijałam piwkiem wygrzewając się na słońcu-> absolutne spełnienie marzeń jeżli chodzi o słoneczny weekend:)9 czerwca 2010 at 10:47ja na grilla kupuje parówki włażnie z serem w żrodku, posypuje je dodatkowo przyprawą do grilla;) i sa chrupiące bo ser z nich ładnie sie przypieka;)
9 czerwca 2010 at 12:17no to możne być dobre, a możesz mi powiedzieć gdzie można kupić takie parówki które są już od razu z serem?? chętnie bym tego spróbowała szczególnie że bardzo lubię podpiekany ser:)
17 czerwca 2010 at 10:08wszedzie chyba ;p w wiekszych marketach i sklepach miesnych. Np paryzanki masz juz z serem- jest taki ich rodzaj.
Ja osobiscie wole zwykla parowke, polozyc na to plasterek sera i wtedy zapiekac ;D
Dzis serweuje na obiad pizze z parowkami wlasnego przepisu;D jak mi sie uda to wam podam ten przepis;P17 czerwca 2010 at 10:37Dzięki, i czekam na przepis na pizze:)
-
AutorOdp.