- AutorOdp.
- 7 października 2009 at 15:03
no tak, brak problemów z przyjmowaniem to dla mnie największy atut, bo mam problem z łykaniem tabletek, a z hydrowitaminami nie ma tego problemu
7 października 2009 at 21:14Poza tym on jest chyba trochę inaczej robiony niż te wszystkie syntetyczne witaminy, stąd ta wysoka przyswajalnożć…
8 października 2009 at 20:31masz na myżli tą technologię Actilease? czytałam o tym, ale nie zagłębiałam się w to zbytnio (za trudne słowo :P)
9 października 2009 at 09:56a może laikom w tej dziedzinie coż przybliżycie ? :> 😉
10 października 2009 at 11:53google nie gryzie 🙂
10 października 2009 at 14:13Mart, jestem takim samym laikiem, jak Ty, więc posłużę sie cytatem, żeby nic nie pokręcić:
„Up stworzono przy wykorzystaniu opatentowanej technologii Actilease. Oznacza ona, że znajdujące się tam witaminy rozpuszczalne w tłuszczach występują w postaci bardzo małych cząsteczek zamkniętych w mikrokapsułkach. Mikrokapsułki te są zawieszone w płynie. Witaminy w takiej formie są niezwykle stabilne, a ich bioprzyswajalnożć zdecydowanie przewyższa inne postaci chemiczne.”11 października 2009 at 20:43Ja też zaczęłam… bo jesień, bo zima, bo chandra… dopada mnie już zmęczenie, deprecha i inne… 🙁
11 października 2009 at 21:54[usunięto_link] wrote:
„Up stworzono przy wykorzystaniu opatentowanej technologii Actilease…
Nom, też o tym słyszałam włażnie… Fajna sprawa, bo przecież te wszystkie tabletki potrafią nawet nie ulec strawieniu 🙁
12 października 2009 at 09:08[usunięto_link] wrote:
Ja też zaczęłam… bo jesień, bo zima, bo chandra… dopada mnie już zmęczenie, deprecha i inne… 🙁
Nawet mi nie mów… Zimno, mokro, z domu nawet mi sie wyjżć nie chce… A to przecież dopiero początek słoty 🙁
13 października 2009 at 18:37kochane moje, a magnez bierzecie? to naprawdę pomaga… wypijcie sobie jednego takiego plusssza up z magnezem dziennie i zobaczycie jak Wam chęć do życia wróci
14 października 2009 at 10:17[usunięto_link] wrote:
Dobrze, że jest mieszanka karotenoidów do których zaliczają się i luteina i zeaksantyna. Gdy wszamasz tylko jeden wpływa na poziom drugiego destabilizując równowagę. One muszą w parze 🙂
Tak pewnie to wszystko jest złozone ze własnie ,jak piszesz biorac jedna na konkretna przypadlosc dzialasz tez dobrze na druga.A tu jest duzo wit.C co jest dobre własnie w okresie jesienno-zimowym.
14 października 2009 at 15:38hejka:) z suplementó diety które stosowałam to:
preparaty na włosy (duzo róznych i nie pamiętam)
witaminy, cale zestaty jak i magnezy
suplementy na cere i utrzymanie dobrej gospodarki skóry – capivit a+e
senstra – suplement diety podnoszący libido
teraz dumam nad kolejnym , bardziej zaawansowanym, Perfect Bust. dzis caly dzien o nim wertuje. pytam pisze, moze w koncu natkne sie na zywo na kogos kto to stosował. Jeżli tu która z was go stosowała prosze o posty:) dzieki serdec znie pozdrawiam Jula14 października 2009 at 18:29To, że powinno się suplementować dietę, zwłaszcza teraz gdy mamy jesień.
Pytanie tylko jakie suplementy przyjmować. Kluczem do sukcesu jest włażciwe dobranie suplementów.Ja piję Żeń-szeń – czysty płynny ekstrakt -> [usunięto_link]
A czy ktoż słyszał o Goji???
14 października 2009 at 20:24[usunięto_link] wrote:
Ja piję Żeń-szeń – czysty płynny ekstrakt -> [usunięto_link]
Ooo czyli taki naturalny red bull? Działa? Jak smakuje?
15 października 2009 at 11:49aneczka, werkaa napewno przez stronę internetową możesz kupić. W wybranych aptekach też jest.
Smakuje nie najgorzej, rozpuszczasz zawartożc amplułki w szklance z wodą
Popijać najlepiej rano.
Działania Zeń-szenia:
– Pomaga utrzymać witalnożć i odpornożć organizmu.
– Przywraca doskonałą kondycję zarówno fizyczną jak i psychiczną.
– Pomaga w koncentracji i wspomaga proces zapamiętywania. - AutorOdp.