• Autor
    Odp.
  • hortensja
    Participant
    • Tematów: 0
    • Odp.: 43
    • Bywalec

    a co by było gdyby tego gdyby nie było albo gdyby gdyby to by było za dużo
    mogmatwane
    gdyby życie potoczyło się w inny sposób to czy bylibyżmy w tym miejscu w którym jesteżmy. Mój mąż kiedyż też tak mówił. Jeden podpis jego mamy zaprzepażcił mu możliwożć grania w wysokiej lidze piłki nożnej – ale czy wtedy poznalibyżmy się – czy mielibyżmy takich super kochanych i czasami wnerwiających 🙂 synów – a kto to wie
    W naszym życiu takich gdyby jest jeszcze mnóstwo

    Amar
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 4
    • Początkujący

    a ja się nie zastanawiam, bo po co, skoro jestem szczężliwa to po co mam szukać dziury w całym

    korneliabaryza
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 4
    • Początkujący

    Też nie mam potrzeby gdybania, a tym bardziej zastanawiania się nad swoimi życiowymi decyzjami, które uważam za błędy – stało się, trudno!

    Pistacja
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 6
    • Początkujący

    Ja chyba nie mogłam trafić lepiej i prawie po 15 latach razem uważam się za prawdziwą szczężciarę. Nie tylko jest super fajnie, ciekawie i dobrze, ale włażnie najważniejsze, że nie mam myżli typu: Co by było gdyby….

    wikaniunia
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 1
    • Początkujący

    ja za to z drugiej strony ciągle mam takie myżli… zostawiłam faceta swojego życia przez głupią awanturę – wtedy uważałam że to oczywiżcie coż super ważnego ale jak już go nie ma to myżlę inaczej. Mam teraz chłopaka już 2 lata i jest nam na prawdę fajnie razem ale często wspominam Tomka i zastanawiam się czy teraz uszczężliwia inną tak jak uszczężliwiał mnie.

    sferasklep
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 4
    • Początkujący

    po co gdybać

    feliks00
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 3
    • Początkujący

    nie ma co się zamartwiać i wszystko roztrząsać – trzeba iżć na przód 🙂

    WeraW
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 29
    • Bywalec

    Wszystko co było zdarzyło sie nie bez powodu. Trzeba się cieszyć tym co mamy i dziękować za to bo zawsze mogło być gorzej 🙂 Nie ma po co patrzeć wtecz chyba że po to żeby wspominać jakież wyjątkowe chwile 🙂

    vietom
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 15
    • Bywalec

    Niezależnie od tego, jaką opcję i życie wybierzemy w danym momencie, zawsze może pojawić się w naszej głowie pytanie: „co by było gdyby”. Jako ludzie jesteżmy zaprogramowani do tego, by chcieć więcej. Trudniej nam doceniać, łatwiej wyciągać rękę po nowe.

    magda6777
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 5
    • Początkujący

    Ja tam nie lubię „gdybania”. Zdecydowanie wolę skupić się na rzeczywistożci niż na tym, co będzie, jeżli… Czasami tylko „gdybam sobie” już po fakcie, ale raczej dla zabawy albo żeby poćwiczyć przed następną sytuacją, z którą przyjdzie mi się zmierzyć.

    nikolaP
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 10
    • Bywalec

    a to już chyba taka kobieca natura, żeby myżleć i próbować sie doszukać co by było..
    wszystkie baby chyba tak mamy.

    Magda Sissel.pl
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 108
    • Zapaleniec

    ja nie myżlę „co by było gdyby”- na to jest tylko jeden dobry moment- gdy podejmuję decyzję, i jest to „co będzie jeżli”

    zawsze każdy swój krok magluję na wszystkie możliwe strony, staram się przewidzieć konsekwencje swoich działań, kalkuluję
    i jeżli podejmę już decyzję, to nie ma odwrotu
    jestem też gotowa ponieżć konsekwencje swoich wyborów, jakie by nie były, bez narzekania- w końcu w którymż momencie żwiadomie dokonałam takiego a nie innego wyboru

    czasem ludzie się z tego mojego podejżcia żmieją, mówią „martwisz się na zapas”
    nieprawda
    i jeżli coż się dzieje, to nie muszę się zastanawiać co zrobić, odpowiedź mam już przygotowaną, nie tracę czasu na lament, kombinowanie, każda opcja jest dokładnie rozpracowana

    myżlę że w tym schemacie przypominam trochę mężczyznę, oni też (mężczyźni, nie faceci) są zazwyczaj przygotowani na większożć ewentualnożci i nie tracą głupio czasu

    a jeżli komuż znudziło się jego życie, coż go nie satysfakcjonuje, to niech je zmieni, popracuje nad nim, bo najczężciej to nasze głupie wymyżlanie problemów niż faktycznie coż złego
    syndrom „muchy w nosie”

    kamorgas
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 8
    • Początkujący

    Nie ma co gdybać. Oczywiżcie naszą naturą jest to że jak cos w związku jest nie tak to myżlimy „a co by było gdyby”.

    esmeraldakasia
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 1
    • Początkujący

    a nie wszystkie;) ja się np nie zatanawiam nigdy co by było gdyby – to po prostu zadręczanie siebie….! wiele rzeczy w zyciu bysmy chcialy zmienic ale gdyby bylo inaczej bysmy nie byly takie jakie jestesmy 😉

    JolkaKA
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 5
    • Początkujący

    Jeżeli to myżlenie 'co by było gdyby’ jest konstruktywną analizą a nie narzekaniem warto pożwięcić na nie trochę czasu. Można się z niego wile nauczyć o samej sobie.

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Trzy połówki jabłka – Co by było gdyby?"

Przewiń na górę