- AutorOdp.
- 1 marca 2012 at 11:49
[usunięto_link] wrote:
ja tym razem próbuję racjonalnie – owoc zamiast czekoladki, olej rzepakowy zamiast masełka do smażenia, woda zamiast coca-coli… pierwsze efekty już są!
no i gratulacje, tak trzymaj, Twoje rady sa dobre i nie sa drastyczne!
2 marca 2012 at 18:32A co z mitami o odchudzaniu? np. że margaryna jest mniej tucząca niż masło albo że można owoce jeżć bez ograniczeń, to prawda?
3 marca 2012 at 00:06[usunięto_link] wrote:
A co z mitami o odchudzaniu?
osobiżcie nie znoszę mitów, Hypciu 😉
[usunięto_link] wrote:
np. że margaryna jest mniej tucząca niż masło
cholera… pst! ale jesteżmy wżród dorosłych nie? 🙄 dzieciaki już lulają 😀
otóżuważam masło za mniej szkodliwe, niż margaryna 👿[usunięto_link] wrote:
albo że można owoce jeżć bez ograniczeń, to prawda?
oczywiżcie! :ok: zwłaszcza tyczy się to kobiet :- i to niekoniecznie w ciąży 😉
a tak na poważnie – szepnę: sport, bieg na żwieżym powietrzu i…
dużo spontanicznych pieszczot 😀 do Ósmego Marca jupi > Hard!3 marca 2012 at 17:42[usunięto_link] wrote:
A co z mitami o odchudzaniu? np. że margaryna jest mniej tucząca niż masło albo że można owoce jeżć bez ograniczeń, to prawda?
wszytsko zalezy pewnie tez od wielju innych czynnikow, ale te mity czesto obalaja i wymyslaja nowe 😉
4 marca 2012 at 10:58Dokładnie, ale jeżeli zainwestuję się w ruch, to na pewno jakież kg zejdzie:)
4 marca 2012 at 16:08[usunięto_link] wrote:
Dokładnie, ale jeżeli zainwestuję się w ruch, to na pewno jakież kg zejdzie:)
to bez dwóch zdan 🙂
5 marca 2012 at 22:39Oj mnie chyba też przesilenie wiosenne dopada, bo zaczynam powoli mieć samej siebie dożć i do lustra zerkam z mniejszą ochotą niż jeszcze dwa miesiące temu:P W związku z tym, jak na typową babę przystało kupiłam krem na cellulit. Mój Pan i Władca powiedział, że jestem niemądra, bo on żadnego cellulitu nigdy u mnie nie widział. Ale na pewno tak żciemnia, żeby mi przykrożci nie robić, a tak na prawdę pewnie widzi ten kilogram sadła, który wyhodowałam przez ostatni czas. W każdym razie już z pięć dni się smaruje, a od jutra spróbuję zapanować nad tasiemcem, który cały czas krzyczy: jeżć, jeżć, jeżć! No i trzeba ruszyć d… Pochwalić się muszę, że już całe 3 razy na basenie byłam:D No i na tym nie koniec. Pójdę na siłownię! A co:P
9 marca 2012 at 08:23[usunięto_link] wrote:
a od jutra spróbuję zapanować nad tasiemcem, który cały czas krzyczy: jeżć, jeżć, jeżć!
Niestety, ale żeby zgubić zbędne kilogramy trzeba trzymać dietę 😛 Przynajmniej jeżć mniej, za to zdrowiej i oczywiżcie trochę się ruszać.
10 marca 2012 at 22:16Zgadzam sie z WeselneZaplecze, bez pozadnej dawki ruchu nie ma mowy o efektywnym i zdrowym schudnieciu, osobiscie polecam diete dukana, u mnie zdala egzamin:)
15 marca 2012 at 16:24Najważniejsze we wiosennym odchudzaniu jest odpowiednie p****żcie. Należy wyznaczyć sobie małe cele i nagrody w trakcie odchudzania, aby uzyskać jak najlepsze efekty. Wiadomo, że zasada 5 posiłków, rezygnacja ze słodyczy, ograniczenie owoców i więcej ruchu to podstawa w temacie zrzucenia kilku kilogramów 🙂 Ja w tym okresie skupiam się na bieganiu – co daje niesamowitą energię na cały dzień i jedzeniu do 18:00.
29 marca 2012 at 22:40[usunięto_link] wrote:
ja tym razem próbuję racjonalnie – owoc zamiast czekoladki, olej rzepakowy zamiast masełka do smażenia, woda zamiast coca-coli… pierwsze efekty już są!
Odchudzanie powinno włażnie na tym polegac- na zmianie nawyków. Nie na dwa miesiące przed sezonem bikini, ale na zawsze. Dobre efekty osiąga się metodą małych kroczków- konsekwentnie, do celu. Czekoladkę zamień na owoc, później ogranicz owoce (nie znaczy, żeby zrezygnowac wogóle, ale zawierają sporo węglowodanów) na rzecz warzyw. Wspomagaj się suplementami, i najważniejsze- cwiczenia!
30 marca 2012 at 12:18A co myżlicie o turnusach odchudzających? Włażnie widziałam, że Primavera SPA ma ciekawą ofertę. Z tego co słyszałam, to na wyjazdach tego typu można naprawdę sporo schudnąć, także warto się nad tym zastanowić.
30 marca 2012 at 12:21[usunięto_link] wrote:
A co z mitami o odchudzaniu? np. że margaryna jest mniej tucząca niż masło albo że można owoce jeżć bez ograniczeń, to prawda?
Nie wiem jak to jest z tym tuczeniem, ale trzeba pamiętać, że podstawowa różnica to skład tłuszczowy. Osobiżcie wolę nie smarować kanapek niczym, a tłuszcz dostarczam jedynie w postaci olejów rożlinnych (rzepakowy jest według najnowszych badań najzdrowszy), dodawanych np do sałatek. A chleb wolę posmarować sobie jakąż pastą albo serkiem (tylko nie topionym!) 😉
3 kwietnia 2012 at 20:25[usunięto_link] wrote:
A co myżlicie o turnusach odchudzających? Włażnie widziałam, że Primavera SPA ma ciekawą ofertę. Z tego co słyszałam, to na wyjazdach tego typu można naprawdę sporo schudnąć, także warto się nad tym zastanowić.
Może to byc dobry początek odchudzania, zwłaszcza dla osób, którym brak samozaparcia- w grupie zawsze raźniej i mobilizacja jest lepsza. Ale jeden turnus nie wystarczy… Trzeba ze zdobytej na turnusie wiedzy korzystac po powrocie do domu. Inaczej będziemy chudły na turnusach a tyły po powrocie- błędne koło, które nie wyjdzie nam na zdrowie.
3 kwietnia 2012 at 20:33[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
A co z mitami o odchudzaniu? np. że margaryna jest mniej tucząca niż masło albo że można owoce jeżć bez ograniczeń, to prawda?
Nie wiem jak to jest z tym tuczeniem, ale trzeba pamiętać, że podstawowa różnica to skład tłuszczowy. Osobiżcie wolę nie smarować kanapek niczym, a tłuszcz dostarczam jedynie w postaci olejów rożlinnych (rzepakowy jest według najnowszych badań najzdrowszy), dodawanych np do sałatek. A chleb wolę posmarować sobie jakąż pastą albo serkiem (tylko nie topionym!) 😉
Masło podobno jest bardziej niezdrowe, bo zawiera więcej złego cholesterolu, a z kolei margaryna jest podobno bardziej niezdrowa, bo do jej produkcji używany jest katalizator niklowy(!) żeby utwardzic tłuszcze… Tak więc widac, że zdania są podzielone, każdy znajdzie argumenty za i przeciw. Na pewno serki topione zdrowe nie są. A pasta… no cóż, taka rybna z łososia albo tuńczyka zawiera nawet 600kcal w 100 gr! Więcej niż czekolada! Ja polecam zrezygnowac ze smarowania pieczywa, ciemne z ziarnami albo ze żliwką jest na tyle smaczne , że obejdzie się bez dodatkowego tłuszczu. (Ciemne pieczywo- uwaga na podróbki, czasami jest barwione np. karmelem, trzeba sprawdzac skład).
Owoce- na stałe powinny gożcic w naszym jadłospisie, ale jedzmy je z umiarem, bo zawierają dużo cukrów, co przy odchudzaniu nie spowoduje upragnionej utraty kilogramów.
- AutorOdp.