- Odp.
Polecam suplementy diety wzmacniające włosy, skórę i paznokcie. Ja stosowałam Silicę. Efekty widoczne już po pierwszych dniach, z tym, że brałam tabletki 2 razy dziennie. Niestety trochę kosztują, w zależnożci od apteki, za blaszkę można zapłacić nawet do 10 zł. Ale warto.
Też miałam kiedyż podobne problemy z paznokciami – były strasznie łamliwe. Próbowałam wielu specyfików, a pomógł dopiero skrzypolen oleofarmu ([usunięto_link]). Od 1,5 miesiąca biorę po 2 tabletki dziennie i stan paznokci poprawił się znacznie 🙂 Zauważyłam też, że włosy są mocniejsze, tak więc mogę skrzypolen polecić z czystym sumieniem 🙂
ja też brałam Skrzypolen, chyba musze kupić teraz opakowanie, bo przerwałam przyjmowanie tabletek, dzięki za przypomnienie:)
[usunięto_link] wrote:
W kwestii paznokcie to nieco osobny temat niż np pielęgnacja włosów. Które odżywki masz na myżli pisząc o wsmarowaniu? Póki co z dożwiadczenia mogę polecić skrzypowitę.
ja akurat używałam takiej żółtej z oriflme.. smarujesz ją na płytkę, nie osiągasz efektu jak przy pomalowanych paznokciach.
Moja siostra stosowała skrzypovitę i po pierwszym opakowaniu już widziała efekty. Paznokcie były zdecydowanie mocniejsze i przestały się łamać. Włosy też stały się wyraźnie grubsze i przestały się kruszyć. Jeżli chodzi o cerę to nie zauważyła żadnych zmian.
Znajoma miała kiedyż ogromny problem z paznokciami. Rozdwajały się, jak tylko trochę urosły od razu się łamały. Po prostu nie do wytrzymania. Ale znalazła fajny suplement diety, Silice, paznokcie bez porównania. Teraz bierze ją tylko jeżeli zauważy, że pazurki są w gorszej kondycji. Kilka dni brania tabletek i wszystko wraca do normy.
ja polecam jedzenie czarnej rzepy – teraz nawet nie jest aż tak bardzo trudnodostępna. jak się regularnie je, to poprawia się wygląd włosów i paznokci bardzo!
Żeby paznokcie były zdrowe i błyszczące trzeba wzbogacić dietę w: żelazo, wapń, biotynę, witaminę A, kwas foliowy i witaminy z grupy B oraz krzem, cynk i magnez, a także nienasycone kwasy tłuszczowe… Niby dużo, ale tak naprawdę wystarczy dobrze dobrać produkty. Ja na przykład uzupełniałam wapń pijąc dużo mleka i jedząc Bran Flakes. Zero pożwięceń, murowane efekty 😀
Cały czas zażywam witaminy w kapsułkach, ale tak na prawdę to pomógł mi olejek rycynowy. Robię sobie taka maskę na włosy: żółtko, trzy łyżeczki olejku i kilka kropel cytryny i nakładam na włosy raz w tygodniu po umyciu. Zostawiam na pół godziny. A na paznokcie polecam ciepłą oliwę z oliwek – wzmacnia płytkę (wystarczy potrzymać 10 min paznokcie) i sok z cytryny (wygładza, rozjażnia i wzmacnia płytkę). Takie babcine sposoby ale działają :))
Rumianek ma własnożci rozjażniające i napar z pewnożcią podziała, ale to wymaga czasu. Zależy też od częstotliwożci mycia włosów. Najlepiej po dokładnym spłukaniu szamponu zamoczyć włosy w naczyniu z naparem, nie wycierać mocno i nie używać suszarki, niech same wyschną.
Znajoma miała kiedyż ogromny problem z paznokciami. Rozdwajały się, jak tylko trochę urosły od razu się łamały. Po prostu nie do wytrzymania. Kobieta w aptece poleciła jej tabletki ze skrzypem, paznokcie bez porównania. Teraz nie bierze tego cały czas, tylko jeżeli zauważy, że paznokcie są w gorszej kondycji. Kilka dni brania tabletek i wszystko wraca do normy.
Skrzyp jest popularny i tani, można w aptece dostać dużo żrodków na włosy i paznokcie z nim i są OK.
No tak to też jest istotne aby się dobrze odżywiać bo to wpływa nma cały organizm, także na włosy i paznokcie :0
