- AutorOdp.
- 31 maja 2009 at 21:13
Pablo_Escobar- masz już żonę?
31 maja 2009 at 21:25[usunięto_link] wrote:
Pablo_Escobar- masz już żonę?
mam dziewczyne
31 maja 2009 at 23:19😯
31 maja 2009 at 23:47[usunięto_link] wrote:
😯
😉
1 czerwca 2009 at 00:01[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
😯
😉
😆
1 czerwca 2009 at 13:26Kochasz swoją dziewczynę? Pewnie tak. Więc dlaczego jeszcze nie jest Twoją żoną? Wypróbowujesz ją, a później znajdziesz inną i narty? Też żwięty nie jesteż. Czasem czytam Biblię i nic o dziewczynach i takich niesformalizowanych związkach nie rzuciło mi się w oczy. Czy można to już uznac za cudzołożenie? A może jeszcze nie? Całujecie się? Nie? W takim razie, czym odróżniasz ją od innych koleżanek? Tak? To grzech przecież.
Sorrx za przesłuchanie, taki mam charakter. 😛
1 czerwca 2009 at 16:56[usunięto_link] wrote:
Kochasz swoją dziewczynę? Pewnie tak. Więc dlaczego jeszcze nie jest Twoją żoną? Wypróbowujesz ją, a później znajdziesz inną i narty? Też żwięty nie jesteż. Czasem czytam Biblię i nic o dziewczynach i takich niesformalizowanych związkach nie rzuciło mi się w oczy. Czy można to już uznac za cudzołożenie? A może jeszcze nie? Całujecie się? Nie? W takim razie, czym odróżniasz ją od innych koleżanek? Tak? To grzech przecież.
Sorrx za przesłuchanie, taki mam charakter. 😛
Manora to Ty wypróbowujesz swojego mężczyzne jeżli chcesz z nim współżyć przed żlubem,chcesz sprawdzić czy się nadaje dla Ciebie ,nie kochasz go milożcią bezwarunkową ale miłożcią egoistyczną.
Tak samo jak mieszkanie razem ze sobą przed żlubem to też ,,wyprobywywanie się” .Ja tego nie robie,więc kto z nas ,,sprawdza” swojego partnera?
Cudzołożeniem jest seks pozamałżeński.Ciesze się że zadajesz mi pytania i zarzucasz błędy.
1 czerwca 2009 at 17:49Że tak brzydko powiem: ja jeb*ie!
Co to za miłożć, gdzie bez wypróbwania wczesniej faceta, okaże się, że będzie na siłe Ci się pchał do tyłka, bo taki ma fetysz, albo w nocy będzie słuchał głożnej muzyki gdzie kobieta będzie chciała spać, a za jej przyciszenie da kobiecie w mordę. Ale kobieta nadal z nim będzie, bo to się n azywa miłożc bezwarunkowa. Za taką miłożc dziękuję i wolę tę egoistyczną.1 czerwca 2009 at 17:57nie wiem co mam rozumieć pod pojęciem miłożci egoistycznej??
tak jak ja poznaje mojego partnera tak i on poznaje mnie – gdzie tu egoizm?
1 czerwca 2009 at 18:19@Józia wrote:
Że tak brzydko powiem: ja jeb*ie!
Co to za miłożć, gdzie bez wypróbwania wczesniej faceta, okaże się, że będzie na siłe Ci się pchał do tyłka, bo taki ma fetysz, albo w nocy będzie słuchał głożnej muzyki gdzie kobieta będzie chciała spać, a za jej przyciszenie da kobiecie w mordę. Ale kobieta nadal z nim będzie, bo to się n azywa miłożc bezwarunkowa. Za taką miłożc dziękuję i wolę tę egoistyczną.Jeżeli by twój chłopak słuchał głożnej muzyki a Tobie by to przeszkadzało,to wystarczyłoby mu powiedzieć ,,Adam ta muzyka mi przeszkadza”.
Jeżli kocha on Ciebie miłożcią bezwarunkową to odpowie Ci ,,Ewa wiedz że dla mnie najważniejsze jest to abyż była szczężliwa-jeżli wyłączenie muzyki Cie uszczężliwi to ja to zrobie”Chyba zależy Ci na tym aby meżczyzna darzył Cie takim uczuciem?
Czy lepiej by Ci powiedział ,,Słuchaj Ewa musimy pomieszkać bo ja musze zobaczyć co u Ciebie jest nietak i ewentualnie zadecydowac czy warto sie z Toba ozenic,bo jak kurde by sie okazało ze słabo gotujesz to ja zrywam a wiedz ze dla mnie wazniejsze są twoje wady niz zalety bo ja nie umiem pokochac Ciebie ze wszystkim co masz -z tymi dobrymi stronami i z tymi złymi”.
??
1 czerwca 2009 at 18:22Adam 😯 😯
Józiu, od dziż jesteż Ewą 😯 😯
masakra.1 czerwca 2009 at 18:24[usunięto_link] wrote:
nie wiem co mam rozumieć pod pojęciem miłożci egoistycznej??
tak jak ja poznaje mojego partnera tak i on poznaje mnie – gdzie tu egoizm?
To nic złego że chcesz poznać swojego partnera,ba! nawet bardzo dobrze!
Tylko poznawać kogoż a wystawiać na próbe to dwie rózne rzeczy.
Chłopak może Ci powiedzieć ,,Cleo musimy się przespać bo ja chce zobaczyć jak się bzykasz”
Wtedy stawia swoją przyjemnożć na 1 miejscu.
Ale może też Ci powiedzieć coż takiego : ,,Cleo wiedz że ja nie musze iżć z Tobą do łóżka przed żlubem bo dla mnie seks z Tobą będzie radożcią i sposobem na pożwięcenie się dla Ciebie-jeżeli będzie trzeba będę Cie pieżcił nawet 2 godziny bo dla mnie nie ma większego szczężcia niż twoje zadowolenie.
Wtedy stawia Twoją przyjemnożć na 1 miejscu gdyż dla niego nie ma większego szczężcia niż twoje szczężcie.
1 czerwca 2009 at 18:25[usunięto_link] wrote:
Adam 😯 😯
Józiu, od dziż jesteż Ewą 😯 😯
masakra.Podałem te imiona przykładowo,gdyż twojego nie znam
1 czerwca 2009 at 18:27Moim zdaniem, nie pozna się drugiej osoby, nie widząc jej w każdej sytuacji. Po to jest związek, żeby stworzył taki parawan, żeby odgrodzic innych ludzi od sfery intymnej i dzielic tą sferę tylko z tą jedną, wybraną osobą.
Kazdy normalny czlowiek ma popęd seksualny i musi gdzież rozładowywac napięcie. Gdyby każdy związek nieformalny kierował się celibatem, to zwiększyłaby się liczba przestępstw na tle seksualnym. Ludzie chodziliby po ulicach i rzucaliby się na inne osoby jak zwierzęta. Niestety taka jest prawda.
1 czerwca 2009 at 18:27Ale może też Ci powiedzieć coż takiego : ,,Cleo wiedz że ja nie musze iżć z Tobą do łóżka bo dla mnie seks z Tobą będzie radożcią i sposobem na pożwięcenie się dla Ciebie-jeżeli będzie trzeba będę Cie pieżcił nawet 2 godziny bo dla mnie nie ma większego szczężcia niż twoje zadowolenie.
tak włażnie jest – dlatego z nim jestem.
i żadnej różnicy nie widzę w tym czy jestem już po żlubie czy przed.
- AutorOdp.