- Odp.
mamy 3 pokojowe mieszkanie w sumie teraz to 4 ale jeden trzeba na kuchnie przerobić więc zostaną 3 pokoje, więc wolelibyżmy sobie urządzić kuchnie tzn meble i w ogóle niż mieć do niej toster i położyć go wraz z innymi rzeczami w sypialni ;P
tak czy inaczej ja wole dostać kase i sama sobie kupić to co będzie potrzebne niż kminić czy kupi ode mnie ktoż 15 zelazek na allegro 😛
a wole maskotki i totolotka niż kwiatki które niedoczekaja nastepnego dnia :).
i tu akurat nie ma innego sposobu aby poinformować gożci o własnych zyczeniach niż durnowatym troszke wierszykiem ale lepiej wierszyk z przymróżeniem oka niż krzywa sytuacja z ogłaszaniem tego typu informacji przy zapraszaniu.nie ma to jak urzadzac wesele, zeby zebrac na urzadzenie kuchni 😆
a po to, zeby nie dostac 15 zelazek robi sie wlasnie liste prezentow.
heh nie przeinaczaj moich słow. Nie napisałam ze po to jest urządzane wesele prawda? ale skoro i tak są prezenty i tak są prezenty to lepiej samemu coż kupić konkretnego w moim przypadku będzie to najprawdopodobniej KUCHNIA, tak sądze chociaż nie mogę tego przewidzieć.
a lista hmmm, nie wiem mi sie wydaje własnie ze ta lista jest mniej stosowna od bileciku. Ale są gusta i gużciki, obyczaje i zwyczaje. Każdy uważa coż innego i robie to co akurat JEMU pasuje.
Parvati Twoje posty sugerują ze jesteż wyzwoloną nowoczesną kobieta twardo stąpającą po ziemi i nigdy nie miałaż żadnych problemów w sprawach tak przyziemnych jak puste konto, i bardzo dobrze żwiadczy to o Tobie ze jesteż zaradna ( albo jak to sie mowi bogata z domu 😉 ) więc możesz sobie urządzać wesela na ile Ci sie podoba osób w jakim Ci sie podoba miejscu, niestety u mnie jest troche inaczej bo musze sie liczyć z każdym groszem w każdej kwestii. Tymbardziej ze wesele organizowane jest w trybie przyspieszonym, i myżlcie co chcecie ale mi zależy zeby dziecko sie urodziło już w związku małżeńskim.
Z resztą jak ktoż mowi ze nie spodziewa sie niczego w zamian to uważam ze z czystej kokieterii i z obawy przed reakcja – ze niby pazerny, ze tylko na kasie zależy.
ALE KAŻDY na coż liczy, wiadomo tylko nie każdy sie do tego przyznaje.
Więc wole liczyć na to ze nie będe sie musiała martwić gdzie te wszystkie zbędne pudła będę musiała pochować.Nie wiem, wy tak na swoim żlubie weselu nie musicie robić 🙂 nie musicie go mieć w ogóle ale nie krytykujcie kogoż ze robi własnie tak a nie inaczej. Prawda??
No spoko krlnk,ale nie lepiej zrobic skromne przyjecie dla najblizszych i zaoszczedzone pieniadze wydac wlasnie na urzadzenie kuchni?Przeciez ta cała szopka z weselem to mnostwo kasy.A tak oszczedzasz i nie musisz sie martwic czy ludzie dadza Ci kase,czy zelazka czy moze pociete gazety w kopercie.Bo ja tu czegos nie rozumiem.
gdybym potrzebowala kasy na remont kuchni, nie organizowalabym wesela. tylko: wyremontowalabym, co trzeba zamiast liczyc, ze „mi sie zwroci”, bo goscie przyniosa forse.
my bedzieby remontowac calutkie mieszkanie oprocz lazienki w przyszle wakacje. do wymiany mamy wszystkie meble, podlogi, calutka kuchnie. w tym celu nie organizujemy wesela.
Przecież krln nie organizuje wesela żeby sobie zrobić kuchnie!
Przyjęło się, że z okazji żlubu dostaje się prezenty lub pieniądze. Ja też wolałabym pieniądze niż sterty prezentów, z których połowy nie byłabym zadowolona. Sama sobie kupię to co chcę. Chyba że na tej liżcie prezentów musiałabym sprecyzować dokładnie jaki chcę typ, kolor, rodzaj tkaniny, lub w ogóle kod kreskowy, co by u mnie samą przyprawiło o zawrót głowy.
U mnie w rodzinie i okolicy od dawna daje się pieniądze. I to nic złego że się tego spodziewasz, i że możesz wczeżniej planować jak to spożytkujesz. Z perspektywy gożcia również wolę podarować pieniądze. Kupowanie żlubnych prezentów nie należy do moich ulubionych zajęć. To jest bardzo wygodne i dla gożci i dla młodych.Co do kwiatów. Chyba bym nie zmieniała tej tradycji. Choć wolałabym kwiaty doniczkowe, bo uwielbiam i do wspólnego, nowego lokum były by jak znalazł. Zbiórki dla biednych raczej bym nie organizowała. Choć to miły gest. Wiem, że kwiaty to trochę wyrzucanie pieniędzy w błoto, bo aż tylu wiązanek nie potrzeba.
[usunięto_link] wrote:
my bedzieby remontowac calutkie mieszkanie oprocz lazienki w przyszle wakacje. do wymiany mamy wszystkie meble, podlogi, calutka kuchnie. w tym celu nie organizujemy wesela.
Zrzęda z ciebie i tak, ale ten żart mnie nawet rozbawił 😆
W sumie taka prwada. Nie lepiej zrobić przyjęcie dla najbliższych? A kase, która miała pójżc na wesele przeznaczyć na remont? A tak, wy wydacie kase na wesele, a gożcie na remont kuchni.
zastaw sie a postaw sie:)))
nie ma to jak byc w ciazy, nie miec nawet kuchni i organizowac wesele…
o ile dobrze pamiętam to jej życie nie twoje i niech robi co chce. Zwłaszcza, że twoje bzdurne wnioski w stylu robi wesele, bo chce wyremontować kuchnie nie grzeszą inteligencją . są tylko po to,żeby podogryzac, aczkolwiek można to robić w jakiż bardziej błyskotliwy sposób.
[usunięto_link] wrote:
o ile dobrze pamiętam to jej życie nie twoje i niech robi co chce. Zwłaszcza, że twoje bzdurne wnioski w stylu robi wesele, bo chce wyremontować kuchnie nie grzeszą inteligencją . są tylko po to,żeby podogryzac, aczkolwiek można to robić w jakiż bardziej błyskotliwy sposób.
o ile dobrze pamietam, to sama nie jestes zbyt blyskotliwa osoba, wiec daru sobie, bo wyjatkowo brak mi ochoty na slowne przepychanki na twoim poziomie.
nara.
[usunięto_link] wrote:
o ile dobrze pamietam, to sama nie jestes zbyt blyskotliwa osoba, wiec daru sobie, bo wyjatkowo brak mi ochoty na slowne przepychanki na twoim poziomie.
nara.
Jesteż trochę niekonsekwentna. Chyba, że zagrzybiała idiotka jest twoim zdaniem na wyższym poziomie niż Zielonooka i ze mną „słowne przepychanki” są jak najbardziej w porządku, więc masz na nie ochotę tak?
[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
o ile dobrze pamiętam to jej życie nie twoje i niech robi co chce. Zwłaszcza, że twoje bzdurne wnioski w stylu robi wesele, bo chce wyremontować kuchnie nie grzeszą inteligencją . są tylko po to,żeby podogryzac, aczkolwiek można to robić w jakiż bardziej błyskotliwy sposób.
o ile dobrze pamietam, to sama nie jestes zbyt blyskotliwa osoba, wiec daru sobie, bo wyjatkowo brak mi ochoty na slowne przepychanki na twoim poziomie.
nara.
myżlisz, że martwią mnie twoje teksty, ktore nie wnosza nic do rozmowy? nawet zlosliwosci ci nie wychodza
😆 😆 😆 😆
za to twoje teksty, laleczko, wnosza do rozmowy bardzo duzo.
(to oczywiscie zdanie nacechowane ironia).
zatem: daruj sobie zaczepki.
oo a jednak pozostałe osoby na forum są normalne :)nie pragnące za wszelką cene pokazać swojej wyższożci. A co do wesele i organizowania u nas jest tak ze to rodzice wyprawiaja wesele, ale to moze tradycja taka dla Ciebie zapewne dziwna. No i nie pieprz zaraz ze to dlatego ze gówniarze i ze nie mamy sami kasy to musza to zrobic rodzice bo nawet jakbysmy mieli to robia rodzice, moze dlatego ze są hmm staromodni????
wybacz parvati ale nie komentuj juz spraw które Cie nei dotyczą, nie planujesz żlubu, sama wiesz co chcesz czego nei to po chu… wchodzisz w ten topik??
