- AutorOdp.
- 3 września 2008 at 11:10
hah… to co gorącą 15 stką?:>
Józia nie produkuj sie i tak nie dociera szkoda sobie głowy zawracać i użwiadamiać kogoż ze nie ma 100% chyba ze sobie podwiązała jajniki i mysli ze jak jej sie zachce dziecka to sobie odwiąże 😉
btw parvati taka YNTELYGENTA osoba jak ty nie rozumie ze robi off?? a może po prostu nie umie przestać dyskutować w odpowiednim momencie?
3 września 2008 at 13:43dobrze, e ty to potrafisz…goraca 15nastko.
3 września 2008 at 15:46uhh ostatnie słowo, a miej je bo ci sie poburzy ten twoj misternie utkany wirtualny idealny żwiat.
3 września 2008 at 16:39krlnk to moze spróbuję Ci coż podpowiedziec…. Zamiast kwiatów myslę, że dobrym rozwiazaniem moga byc słodycze. MOj kuzyn tak zrobil. A zebrane w ten sposob lakocie zawiozl z zona do domu dziecka
4 września 2008 at 19:08maskotki
słodycze 🙂
i kasa 🙂18 października 2008 at 14:51Kasa zawsze jest Ale żwietnym pomysłem jest:
**Kupony Dużego Lotka
**Misie i słodzycze( sama tak zrobiłam i wszystko oddałam dzieciem z domu samotnej matki)
**25 października 2008 at 13:14Dlugo mnie nie bylo i widze sie nic a nic nie zmienilo.
Taka byla niegdys tradycja- rodzice jako prezent- sponsoruja wesele. Jedni to uznaja, inni wola sami. Jednym wpada, innym nie. I nie zalezy to ani od wyksztalcenia, ani od dzieciaka. Jesli rodzice moga pomoc, zawsze pomagają. NIe wiem czemu dziewczyna ma sie czuc winna i glupia, tylko dlatego, ze sama nie buli na swoje wesele.
Poza tym nie kazdy ma dlugie nogi, orgazmy noc w noc i nie kazdy ma najpiekniejsze rzesy na swiece. TAKZE nie musi miec wyksztalcenia wyzszego, a jesli je ma i wykorzystuje jedynie to ponizania innych to jest totalnym dnem, bo zero madrosci w takim wyksztalconym mozgu..Zdrowia kolezance ciezarnej zycze ;*
25 października 2008 at 15:10orgazmy, piekne rzesy, zjawiskowa figura, podwojny tylul magistra, wlasne mieszkanie…alez jestem juper. i nikt nie musi mi fndowac wesela 😆 😆 😆
25 października 2008 at 15:18ok
21 listopada 2008 at 19:37ej koniec z OFF TOPEM !
ja wybiorę albo wino albo żarcie dla psiaków schroniskowych. kwiaty nie są mi zupełnie potrzebne – czężć osób i tak pewnie przyniesie, poza tym zabiorę kwiaty z sali. a winko na pewno się nie zmarnuje 🙂25 listopada 2008 at 19:38piorniki dla dzieci z domu dziecka lub ksiazki / filmy na dvd dla mlodej pary:) dwie kuszace opcje, nie wiem sama ktora fajniejsza;D
17 grudnia 2008 at 14:53słodycze, słodkożci, czekoladki
31 stycznia 2009 at 13:46Byłam na takim weselu gdzie państwo młodzi chcieli zamiast kwiatów kupony totka
oraz książki wszystko jedno jakiej tematyki. Pomysł był fajny Pan młody miał sporo do czytania a i dobrze bo lubi 🙂
29 lipca 2009 at 09:29ja napewno sie zdecyduje na jakies maskotki i przybory szkolne,bo sama mam córke i tez jestem tego zdania ze kwiaty kosztuja więcej niz bardziej potrzebne rzeczy i wiem ze czężć uzbieranych rzeczy oddam do domu dziecka:):)
12 sierpnia 2009 at 19:23Kupony totka, maskoteczki, knigi, piłki, kto co chce:P oby nie kwiatki, bo to wyrzucone pieniądze, i tak nikt nie zabiera tego później do domu, zwiędnie szybko a droższe niż maskotki czy coż
- AutorOdp.