-
Odp.
-
czy nie uwazacie to co sie dzieje w polsce to jest smiech na sali?
jak tu mozna zyc za taka kase?
jak tu planowac rodzine jak czasem nie starcza dla siebie?ja bym chciala tak do 4 lat byc po slubie i byc w ciazy… ale jak? no powiedzciemi jak?
przeciez tu sobie palcem do d*** nie da trafic…
a co wy myslicie?z jednej strony tak. brak mi słów na sytuację w Polsce. Ale z drugiej strony inni jakoż żyją i dają sobie radę choć czasami jest ciężko…
kasa akurat mnie najmniej przeraża. jak patrzę na to co się dzieje wokół w sensie: afery (w tym także seks-afery), korupcje (chcesz operacje serca? dawaj 10 patoli), samobójstwa, pomysły naszych polityków… itp….. brak kasy to małe piwo! tu się po prostu żyć odechciewa. ludzie (niestety zwłaszcza ci, którzy mają najwięcej do powiedzenia)… ehm, jakby to powiedzieć, żeby nie bluzgać…są 😳 👿 🙄 😕 ❗ ❓
Takich rządów to chyba jeszcze nie było. Ciągle jakies gafy, partactwa, przekręty. Inne kraje się tylko z nas żmieją. Czasami nie chce mi się juz nawet wiadomożci oglądąc bo zaraz mi się ciżnienie podnosi. A poprawy na lepsze jak nie ma tak pewnie i nie będzie, przynajmniej się nie zanosi. Do d**y z tym wszystkim.
eta zgadzam sie z Toba, mnie tez szlag trafia bo za nie powiem co w tym pieprzonym kraju zycia sobie nie można ułożyc jak nie masz bogatych rodziców albo nie trzasniesz w totka to pozostaja tylko marzenia o dostatku. Ok sa wyjątki, ze ktos miał farta i dostał dobrze płatna prace ale to nieliczni. Wiecie co mnie wkurza….to ze ja nie pragne wilii z basenem i nie wiadomo czego tylko tego ze na budowe małego domku lub na kupno mieszkania bede brała kredyt bez strachu z mysla ze stac mnie na to aby go spłacac, aby przy tym jeździc do kina czy raz miesiącu pojsc z mezem na kolacje do dobrej knajpy, nie chce sie w przyszlosci zastanawiac czy najpierw dziecku kupic buty czy moze kurtke!!! Szlag mnie trafia jak moi znajomi – mega inteligentni ludzie sprzataja lub zmywaja gary w Irlandii czy tez Wlk Brytani, no ale przez to sprzatanie stac ich na wiele wiecej niz mnie – urzędniczkę państwową Serce mi sie kraja jak widze rodziców mojego chłopaka, którzy cale zycie z******… uczciwie po to tylko aby emeryture dostac w wysokożci 800 zł i jak oni mają sie cieszyc z zycia?? jak cos zobaczyc, zwiedzic?? sa szczesliwi jak popłacą rachunki….ech….szkoda gadac
a njgorsze jest wykorzystywanie ludzi na umowy z urzędu pracy za 460zł , robisz jak ten głupi osioł, starasz się, robisz wiecej niz inni w nadziei że może cie zostawią a tu h*** przyjmuja nastepnego za kolejne 460 zł… co to w ogóle za pieniądze dla dorosłego człowieka. A tak w ogóle to co to za staże na stanowisku: sprzątaczka czy inne typowo fizyczne prace, które niczego nie uczą. Pomijając fakt że od stażystów tez wymaga sie dożwiadczenia 😯 . Druga sprawa przy 'dobrych wiatrach’ mozna załapać pracę za nieco wyższą stawkę aż 600zł 😯 i tak np. w moim przypadku dojeżdzając do pracy[najblizszego miasta] koszt przejazdu wynosi mnie ponad 100zł wiec zostaje 500zł czy to jest normalne?
Ja własnie rok temu byłam na takim stażu. Pracownicy pomiatali stażystami 8 godzin dziennie jak tylko sie dało. Jak szłam po wypłate to nie wiedziałam czy mam płakać czy się cieszyć z tej jałmużny. Ci pasibrzuchy na stołkach pławią się w luksusach a tu zwykły człowiek ledwo wiąże koniec z końcem. Mało człowieka nie trafi.
Powiem wam ze ja mieszkalam za granica praktycznie przez cale moje zycie, i tam tez nie jest tak wesolo i tak pieknie jak sobie wszyscy wyobrazaja. Jasne zarabia sie wiecej ale tez wydaje sie wiecej… Sluzba zdrowia moze jest troche lepsza ale i tak sa afery. A co do polityki chyba w kazdym Państwie wyglada ona podobnie tylko nie o wszystkim wiemy…
Moze w Polsce nie jest najlepiej ale za granica spotkamy tez innego rodzaju problemy i nie wiem czy one przypadkiem nie beda gorsze od tych ktore spotykamy na codzien w Polsce.[usunięto_link] wrote:
Canela a w jakim panstwie mieszkalas? bądz panstwach?
W Hiszpanii
w sumie wszędzie są przekręty i problemy, nie tylko w Polsce… ale nas włażnie ta Polska boli, bo to tu żyjemy… uwaga! będę pleżć jak nie przymierzając anarchistka: dlaczego ludzie nie potrafią być uczciwi, nie kombinować, i myżleć o własnej du**e nie szkodząc przy tym innym ludziom??
chyba poszukam sobie jakiejż przytulnej pustyni do zamieszkania… samej…
ja przez pewien czas mieszkalam w USA i powiem wam ze tamto zycie mi sie podoba
bo faktycznie to co sie tutaj dzieje to jest parodiaZastanawiałam się czy nie wyjechać ale doszłam do wniosku że gdziekolwiek nie pojadę to i tak będzie tak samo( w sensie że będę zaczynać od najsłabiej płatnej pracy). Wiem że jest trudno ale ucieczka w niczym nie pomoże. Choć wiem że nie będę dostawać tyle pieniędzy co w innym kraju ale jakoż będę sobie dawać rade. Pozatym tutaj mam rodzine a kto jak nie ona pomoże w każdych trudnych sytuacjach. W każdym miejscu na żwiecie jest podobnie i uważam że tylko najdzielniejsi zostają i nie poddają się.
Wiem że to żmieszne ale wierze że może kiedyż sytuacja się zmieni. Trzeba w to wierzyć 🙂
Za to nasz kochany Prezydent i Premier wożą sie furami o jakich nam sie nie sniło, zakładają pod Pałacem Prezydenckim podgrzewane chodniki, bo Jarosław połamał sobie rączke…A my bedziemy płacic podatki na ich wybryki, a ze składek, ktore nam odciągaja nie mozemy nawet godnie sie leczyc za darmo. Mnie tez denerwuje fakt, ze jest coraz gorzej. Ja jako przyszła nauczycielka bede zarabiac jakies 800 zł, i co ma z tym zrobic? Opłacic auto czy rachunki? Ale co nasz Rząd obchodzą takie problemiki, dla nich najwazniejszą kwestią są teraz mundurki dla uczniów i rozdrapywanie spraw SB z przed 20 lat…
