kaska92
Twoje odp. na forum:
- Odp.
Te białe plamki to przebarwienia słoneczne. Oczywiżcie trzeba nadal zapobiegać filtrami.
Walka z przebarwieniami nie jest prosta ale na własną rękę można nie drogo je zmniejszyć.
Warto zakupić w sklepach z półproduktami wit. C – kwas askorbinowy i rozpuszczać w wodzie destylowanej, można dodać tam glicerynę z apteki, takie serum przechowywać w lodówce max kilka dni, ponieważ wit. C się szybko utlenia. Na to serum można jak najbardziej stosować kremy i filtry. Natomiast na noc polecam serum z kwasem kojowym, także do samodzielnego zakupu. Koszty takich specyfików do kilka złotych.Polecam!
[usunięto_link] wrote:
a jakie filtry stosujecie? mineralne czy chemiczne? Mineralne są droższe, ale zdrowsze dla skóry. Kupujecie takie?
Chemiczne są skuteczne, możliwe że bardziej niż mineralne. Ponadto filtrami mineralnymi nie da się uzyskać wysokiego faktoru. Natomiast warto stosować na filtry makijaż mineralny który dodatkowo chroni skórę przed UV.
Od dawna opalenizna była domena ludzi pracujących na roli, podczas gdy elita chroniła się przed słońcem aby ich skóra była alabastrowa.
Cóż, to tylko oznaka zdrowego rozsądku, ponieważ opalanie szkodzi zdrowiu.
Ponadto warto stosować filtry 50+ w lecie oraz przynajmniej 25+ w ciągu roku. No i antyoksydanty.
Ponieważ na starożć na twarzy i reszcie ciała pojawiają się okropne plamy przebarwieniowe oraz zmarszczki (skóra starzeje się szybciej).Oczywiżcie Tusk uciekł z tonącej łajby, czy nowy rząd coż zmieni?
Nie sądzę ponieważ prawdopodobnie wygrają marionetki PO, lub PIS. I tak źle i tak nie dobrze …Przede wszystkim trzeba odstawić drogeryjne szampony które są naszpikowane silikonami. To one oblepiają włosy i je obciążają. Po drugie kwestia odzywki to rzecz się ma podobnie,chociaż najlepiej stosować odżywki tylko od połowy włosów, nie za blisko skóry głowy.
Aby skóra nie wydzielała za dużo sebum nie można jej odtłużcić całkowicie, najlepiej przed mycie wetrzeć olej odżywczy, lekki krem lub specjalne odżywki nawilżające.
Trzeba także pamiętać, że klimatyzacja oraz noszenie czapek w zimie wzmaga wydzielanie sebów tak jak używanie suszarki , a dokładnie gorącego nawiewu zbyt blisko skóry głowy.
