kropla deszczu
Twoje odp. na forum:
- Odp.
No to faktycznie trudna relacja, ale skoro ktoś wymyślił poliamorię to pewnie można
Czytam i nie wierzę. Jeśli dorosły facet jest jak dziecko, to takim pozostanie. Nie spodziewaj się zmiany, ani po 30′ ani po 40′ itd.
Zostaw go i zacznij żyć!
Bardzo trudna relacja, zakrawająca o narcystyczne zachowanie. W jednym zdaniu – wycofaj się, choć wiem, że to trudne. Metoda rozsypanych okruchów nie wystarczy na długo. Balansuje na twoich emocjach i karmi się nimi. W 100 % z tego związku nic nie będzie. Odetnij się od niego, bo zmanipuluję Cię tak, że będziesz czuła się winna wszystkiego.
Ma wybujałe poczucie własnej wartości i zwykle negatywny wpływ na ludzi. Raz Cię chce, a raz nie…
Wiem co moię, tak nie da sie zyć. Uciekaj dla swojego dobra. Pamiętaj nie zawsze warto uczyć się na błędach!Przyznam, że uwielbiam ten efekt rozpychania. Niedawno zaznałam tego uczucia i nie mogę przestać o tym myśleć!
Ja nie miałam, ale sama myśl mnie odrzuca. Pracuje z nami kolega itak nieprzyzwoicie wali od niego, że jak wejdzie do działu to śmierdzi pół dnia. Jest zadbany, ale ten pot, jest ohydny
Hmmm chęć utrzymania relacji z kolegą czy koleżanką pokazuje, że nie do końca jesteśmy szczęśliwe i spełnione w związku
Inaczej nie szukamy pokus, a do ploteczek mamy koleżanki. 10 lat byłam w związku, ale kiedy 1 raz zobacyzłam, jak mój facet czatował na forum erotycznym i publikował swojego f**** coś we mnie pękło. Oczywiscie zazdrość, uderzyło to w moje poczucie wartości. Rozmowy, niby zmiana, ale jak związek się wypalał, a oboje nie chcieliśmy nad nim pracować to ja zaczełam wchodzić na czat, aż kogoś nie znalazłam do koleżeństwa i świntuszenia, a potem romansu.
Mam tak małą łazienkę, ze niewiele się da z nią zrobić, ale tak, gdybym miała saunę…maezenie
Może warto porozmawiać z nim, ale na spokojnie, bez obwiniania. Może ma jakiś powód, dlatego się tak zachowuje, do którego nie chce się przyznać?
Dokładnie! Biust nie jest najważniejszy, kończyłam podstawówkę i byłam płaska jak deska. Teraz mam 70c. Urósł w 2 klasie liceum
