kropla deszczu
Twoje odp. na forum:
-
Odp.
-
Żadnych haseł się nie daje, ale jeśli nie masz nic do ukrycia i jesteś względem niej w porządku, po prostu powiedź jej, że kiedy chce może poprosić Cię o telefon i zobaczyć to co ją ciekawi.
Lubię p****ścić faceta, ale nie nie mogłabym tylko tak. Lubię poczuć go w sobie, ale nie tylko w ustach.
mnie ćwiczenia rozbudzają, ale teraz podczas pandemii to jedyny reset. Inaczej bym zwariowała, a doszło do tego, że ćwiczę 5 dni w tygodniu…
Jak już to na 3 godziny przed snem cwiczenia
No właśnie, a czy ktoś planuje wyjazd zagraniczny. Mam wykupione bilety na listopad do Brazylii i boję się, że moje marzenie przepadnie 🙁
Kiedyś takie określenie mnie przerażało, bo wydawało mi się, że facet traktuje jak d****ę. Ale z wiekiem zaczynały mnie kręcić nowości. Mój mąż niby otwarty na nie, ale zawsze zachowawczy, pytał czy mam ochotę na seks, a ja miałam chęć na to, żeby mnie szybko wziął bez pytania…
Nie udało się, uważał, że powinnam się szanować. Tylko ku…. co ma jedno wspólnego z drugim. Poznałam silnego faceta, który brał mnie wtedy kiedy miał na to ochotę, oczywiście to też nie tak, że na siłe. Ale jak mi wysłał pikantnego smsa, albo jak zadzwonił jak wracał do domu i podjęłam temat to mnie tak rozbudził, ze o niczym innym nie myślałam tylko o tym, żeby mnie zerżnął.To trwa 5 lat, i ani razu przez myśl mi nie przeszło, żebym pomyślała o innym. To fascynujące być dla kogoś tak oddanym w seksie, jak i życiu.
Ważne, żeby wczuć się w rolę. Uwielbiam go za to, że był taki od początku, silny, męski, a jednocześnie dbający o mnie.
Ooo super,
to mała prośba, co mam zrobić z włosami po morskich słonych kąpielach. Wtedy są takie sztywne, a że jestem brunetką to ten kolor taki wyblaknięty bez połysku się wydaje
Kasza bulgur z wszelakimi dodatkami warzywnymi. Z papryką, kukurydzą, marchewką duszoną a nawet s rukolą i rzodkiewką. Kocham te zestawy!
Duży dzidziuś bez poczucia odpowiedzialności, szanowania swojej kobiety i planów???
Porozmawiaj szczerze, a jeśli to nic nie zmieni zostaw go!
wydawało mi się, że rozłąka nas zbliży, ale nie wypaliło. Po miesiąca zaczęłam organizować sobie życie, a po 2 doszłam do wniosku, że go nie potrzebuję. A tak chciałam, żeby mnie zauważał, a dopiero wtedy sama zauważyłam siebie i uznałam, że nie jest wart mnie…
Teraz dziękuję mu za to!
Dobrze, choć bardzo poważnie, a raczej jest młoda. Gdyby tak 50-latkę uczesać, byłaby babcią
70% to raczej pasja. Praca, żeby chociaż kształtowała się na 40% to będzie dobrze!
Taka postawa jest imponująca, ale trudna. Łatwiej uciec od depresji czy przygnębienia jak się ma kogoś obok siebie…
