- Odp.
nie lepiej sobie na czole napisać? od razu i klienci będą poinformowani… 🙄
UWAGA DZIEWCZYNY to podpucha! Ten gożć wypisuje podone głupoty na innych forach. Nie dajcie się nabrać…
Oto dowody:
[usunięto_link]
[usunięto_link]
oj dziewczyny dziewczyny, żeby założyć białe rajstopy to naprawdę trzeba mieć fajny pomysł i klasę, żeby włażnie nie wyglądać jak 11-latka. ja mam tego typu szarą sukienkę, coż ala tunika i takie włażnie bałe rajstopki, uważam, że to wygląda bardzo żwieżo, kobieco i sexi:) [usunięto_link]
a ja noszę kremowe rajstopy, mikrofibra 40 den i mi się podobają.
zazwyczaj jest do tego fioletowa (żliwkowa ) sukienka, na której są biało granatowe kwiatki. i nie wygląda to źle, ba.. wiele osób chwali mi mój wygląd, więc chyba po prostu jest to kwestia odpowiedniego dobrania oraz samopoczucia w tym jednak nietypowym kolorze.
kiedyż myżlałam, że ktoż musiał bardzo nienawidzić kobiety, żeby wymyżlić dla nich białe rajstopy… ale to było dawno temu… Teraz uważam, że odpowiednio dobrane mogą być naprawdę szalenie eleganckie i nadawać charaktetu strojowi 🙂
Ja mam bardzo podobne zdanie na ten temat,uważam że dobra stylizacja w odpowiednim gużcie czyni cuda 🙂 Poza tym do tego trzeba mieć także zgrabne nogi,nie zapominajmy o tym 🙂
Czasami białe rajstopy są wymagane np na żlub:) jednak na codzień osobiżcie bym nie założyła takich są zbyt kożcielne jak dla mnie
Racja,poza tym mogą się szybko ubrudzić i dopiero wtedy będziemy się źle czuć.. To raczej nie jest mój kolor.
Włażnie przyszła mi do głowy stylizacja z białymi rajstopami… Tyle, że białe muszą być grube i koniecznie kryjące. Mogą mieć jakąż strukturę, np. delikatne prążki albo jodełkę. Do tego długi, gruby sweter typu oversize i skórzane, beżowe kozaki (raczej długie, minimum do kolan). W ogóle białe rajstopy raczej kojarzą mi się z zimą – super wtedy ubrać się na biało.
Ja białe rajstopy nosiłam jako dziecko. A porem tylko jeszcze raz na własnym żlubie. Teraz zdecydowanie wolę czarne pończochy i rajstopy.
Według mnie białe rajstopy zarezerwowane są dla małych dziewczynek i no jeszcze dla Panny Młodej. Reszta kobiet powinna o nich zapomnieć i stawiać raczej na czarne pończochy, są bardzo kobiece.
Serce mi się dosłownie kroi jak widzę dookoła prawie same czarne nogi. Szczególenie teraz jest żwietna pora na noszenie kolorów, chociażby bodro lub rudy, a dla posiadaczek szczupłych nóg np. ecri. Już nie wmuszam wzorków lub fajnej struktury, ale włażnie grubsze rajstopy 40 den i więcej żwietnie trzymają kolor (w przeciwieństwie do cienkich). Można się ubrać nawet w całożci na czarno a mieć jakiż kolor na rajstopach. Ostatnio za mną chodzi ciemna, butelkowa zieleń, obłędny kolor po prostu. :-
