- AutorOdp.
- 28 maja 2010 at 23:40
A zwracasz uwagę na zdrowe żywienie?
30 maja 2010 at 18:40I na sen?
30 maja 2010 at 19:46[usunięto_link] wrote:
O matko, powiedz co, bo nie wiem nawet w ktorym kierunku analizowac swoje zdrowie. Wydaje sie byc wszystko ok.
u mnie wyszło dopiero na rtg płuc…zmiany na węzłach i tkance ( sarkoidoza) To choróbsko mało kiedy się objawia i zazwyczaj wyłazi przypadkiem przy zrobieniu rtg.
18 czerwca 2010 at 11:03Ja od 3 misięcy stosuję Koenade Vitality – to suplement diety. Zawiera NADH (koenzym Q1).
Przez długi czas nie mogłam sobie poradzić z ciągłym zmęczeniem, złym nastrojem i stresem. Poleciła mi to koleżanka.
Na opakowaniu napisane jest, że „przywraca wysoki poziom sił witalnych” i to prawda. Dodaje energii. Szczerze polecam. 😀21 czerwca 2010 at 07:20chyba za dużo ostatnio bierzemy suplementy diety, nie jestem pewna czy to coż dobrego dla naszego organizmu
21 czerwca 2010 at 12:41[usunięto_link] wrote:
Ja od 3 misięcy stosuję Koenade Vitality – to suplement diety. Zawiera NADH (koenzym Q1).
Przez długi czas nie mogłam sobie poradzić z ciągłym zmęczeniem, złym nastrojem i stresem. Poleciła mi to koleżanka.
Na opakowaniu napisane jest, że „przywraca wysoki poziom sił witalnych” i to prawda. Dodaje energii. Szczerze polecam. 😀Mam nadzieję ,że wiesz iż znajdziesz go w większożci produktów spożywczych,a przy prawidłowym jego stężeniu suplement zwyczajnie nie zadziała 😉
W postaci olejowych tabletek jest najlepszy.21 czerwca 2010 at 22:37@Kowal wrote:
[usunięto_link] wrote:
Ja od 3 misięcy stosuję Koenade Vitality – to suplement diety. Zawiera NADH (koenzym Q1).
Przez długi czas nie mogłam sobie poradzić z ciągłym zmęczeniem, złym nastrojem i stresem. Poleciła mi to koleżanka.
Na opakowaniu napisane jest, że „przywraca wysoki poziom sił witalnych” i to prawda. Dodaje energii. Szczerze polecam. 😀Mam nadzieję ,że wiesz iż znajdziesz go w większożci produktów spożywczych,a przy prawidłowym jego stężeniu suplement zwyczajnie nie zadziała 😉
W postaci olejowych tabletek jest najlepszy.Włażnie Kowal nasza ekspertko niezastąpiona jestem dziż po przypadkowej lekturze włoskiej encyklopedii zdrowie i czytam tam ze suplementy diety to trochę żciema.Jak to jest?np,fitoestrogeny(chciałam kupić mamie)nie działają tak efektywnie jak są reklamowane.Czy podobnie jest z suplementami diet?
21 czerwca 2010 at 23:49[usunięto_link] wrote:
@Kowal wrote:
[usunięto_link] wrote:
Ja od 3 misięcy stosuję Koenade Vitality – to suplement diety. Zawiera NADH (koenzym Q1).
Przez długi czas nie mogłam sobie poradzić z ciągłym zmęczeniem, złym nastrojem i stresem. Poleciła mi to koleżanka.
Na opakowaniu napisane jest, że „przywraca wysoki poziom sił witalnych” i to prawda. Dodaje energii. Szczerze polecam. 😀Mam nadzieję ,że wiesz iż znajdziesz go w większożci produktów spożywczych,a przy prawidłowym jego stężeniu suplement zwyczajnie nie zadziała 😉
W postaci olejowych tabletek jest najlepszy.Włażnie Kowal nasza ekspertko niezastąpiona jestem dziż po przypadkowej lekturze włoskiej encyklopedii zdrowie i czytam tam ze suplementy diety to trochę żciema.Jak to jest?np,fitoestrogeny(chciałam kupić mamie)nie działają tak efektywnie jak są reklamowane.Czy podobnie jest z suplementami diet?
To zależy od suplementów ,bo niektóre działają, inne nie , niektóre są nieopłacalne, niektóre niebezpieczne…
Fitoestrogeny to trochę szeroki temat ,bo trzeba najpierw wskazać dla kogo i po co, nie wszystkie są warte zachodu jako suplementy inne są ok nie każde są też dobre dla mężczyzn np. zbyt dużo soi może nie być dla nich korzystne. Możesz się zastanowić nad kupnem ,ale zawsze warto o konsultacje z lekarzem jeżli bierze jakież leki, bo masz na myżli pewnie wiek przekwitania? Możesz pomyżleć o suplementach multiwitaminowych.
Gdy pali papierosy unikaj takich które zawierają beta-karoten.
Samych suplementów żciemą bym nie nazwał choć nieraz wiele determinuje sposób podania. Np Q10 w kremie nie zadziała,a jest szeroko reklamowany na starzenie ,a w postaci suplementu jak wyżej pisałem: jeżli czujemy braki, choć minusem jest cena,ale i tak uważam że jest to jeden z lepszych i bezpieczniejszych.Ogólnie całkiem bezpieczny choć może wchodzić w interakcję z lekami przeciwkrzepliwymi.
Zawsze przy podawaniu nawet witamin warto się dowiedzieć czy można, w szczególnożci jeżli bierze się leki,bo niektóre mogą osłabić działanie leku lub go zintensyfikować.
Patrząc na skład, niektórych supli skierowanych do kobiet dawki są żmieszne i raczej działać nie będą ,a w przypadku innych kosmiczne co nawet jeżli nie odbije się negatywnie na zdrowiu to na kieszeni…
Także już bez nudzenia jeżli chcesz coż łykać napisz konkretnie co to ;). Jeżli będę umiał pomóc to pomogę ,albo się przynajmniej postaram 🙂5 lipca 2010 at 04:40a może to oznaka jakiejż choroby utajnionej , która osłabia organizm? jakies badania robiłaż?
26 sierpnia 2010 at 13:09Jeżli macie ochotę wypróbować Koenade Vitality- na portalu dourody.pl jest konkurs ” Dzień energii z Koenade”. Wystarczy zarejestrować się na portalu i podzielić się swoim pomysłem na dzień pełen energii [usunięto_link] 🙂
5 września 2010 at 11:15Tylko kwasy omega-3 (omegarden). Nie dożć, że podnoszą odpornożć organizmu to do tego bardzo dobrze wpływają na serce i ciżnieni krwi, szczególnie jeżli jest za duże. Ponadto podnoszą poziom „dobre” frakcji cholesterolu HDL. Oczywiżcie zawsze można jeżć ryby, przynajmniej 3 razy w tygodniu.
6 września 2010 at 06:46jest wiele czynników, które wpływają na nasza odpornożć ale trzeba pamiętać o chemoprewencji
6 września 2010 at 18:15A co to jest chemoprewencja?
Nie słyszałam o tym?
Brzmi ciekawie.27 stycznia 2011 at 13:26Słuchajcie, ja nie wiem co się dzieje. Coraz więcej osób skarży się na to, że chodzą ciągle zmęczeni, że maja kłopoty ze snem, do tego dochodzą problemy z waga, ciżnieniem itp. Mi się wydaje, ze głównym problemem jest tutaj nasz styl życia. Niestety, ale jak się chce być zdrowym, to trzeba trochę zwolnić.
27 stycznia 2011 at 17:31Brak ruchu,złe odżywianie, dużo spożycie alko i inne rzeczy składają się na takich ludzi ,nie należy zapomnieć o ogarniającym społeczeństwo lenistwie i brak pracy nad sobą. Do tego dochodzą głupie tłumaczenia ,że się nie ma czasu.
- AutorOdp.