-
AutorOdp.
-
20 marca 2008 at 22:33
Mnie zdecydowanie też:D
22 marca 2008 at 08:22kiedyż czytałam wywiad z jakąż bardzo mądrą aktorką, która powiedziała że dla niej luksusem są pomalowane na czerwono paznokcie u stóp.Więcej chyba nie trzeba dodawać – bo normalna, przeciętna kobitka umie dostrzec luksus nawet w błachych przyjemnożciach i nie musi to od razu być sweterek za 800 zł czy buty za pół pensji.Ot i moje zdanie 🙂
22 marca 2008 at 09:13po pierwsze w blahych.
po drugie…male przyjemnosci sa waznym elementem zycia, ale zjedzenie czekoladki, blyszczyk na ustach czy pomalowane paznokcie…to nie jest luksus.
22 marca 2008 at 09:30Pewnie, jak ktos ma tatusia z pękającym portfelem to niech sobie kupuje sweterki za 800zl, ale są tacy, ktorym do szczescia starczą ulubione czekoladki, albo wypad do teatru.
Apetyt rosnie w miare jedzenia..22 marca 2008 at 09:32[usunięto_link] wrote:
Pewnie, jak ktos ma tatusia z pękającym portfelem to niech sobie kupuje sweterki za 800zl, ale są tacy, ktorym do szczescia starczą ulubione czekoladki, albo wypad do teatru.
Apetyt rosnie w miare jedzenia..taaa…trzeba miec tatusia, bo samemu nie mozna zarobic. buahahaha
22 marca 2008 at 09:36parvati komu sie chwalisz, ze DUZO zarabiasz?
Ja juz swoje wyczytalam, fajnie miec przyjaciele co to biżuterie przywozi z zagranicy.. I fajnie sie chwalic szmalcem i „poziomem”. Pozatym na ogol dobrze zarabiajace dzieci biednych rodzicow nie mają takze swoje wiem..22 marca 2008 at 09:53taaa…swoje wiesz:))))))
22 marca 2008 at 09:56Swoje wiem, żebys wiedziala. Kasy mi nie brak, ale w snobizm nie popadłam jeszcze, tak jak ty..
22 marca 2008 at 10:55czyli masz tatusie z wypchasnym portfelem?:))))))
22 marca 2008 at 11:11Nie narzekam na brak pieniedzy.
A moj Tata jesty osobą bardzo kompetentną i wie, ze pieniadze nie sa jedynie przeznaczone na LUKSUS coreczki. Moze twoj o tym nie wie?! Nie liczy sie ilosc pieniedzy, ale to, w co i jak sie je inwestuje. Czy mialabym mialo, czy duzo, nie wydawalbym na glupie ciuchy, czy luksusowe auta.. Duzo pieniedzy przeznaczone jest na ksztalcenie mnie i mojego brata, na zagraniczne wyjazdy w wakacje lub wyjazdy na narty, aby rozwijac pasje. Nie potrzebuje do szczescia żwiadomosci, ze siedze na kupie szmalu i chodzic w bluzach za 400zl..
22 marca 2008 at 11:12Dla każdego luksusem jest coż innego. Np. dla głodnych dzieci z Afryki luksusem będzie wystrzałowa limuzyna, ale także dobry komputer, czy komórka za zetę, dobry, ciepły posiłek.
A dla mnie?
Luksusem byłby hotel***** do dożywotniej dyspozycji (cały dla mnie) ^^22 marca 2008 at 12:32[usunięto_link] wrote:
po pierwsze w blahych.
po drugie…male przyjemnosci sa waznym elementem zycia, ale zjedzenie czekoladki, blyszczyk na ustach czy pomalowane paznokcie…to nie jest luksus.
Widzę że poprawianie błędów ortograficznych innych sprawia ci radożć.Może nasadzę jeszcze kilka, będziesz miała lepszy dzień 😀
Nie powiem że mi nie jest wstyd (szczególnie że w szkole podstawowej miałam piątki z dyktanda!! 😯 ) ale twoje poprawianie innych typu „primo: w błahyh”, zamiast pisać do rzeczy,jest zabawne.Assha – szacunek dla Ciebie.
Gdybym ja była bogata, wielką radożć sprawiałoby mi przede wszystkim pomaganie innym, a nie chełpienie się i kupowanie 10 bluzki tego samego fasonu w trochę innym odcieniu.Zdanie „matką Teresą być nie zamierzam” brzmi żałosnie w ustach bogatej, snobowatej panienki.
22 marca 2008 at 12:45zalosc…i tylko tyle.
22 marca 2008 at 12:48Miło, ze wreszcie sobie to uswiadomias parvati- żałożć
22 marca 2008 at 13:05[usunięto_link] wrote:
po pierwsze w blahych.
po drugie…male przyjemnosci sa waznym elementem zycia, ale zjedzenie czekoladki, blyszczyk na ustach czy pomalowane paznokcie…to nie jest luksus.
Luksus to pojęcie względne – dla jednych są to pomalowane paznokcie u stóp dla innych kolekcja porsche i lexusa.
[usunięto_link] wrote:
Zdanie „matką Teresą być nie zamierzam” brzmi żałosnie w ustach bogatej, snobowatej panienki.
Nie tylko brzmi żałożnie ale po prostu pokazuje poziom. Nikt nie każe Ci się dzielić pieniędzmi bo są Twoje zrobisz z nimi co zechcesz ale bycie chamskim to na pewno nie jest domeną człowieka inteligentnego za jakiego się uważasz bo jak na razie to zachowujesz się jakbyż pozjadała wszystkie rozumy a jeszcze nie znalazłam na forum tematu, w którym byż się do kogoż nie doczepiła.
-
AutorOdp.