- Odp.
Ot i wszelkie argumenty, jakimi posługują się przeciwniczki równouprawnienia mężczyzn. Ale nie ogłaszam triumfu; walka z dyskryminacją mężczyzn będzie długa i trudna. Pełnomocnik rządu Szwecji ds. równego statusu kobiet i mężczyzn, pani Lise Bergh w wywiadzie opublikowanym w dniu 14 maja 2002 roku w Gazecie Wyborczej zożwiadczyła: … trzeba będzie dyskryminować mężczyzn.
Przypadek opisany przez Boa ([usunięto_link] ) bynajmniej nie jest odosobniony i pokazuje, jak wyglądałby żwiat, w którym zwyciężyłyby feministki. Niestety w codziennej polskiej rzeczywistożci już tę dyskryminację widzimy:
*Jeżli kobieta zechce zmienić sobie faceta “ rozwód uzyska bez trudu, były mąż musi jej płacić alimenty, a jeżli nawet sąd przyzna mu widzenie z dzieckiem, to kobieta i tak skutecznie mu to uniemożliwi (wystarczy, że bez żadnych dowodów rzuci oskarżenie o molestowanie seksualne a zostanie na długie miesiące i lata aresztowany. Jeżli nawet nic nie zostanie mu udowodnione, kto zwróci mu lat spędzone w areszcie?)
*Jeżli dyskryminowany przez żonę mężczyzna uzyska rozwód (przy tak niesprawiedliwych dla mężczyzn warunkach rozwodowych tylko ostatecznie zdesperowany facet na to się zdobędzie) “ skutki dla niego będą jak poprzednio.To niebezpieczne nie tylko dla mężczyzn, ale również dla całego społeczeństwa. Sytuacja nie jest jednak dla mężczyzn przegrana. Gros normalnych kobiet nie poprze feministek, widząc poważne wypaczenia ich idei, a jedno nabożeństwo parafialne skupia więcej ludzi, niż ogólnopolska manifestacja feministek.
szarak ❗
Gdybym caly czas siedzial w glupich, najczesciej mijajacych sie z prawda googlowskich statystykach tak jak Ty to tez bym mi sie w glowie porzadnie popieprzylo.
Podsumuwujac posty Twoje, Boa i samczyka:
1. Wszyscy trzej macie ze soba cos wspolnego. Wszyscy pieprzycie bzdury.
2. Jestescie sfrustrowani, zakompleksieni i boicie sie kobiet przez co cala swoja wina za to kim jestescie zwalacie na nie.
3. Robicie z siebie ofiare. Jestescie ofiarami.
4. Twoje pieprzenie nie ma konca. Twoje posty sa uslane z d*** wzietymi argumentami, glupimi statystykami i wylewaniem gorzkich zalow.
5. Tak jestes dyskryminowany. Jestes tez slabym, zakompleksionym, sfrustrowanym i meczycym otoczenia facetem, ktory nie wie czego chce od siebie, zycia i ludzi dookola, ktory boi sie wyciagnac reke po to czego chce i wziasc jak swoje.Skoncz uzywac pieprzu. Zacznij uzywac cukru, soli – moze wtedy zaczniesz dobrze myslec.
Ogarnij sie i wyjdz do ludzi.
…powiedzial facet… nie kobieta…
twister, to nic nie da, przecież ty jesteż stłamszonym parobkiem, który nie dostrzega swego ciemiężenia i dałeż się wciągnąć w wir naszego matriarchatu… na pewno ciebie akurat koledzy słuchać nie będą…
😆 😆 😆
uuu i ja o tym nie wiem ?
jestem przez Was wieziony, nekany i bity i stad moje posty … gdyby nie ten lizak i to ze robicie to tak uroczo pewnie nie pisalbym tych postow, przepraszam tygrysku …. 😆
dostane jeszcze jednego lizaczka i klapsa w pupe ? 😈
aj ty niedobrrrry… 😉
ciemiężenie ci się spodobało, co? a masz tu wirtualnego klapsa… a lizaczek będzie jak będziesz grzeczny…
i żeby mi to było ostatni raz… 😉
8)
Ot i w koło Macieju – ten sam brak argumentów + zwykła porcja wyzwisk i inwektyw pod moim adresem – to wszystko co potrafią przeciwniczki równouprawnienia mężczyzn. A ja powtarzam rzeczowe argumenty:
Walka z dyskryminacją mężczyzn będzie długa i trudna. Pełnomocnik rządu Szwecji ds. równego statusu kobiet i mężczyzn, pani Lise Bergh w wywiadzie opublikowanym w dniu 14 maja 2002 roku w Gazecie Wyborczej zożwiadczyła: … trzeba będzie dyskryminować mężczyzn.
Przypadek opisany przez Boa ([usunięto_link] ) bynajmniej nie jest odosobniony i pokazuje, jak wyglądałby żwiat, w którym zwyciężyłyby feministki. Niestety w codziennej polskiej rzeczywistożci już tę dyskryminację widzimy:
*Jeżli kobieta zechce zmienić sobie faceta “ rozwód uzyska bez trudu, były mąż musi jej płacić alimenty, a jeżli nawet sąd przyzna mu widzenie z dzieckiem, to kobieta i tak skutecznie mu to uniemożliwi (wystarczy, że bez żadnych dowodów rzuci oskarżenie o molestowanie seksualne a zostanie na długie miesiące i lata aresztowany. Jeżli nawet nic nie zostanie mu udowodnione, kto zwróci mu lat spędzone w areszcie?)
*Jeżli dyskryminowany przez żonę mężczyzna uzyska rozwód (przy tak niesprawiedliwych dla mężczyzn warunkach rozwodowych tylko ostatecznie zdesperowany facet na to się zdobędzie) “ skutki dla niego będą jak poprzednio.To niebezpieczne nie tylko dla mężczyzn, ale również dla całego społeczeństwa. Sytuacja nie jest jednak dla mężczyzn przegrana. Gros normalnych kobiet nie poprze feministek, widząc poważne wypaczenia ich idei, a jedno nabożeństwo parafialne skupia więcej ludzi, niż ogólnopolska manifestacja feministek.
@Onione wrote:
[usunięto_link] wrote:
(…) jedno nabożeństwo parafialne skupia więcej ludzi, niż ogólnopolska manifestacja feministek.
I ten argument własnie powalił mnie na kolana… 😆 😆 😆
I słusznie: Z Kożciołem nie wygrał komunizm i inne totalitarne systemy – nie wygra też feminizm dyskryminujący ludzi ze względu na płeć.
szarak stwierdzam, że jesteż po prostu żałosny.
rozpisujesz się na prawo i na lewo jaki to jesteż biedy i jakie to kobiety są okropne.
stwierdziłeż w jednym pożcie że przybrałam postawę „klękajcie narody, bo jestem kobietą”
poprosiłam Cię o cytat który potwierdzi takową moją postawę… i dostałam odpowiedź? NIE![usunięto_link] wrote:
Matkom i macierzyństwu pożwięcono wiele tomów wierszy, artykułów i rozpraw naukowych, a gdzie jest miejsce dla ojca?
Boa, nikt Ci nie zabrania napisać jakiegoż dzieła na temat ojcostwa…
[usunięto_link] wrote:
Gdyby w ostatnim ćwierćwieczu losy rodzin spoczywały realnie w rękach ojców , sytuacja wyglądała by zapewne inaczej ,lecz wraz z prymatem kobiecej roztropnożci ,kobiecych norm , zapanowały negatywne obyczaje . Męskożć , ojcostwo ustąpiło pola kobiecej neurotycznożci .
Wszystkie podejmowane kroki miały na celu zwiększenie prestiżu i kobiecego doradztwa ze wskazaniem na nieodpowiedzialnożć ojców .W rezultacie ojca uczyniono podrzędnym pomocnikiem kobiety prowadzącej gospodarstwo domowe .Z mężczyzn ,z ojców uczyniono pomocników kobiet wychowujacych dzieci .nikt nie zabrania mężczyźnie pełnego ojcostwa ani męskożci! jeżli mężczyzna pragnie mieć losy swojej rodziny we własnych rękach to po prostu niech tak zrobi!
znam wiele rodzin, w których mężczyzna jest typową głową rodziny, i również takie w których kobieta pracuje a mężczyzna zajmuje się dziećmi.
jeżeli się czegoż chce to po prostu trzeba działać a nie siedzieć i marudzić.[usunięto_link] wrote:
Dla feministek dążenie mężczyzn do równouprawnienia przekroczyło już granice absurdu…..
być może, ale ja tu żadnej feministki nie widzę…
[usunięto_link] wrote:
Z badań Polskiej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych wynika, że ofiarami przemocy ze strony partnerów pada 12 proc. kobiet, ale jednoczeżnie 9 proc. mężczyzn to ofiary przemocy ze strony pań. W Wielkiej Brytanii mężczyźni są o 30 proc. czężciej ofiarami domowej przemocy niż kobiety, zaż w Nowej Zelandii – o 50 proc. czężciej.
a czy ktoż tu bije brawa kobietom, które stosują przemoc wobec mężczyzn?
NIE!
zarówno ze strony kobiety jak i mężczyzny jest to niedopuszczalne, a ty zachowujesz się tak jakby kobieta miała przyzwolenie na stosowanie przemocy![usunięto_link] wrote:
Gdy mówimy przemoc domowa, nie chodzi tylko o bicie! Kobiety rzadko biją mężczyzn, ale to tylko dlatego, że nie mają przewagi fizycznej. Znacznie czężciej natomiast stosują przemoc psychiczną: wyzwiska, agresję słowna, odmawianie współżycia płciowego i wiele innych form znęcania się
zadaj sobie zasadnicze pytanie…czy wszystkie kobiety tak robią?
NIEKTÓRZY faceci nawet gwałcą swoje żony, ale czy to oznacza dyskryminacje kobiet? NIE!
są ludzie chorzy, zarówno kobiety jak i mężczyźni, ale nie możesz brać takich skrajnych przypadków jako argumenty![usunięto_link] wrote:
To jest włażnie jedna z form dyskryminacji mężczyzn: Jak mężczyzna stosuje przemoc domową to go trzeba spałować i do więzienia, najlepiej na dożywocie ! I wywalić z domu, który wybudował! i zabrać mu dzieci! I zakazać zbliżać się na kilometr do żony, itede.
no i racja! ale tak samo powinno być z kobietą, która bije męża…
ale to nie wina kobiet, że mężczyźni wstydzą się przyznać do tego, że są tak traktowani przez żone. męska duma czy co?![usunięto_link] wrote:
Znęcają się nad dziećmi ,ograniczajac kontakty z ojcem i jego rodziną na tysiące róznych perfidnych sposobów .
ale tak samo postępują niektórzy mężczyźni! nigdy nie słyszałeż o ojcach pedofilach?
zaburzenia psychiczne takiego rodzaju są obecne i u kobiet i u mężczyzn, ale nie u wszystkich! a według ciebie każda kobieta to diabeł wcielony![usunięto_link] wrote:
Możemy się pienić bez końca na , nie pracujące nyguski,pazerne,zachłanne na alimenty.Zapiekłe w nienawisci ,podłe i bezwzgledne dla których samotne
wychowanie dziecka jest sposobem na życie a separacja dzieci od ojca jest potrzebna dla uzasadnienia alimentacji.ja też moge wysunąc argumenty opisujące jakiż psychicznie chorych facetów.
faceci chleją pod sklepem od 8 rano, nie pracują, biją i gwałcą kobiety, molestują dzieci itd ale czy wszyscy? NIE! tak samo jest z kobietami! nie patrz na kobiety jak na jeden wielki ogół, bo każdy człowiek jest inny![usunięto_link] wrote:
Ciekawe tylko, czy w ogóle dorobiła się faceta-parobka kobiety, a jeżli tak, to jak długo z nią wytrzymał.
Jak na razie od feministek dowiedzieliżmy się, że:
*jak kobieta popełnia przestępstwo w stosunku do męża, to widocznie ma do tego prawo (no bo wiecie, rozumiecie…).
*mężczyźni nie mają praw do równego z kobietami wieku emerytalnego (no bo tak)
*kobietom powinno się za taką samą pracę, jaką wykonuje mężczyzna płacić więcej (no bo jak do tej pory wszystkie tabele płac są jednakowe dla kobiet i mężczyzn – ale kobietom to mało!)PO PIERWSZE POCZYTAJ DEFINICJE FEMINISTKI!
GDYBYS WIEDZIAL KIM JEST PRAWDZIWA FEMINISTKA TO BYS STWIERDZIL ZE NIGDY TAKOWEJ NIE POZNALES!a powiedz mi skąd wziołeż te swoje informacje:
[usunięto_link] wrote:*jak kobieta popełnia przestępstwo w stosunku do męża, to widocznie ma do tego prawo (no bo wiecie, rozumiecie…).
*mężczyźni nie mają praw do równego z kobietami wieku emerytalnego (no bo tak)
*kobietom powinno się za taką samą pracę, jaką wykonuje mężczyzna płacić więcej (no bo jak do tej pory wszystkie tabele płac są jednakowe dla kobiet i mężczyzn – ale kobietom to mało!)CYTATY PROSZę!!!!!!!!!!!!!!
chociaż wątpię, że otrzymam w odpowiedzi jakież cytaty od ciebie szaraku
jak na razie zawsze wymigujesz się od odpowiedzi na moje posty, a to żwiadczy o twojej niedojrzałożci…
Niektóre ze stale mnie atakujących feministek nie mają nic prócz inwektyw pod moim adresem. Mena podejmuje próby racjonalnego uzasadnienia, że mężczyźni nie są dyskryminowani. To prawda, że kobiety, tak, jak i mężczyźni są i złe i dobre. Jednak nikt rozsądny nie potrafi zaprzeczyć faktom “ jeżli facet trafi na złą kobietę jest przegrany, jeżli kobieta trafi na złego mężczyznę “ z łatwożcią może go wsadzić do paki. Prawo, zwyczaje społeczne, policja itd. zawsze stają po stronie kobiet. Wielu mężczyzn zostało skrzywdzonych tylko przez to, że są mężczyznami “ i to jest dyskryminacja płciowa. Podawałem na to liczne przykłady “ również Boa. Feministki wtedy milczały “ albo atakowały mnie. Stwierdzenie przez przywódczynię feministek, że mężczyźni muszą być dyskryminowani “ nikomu przy zdrowych zmysłach nie pozostawia złudzeń, co to znaczy.
Facet, jak trafi na złą kobietę “ jest przegrany. Prawo, zwyczaje społeczne i policja stoją po stronie kobiet. Zła kobieta może go wyrzucić z domu, oskarżyć fałszywie o molestowanie seksualne (ją lub dzieci), nakazać płacenie alimentów, wsadzić do paki, itd.
Kobieta, która trafi na złego faceta może się go z łatwożcią pozbyć. Tylko, że to samo może zrobić również wobec najporządniejszego nawet faceta, jeżli np. trafi się jej okazja na zmianę samca, albo uzna, że lepiej jej się opłaca samotnie wychowywać dzieci (samotne wychowywanie dzieci to jedna z doktryn feministek). Skutki dla faceta “ jak powyżej.
Jednak tak jak i komunizm nie pokonał Kożcioła “ tak i idea feminizmu dyskryminująca ludzi ze względu na płeć nie zwycięży.
atak feministek !! oblężymy kożciół, zdewastujemy wasz żwiat- parobki !
aaaaaaaaaaaaaaaa
faceci, kryjcie sie- bedziemy wasz wyniszczac! wyplenimy z was to zło, z którym przyszliżcie na żwiat.
jestescie beznadziejni, nie nadajecie sie do niczego- płaccie nam alimenty i ninczcie dzieci parobki! pastujcie buty i rodzcie za nas dzieci! chociaz nie.. nie robcie nic, jestescie do d***wiesz co, szarak? nie czytalam nawet tego, co napisales, ale powiem…. TAK… TAK TAK masz racje!
oj.. dzialasz mi na wyobraznie (chyba to widac 😆 )
bede pisac glupoty- tak jak ty, to moze sie dogadamy :]
Ze stereotypem kobiety jako trzonu społeczeństwa wiąże się deprecjacja roli ojca jako rodzica .
Ojciec uważany jest za rodzica drugiej kategorii.
śledząc wpisy na forum daje się zauważyć że gro forumowiczów nie wie o dyskryminacji męzczyzn , o aljenowaniu ojców od dzieci i wrogim wychowaniu przez toksyczne matki .Nie wie że przed mężczyznami, którzy chcą wychowywać dzieci, stoi w mur zbudowany z prawnych barier i społecznej wrogożci.
Ten fałszywy wizerunek pogłębiają media i raporty, w których orędownicy feminizmu dążą do potwierdzenia swojej propagandy o martyrologii płci pięknej i nadając ojcom etykietki „złego rodzica” .
Z męzczyzn uczyniono pomocników kobiet wychowujacych dzieci , dyskryminowanych w Sądach rodzinnych .
Normalnie prawo stoi na straży etosu, umacniając jego pozycję przeciwko nieodpowiedzialnym i awanturniczym próbom obalenia moralnej tradycji. Tu jednak najpierw zaatakowano etos i prawo moralne, aby w następnej kolejnożci narzucić ustawy sprzeczne zarówno z prawem naturalnym, jak i z odwiecznie obowiązującą tradycją obyczajową.
Zło jest złem i jako takie należy je poddać ocenie .
Każde dziecko ma prawo do kontaktu z obojgiem rodziców.
Każdy rodzic ma prawo do swobodnego kontaktu ze swoim dzieckiem.
Różne prawa bronią tej zasady, utrzymywania więzi między ojcami a dziećmi, ale sędziowie nie używają ich w ich najpełniejszych rozmiarach, a czasami nie stosują ich w ogóle.Mężczyzni domagający się tych kontaktów są postrzegani jak demony.
Odpowiedzialne osoby w sądach i różnego rodzaju instytucjach; politycy i dyrektorzy szkół, lekarze i psycholodzy; nie wykazują odwagi. Z powodu braku reakcji na tak chore traktowanie dziecka, Unia Europejska nie jest zdolna do obrony etycznych fundamentów naszego społeczeństwa.
Problemem nie jest wadliwe prawo; problemem jest to, że ludzie, poprzez wybór argumentów jakich używają, okazują się tchórzami.
Specjaliżci powinni porzucić ich ukrytą aprobatę unikania interwencji i niszczenia dziecka oraz, z drugiej strony, silnie sugerować, że każde przestępstwo powinno być ukarane .
Pamietajmy że jesli sa łamane prawa dziecka to jednoczeżnie sa łamane prawa ojca .I na odwrót to samo .
