- Odp.
@Józia wrote:
wiesz, odróżniaj miłożć od podobania isę. Bo kochać cię może i taką i taką, ale z 20 dodakowymi kilogramami nie będize na ciebie już patrzył jak teraz
Życzę Ci, gdy będziesz w ciązy, żebyż nie przytyła ani kilograma, żebyż nadal podobała się swojemu mężowi (jeżli taki wogóle będzie)
dobra…dajmy spokoj, dziewczyny.
to tak jakby z pieciolatka rozmawiac o menstruacji:)))
Ale we trzy jesteżcie głupie! Jasne, mówie o ciąży. Moje zdanie jest takie, że jak kobieta przytyje w ciąży to facet się z niej żmieje, nie podoba mu się i ją zostawia…. 😆
Pomyżlcie troszkę czasem… Przecież, wiadomo, że nie o ciąże chodzi. A ty ForceRecon j esteż juz tak tępa, ze brak mi słow.@Józia wrote:
A ty ForceRecon j esteż juz tak tępa, ze brak mi słow.
UUUUUUUUU… ależ mi pojechała… chyba pójdę popłakać się w poduszkę…
w zyciu zdarzaja sie rozne przypadki…
w ciazy nie mam zamiaru przytyc wiecej niz 10 kg. ale akurat sa sfery zycia, na ktore nie mamy wplywu tak.
uwazasz, ze na kobiety, ktore pozbawione zostaly piersi, ich mezczyzni tez patrza inaczej? albo na takie, ktore utracily konczyny czy wyladowaly na wozkach inwalidzkich na skutek wypadku?
oczywiscie, ze nie.
bo milosc, drogie dziecko, jest ponad to.moj facet nie pokochal mnie, bo mam 58 cm w talii, dlugie nogi i fajne cycki.
pokochal mnie, za to jakim jestem czlowiekiem.
i dlatego: niezaleznie od okolicznosci przez cala reszte zycia bedzie patrzyl na mnie tak samo.
Parvati z tym co powiedzialaż mogę się zgodzić. Ale ja nie mówiłam o takich wpadkach, które mogą się przytrafić każdemu znienacka (CZyli np jakas c horoba), ale zaniedbanie się, czyli np przytycie, włosy na nogach itd. Wtedy facet dostaje informacje, ze kobiecie juz nie zależy żeby dobrze się przed nim prezentować, bo i tak go ma!
mieszkam z moim facetem od lat.
oczywiste jest to, ze mnostwo razy widzial moje nieogolone nogi. co wiecej: po domu chodze zwykle w dosc obciachowym dresie i starych t shirtach.i krece go w tym stroju oraz nieogolonymi nogami w takim samym stopniu, jak w seksownej bieliznie.
bo po prostu mnie kocha.
@Józia wrote:
Parvati z tym co powiedzialaż mogę się zgodzić. Ale ja nie mówiłam o takich wpadkach, które mogą się przytrafić każdemu znienacka (CZyli np jakas c horoba), ale zaniedbanie się, czyli np przytycie, włosy na nogach itd. Wtedy facet dostaje informacje, ze kobiecie juz nie zależy żeby dobrze się przed nim prezentować, bo i tak go ma!
jesli nie bedzie kochal takiej zwyklej i codziennej w dresie, nieumalowanej itp to jaki jest sens zwiazku? Jak z kims zyjesz nie jestes 24/24 na szpilkach w pelnym makijazu i sukience. Milosc to cos wiecej, ba, nawet duzo wiecej.
Józiu, przytycie w trakcie ciąży nie jest wynikiem nie dbanie o siebie i braku chęci starania.
prztytycie 20 kg jest raczej wynikiem glupoty…
laski tlumacza sobie, ze trzeba jesc za dwoje, zra, tyja i zamienaja sie w wieloryby.
tak ogromny przyrost masy w ciazy jest niezdrowy i szkodliwy.
wzrost wagi wiadomo: dzieciak, wody plodowe, troche „materialow zapasowych”, zeby pozniej wykarmic mlode…ale 20 kg to jest patologia.
To, to ja też wiem, ale kilka kilogramów zawsze się nabierze.
A druga sprawa, gdy wyskoczy mi syf na czole, to mój facet nadal mnie kocha tak jak kochał mnie wczesniej.Józiu a Ty rzuciłabyż swojego chłopaka gdyby przytył teraz z 10 kg? Jesli tak, to wszystko wyjażnia
[usunięto_link] wrote:
[ jesli nie bedzie kochal takiej zwyklej i codziennej w dresie, nieumalowanej itp to jaki jest sens zwiazku? .
Nie ma sensu. Tylko, że ja włażnie nie mówie o nie kochaniu, tylko o tym że wtedy kobieta może się mniej podobać.
i krece go w tym stroju oraz nieogolonymi nogami w takim samym stopniu, jak w seksownej bieliznie.
W takim razie po co ci seksowana bielizna? a może takiej nie masz? Chyba ogolnie jest wiadome to, że faceci lubią seksowna bielizne. Nawet jest temat jeden ” co sprezentowac facetowi na jakąs tam okazje” Jeden koles wypowiedział się, że ładnie, seksownie ubrana, swiece w pokoju itd. A uważacie, że dla waszych facetów nie mialoby to znaczenia, czy macie sexy bielizne, czy też stara pidzame? Ja nie mowie, zeby non stop sie malować i chodzic odpicowaną przed facetem, nie popadajmy w skrajnożć, ale warto czasem bardziej o siebie zadbać bo to dla nich może znaczyć już brak zaineteresowania, co się robi monotonne.
Józiu, przytycie w trakcie ciąży nie jest wynikiem nie dbanie o siebie i braku chęci starania.
Jesteż głupia do potęgi 😆 😆 Takie rzeczy możesz sobie zapisywac w pamiętniczku, mi tego mówić nie musisz. Omijam twoją wypowiedź…
laski tlumacza sobie, ze trzeba jesc za dwoje, zra, tyja i zamienaja sie w wieloryby.
TO już troche po za tematem, ale racja. Niektóre baby pieprzą, że podczas ciązy to na co mamy ochotę, to powinnyżmy jeżć, bot rzeba jeżc za dwóćh. I nie kontrolują się. Myżlą, że to tycie to wyłącznie wynik ciąży, a po urodzeniu waga zejdzie jak ręką odjął… Głupota. Wkurza mnie to, bo moja koleżanka miala taaka sytuacje i nie moge jej darować jaką krowę z siebie zrobila hehe
Józiu jak już kogoż musisz(!) obrazić, podaj przynajmniej twardy argument przemawiający za Twoim myżleniem, bo w przeciwnym wypadku wystawiasz się wyłącznie na pożmiewisko.
ps. pisząc o swojej koleżance że jest krową w tym kontekżcie nie tworzy Twojego obrazu osoby starszej niż 15 lat. Przepraszam, jeżli Cię uraziłam – ale widzisz, takie jest moje zdanie.A ja tu weszłam bo chciałam poczytać co piszecie o metodach depilacji.
Chyba nie była jeszcze poruszana kwestia laserów prawda? co o tym myżlicie? czy zawsze na pierwszym miejscu myżląc o takiej depilacji stoi u was cena?w koncu ktos wrocil do glownego tematu 🙂 no wiec ja bym bardzo chciala sie takowej depilacji laserowej poddac, ale sie boje no i jeszcze te koszta… chyba troche musze poczekac, na razie depiluje sie woskiem, a potem przecieram skore olejkiem z drzewa herbacianego dla dezynfekcji i na to keranorm, zeby mi sie wloski nie wrastaly i zarowno na nogach, jak i na bikini nie mam juz tego problemu, no ale powiedzcie moze cos o tym laserze, bo moze na jesien sie zdecyduje…
