- AutorOdp.
- 2 marca 2009 at 15:39
Józia zazwyczaj temperaturę mierzy się o okreżlonej godzinie a obserwowanie żluzu następuje przy porannej toalecie 🙂
doucz się dziecko…Ja zamierzam kupić sobie globulki, ktoż ma jakież pozytywne o tym zdanie ?
2 marca 2009 at 16:27[usunięto_link] wrote:
niezaleznie od tego joziu, ile maja lat, zgodzisz sie chyba ze mna, ze idioci niepowinni miec dzieci 😆
To że jest idiotą to swoją drogą, ale hard-man nie miałby czasu na dziecko: praca, rozmyżlanie nad tym jak pomóc przyjacielowi z małym penisem, 35 postów dziennie na kobiecym forum, badanie żluzu przepięknej… kiedy miałby zmieniać jeszcze pieluchy… 😕
@Mariolka wrote:
Józia zazwyczaj temperaturę mierzy się o okreżlonej godzinie a obserwowanie żluzu następuje przy porannej toalecieSmile
No to też żwietna sprawa codziennie brać pod lupę swój żluz i mierzyć sobie temperaturę
@Mariolka wrote:
doucz się
Po co? Nie zamierzam korzystać z waszej „metody”, bo mam swoją znacznie skuteczniejszą.
@Mariolka wrote:dziecko…
Mam wrażenie, to słowo wypowiadane przez ciebie w moim kierunku daje ci bardzo wiele satysfakcji. Możesz się wtedy poczuć taka dojrzała, mądrzejsza
8)
Z tym, że włażnie to jest myżlenie głupiutkiej dziewczynki.Ja conajwyżej mogłabym mówić do ciebie kretynko, dziecko nie, bo dzieci są różne, mądre i głupie, a kretynka to wiadomo 😀
2 marca 2009 at 19:30[usunięto_link] wrote:
Obecnie kochamy się 17 miesięcy i nie ma 'niczego’,
moja przyjaciółka kocha się od dwóch lat z naciskiem na dni płodne, gdyż stara się o dziecko i też nie ma 'niczego”. o bezpłodnożci nie ma tu mowy, bowiem ma już 5-letnią córeczkę.
myżlę, że każdy stosuje (o ile w ogóle) albo raczej – powinien stosować taką metodę na jaką w danym momencie może sobie pozwolić.2 marca 2009 at 20:32Ja conajwyżej mogłabym mówić do ciebie kretynko, dziecko nie, bo dzieci są różne, mądre i głupie, a kretynka to wiadomo
Mój facet włażnie skomentował że nikt chyba cię ostatnio dobrze nie przetegował..haha :haha:
o masakra… a jaką mam satysfakcję wiesz dziewczynko 🙂2 marca 2009 at 22:14Dożć!!
Macie coż do siebie?Wyjażnijcie to sobie na priv.
3 marca 2009 at 06:26Ja już wyjażniłam to z jednym moderatorem 🙂
hihi, wróćmy do tematu 🙂3 marca 2009 at 08:40[usunięto_link] wrote:
Mój facet włażnie skomentował że nikt chyba cię ostatnio dobrze nie przetegował..haha :haha:
o masakra… a jaką mam satysfakcję wiesz dziewczynko 🙂Twój facet, tzn to dziecko, które cię posuwa? Komu innemu współczułabym takiego prostaka, ale do ciebie ktoż taki pasuje.
Rozumiem, że możesz mieć satysfakcje, głupiego wszystko cieszy i bawi. 😉3 marca 2009 at 13:04[usunięto_link] wrote:
Ja już wyjażniłam to z jednym moderatorem 🙂
hihi, wróćmy do tematu 🙂Nie chodzi o wyjażnianie z moderatorami,tylko z józią. Dziewczyny,czy nie widzicie,ze w każdym wątku robicie żmietnik?? Chcecie się wyzywać,nazywać dzieciakami i prostakami-na priv.
Tego się nie da czytać.Nikt się nie udziela na forum,bo nie ma za bardzo gdzie,gdyż posty na dany temat giną w potoku Waszych przepychanek słownych. Jedna drugiej nie ustąpi,tylko każdy post musi mieć stosowną ripostę 😕 Może trochę kultury??? Rozumiem,ze się nie tolerujecie,ale na tym nie muszą cierpieć wszyscy,bo oprócz Was są tu też inny użytkownicy.3 marca 2009 at 13:07Bez przesady WarnGirl, Mariola mnie „nienawidzi” 😆 , ale ja jej nawet nie nietoleruje. Po prostu gdy widzę, że ktoż pisze coż głupiego, to mu stosownie do tego odpowiadam. A czy to Mariolka, czy Jolka, czy Zożka, to nie ma dla mnie znaczenia. Mariola jset dla mnie zupełnie neutralna, zero emocji 😉
3 marca 2009 at 15:11Tak a żwistak siedzi i zawija w te sreberka 🙂
Józia najpierw narobiłaż bałaganu a teraz nawet nie wiesz jak to posprzątać 🙂
no masakra, przyznam że niezła z ciebie laska, bo gdzie ty jesteż, tam się wszyscy żmieją… z ciebie 🙂3 marca 2009 at 15:43Moze wróce do tematu…
Czy uwazacie,ze piguły + prezerwatywy to przesada?
3 marca 2009 at 15:54Oczywiżcie że to nie jest przesada. są to rozsądne podejmowane kroki 🙂
3 marca 2009 at 18:08A ja uważam,że przesada… Jak się zazywa pigułki regularnie i nie xzapomina o nich,bierze o tej samej porze to skutecznożć wynosi aż 99%-po to się stosuje pigulki,że nie psuć atmosfery w sexue gumkami (ja ich nie znoszę)… Ale jeżli się boisz bez gumki,z samymi pigułkami to ok-najważniejsze żebyż Ty czuła się komfortowo!
Ja biorę pigułki-Novynette i nic więcej nie stosuję! Nie potrzeba!3 marca 2009 at 18:39[usunięto_link] wrote:
A ja uważam,że przesada… Jak się zazywa pigułki regularnie i nie xzapomina o nich,bierze o tej samej porze to skutecznożć wynosi aż 99%-po to się stosuje pigulki,że nie psuć atmosfery w sexue gumkami (ja ich nie znoszę)… Ale jeżli się boisz bez gumki,z samymi pigułkami to ok-najważniejsze żebyż Ty czuła się komfortowo!
Ja biorę pigułki-Novynette i nic więcej nie stosuję! Nie potrzeba!Wiesz mysle,ze na poczatku to trudno od razu czuc sie tak w pełni komfortowo 😉 Wiem,ze piguły to prawie 100 procent skutecznosci…Ale rozmawiałam z koleżanką,która tak się zabezpiecza i dało mi to do myslenia.
3 marca 2009 at 18:51Czersi oczywiżcie, że nie przesada. Jeżli z tego co pamiętam, jesteż już dożć długo w związku z chłopakiem, jesteżcie blisko i w sumie jedyną przeszkodą jest strach przed ciążą, to na sam początek będzie to b. dobre rozwiązanie. Zaczniesz brać piguły, będizecie używać gumek, a potem jak się troche rozluźnisz to zrezygnujesz z gumek. Obyż się nie rozkręciła za bardzo i nie przerzuciła na kożcielne metody antykoncepcji, a raczej anty-antykoncepcji 😉
- AutorOdp.