- Odp.
[usunięto_link] wrote:
Moze wróce do tematu…
Czy uwazacie,ze piguły + prezerwatywy to przesada?
zalezy czy dla higieny czy dla antykoncepcji.
bo jesli dla antykoncepcji, to jest to bez sensu-strata kasy. bo prawdopodobienstwo sie nie sumuje i wynosi tyle, ile w przypadku tabletek.
Ale przecież sperma zostaje w gumce i to już zawsze jakaż pierwsza blokada…. co? No sama jestem ciekawa szczerze mówiąc. 😕
@Józia wrote:
Czersi oczywiżcie, że nie przesada. Jeżli z tego co pamiętam, jesteż już dożć długo w związku z chłopakiem, jesteżcie blisko i w sumie jedyną przeszkodą jest strach przed ciążą, to na sam początek będzie to b. dobre rozwiązanie. Zaczniesz brać piguły, będizecie używać gumek, a potem jak się troche rozluźnisz to zrezygnujesz z gumek. Obyż się nie rozkręciła za bardzo i nie przerzuciła na kożcielne metody antykoncepcji, a raczej anty-antykoncepcji 😉
Czy długo-ogólnie to nie,bo troche ponad 2 lata,ale jak na nastolatków to nawet całkiem mamy staż.Co do strachu przed ciążą to chciałabym to w koncu wyjażnic-gdybym w tą ciaze zaszła to nie byłby to dla mnie koniec swiata,Mama na pewno by mnie wsparła i ojciec dziecka tez.Ale po co mi teraz dziecko,chce sie uczyc i poznawac swiat,na dzieci jeszcze przyjdzie czas.Tak mysle jak napisałaż Józiu,ze gumki tylko na poczatek,a potem same pigułki.A co do metod naturalnych to tez na pewno kiedys sie na nie zdecyduje-gdy juz bede chciała miec dzidzie,czyli za około 10 lat.Na obecna chwile byłoby to totalna głupota z mojej strony tak sie zabezpieczac( o ile to mozna w ogóle nazwac zabezpieczaniem).Chociaz ksiadz u mojego brata w klasie mówił,ze skutecznosc tej metody siega 100%,ale to pozostawie bez komentarza 😉
Marioluuu! Chodź do nas i poczytaj co pisze Czersi. Ona nie jest gotowa na dziecko. Ty jesteż. Ale to są tylko wasze zdania na własny temat. Bo chyba każdy na tym forum, gdyby miał możliwożć wybrania spożród was kogoż, kto miałby urodzić dziecko, bez wahania stwierdziłby, że Czersi jest odpowiedniejsza.
A wracając do tematu, to może wg ciebie 2 lata to nie jest jeszcze aż tak dużo, z tego co widzę jesteż dożć bojąca, ale moim zdaniem i pewnie wielu dziewczyn, to wystarczająco długo aby zacząć współżycie. Tym bardziej, że masz tak zdrowe podejżcie do tego. I chwała ci za to. Ratujesz honor maturzystek 😀 [/i]
[usunięto_link] wrote:
@Józia wrote:
Czersi oczywiżcie, że nie przesada. Jeżli z tego co pamiętam, jesteż już dożć długo w związku z chłopakiem, jesteżcie blisko i w sumie jedyną przeszkodą jest strach przed ciążą, to na sam początek będzie to b. dobre rozwiązanie. Zaczniesz brać piguły, będizecie używać gumek, a potem jak się troche rozluźnisz to zrezygnujesz z gumek. Obyż się nie rozkręciła za bardzo i nie przerzuciła na kożcielne metody antykoncepcji, a raczej anty-antykoncepcji 😉
Czy długo-ogólnie to nie,bo troche ponad 2 lata,ale jak na nastolatków to nawet całkiem mamy staż.Co do strachu przed ciążą to chciałabym to w koncu wyjażnic-gdybym w tą ciaze zaszła to nie byłby to dla mnie koniec swiata,Mama na pewno by mnie wsparła i ojciec dziecka tez.Ale po co mi teraz dziecko,chce sie uczyc i poznawac swiat,na dzieci jeszcze przyjdzie czas.Tak mysle jak napisałaż Józiu,ze gumki tylko na poczatek,a potem same pigułki.A co do metod naturalnych to tez na pewno kiedys sie na nie zdecyduje-gdy juz bede chciała miec dzidzie,czyli za około 10 lat.Na obecna chwile byłoby to totalna głupota z mojej strony tak sie zabezpieczac( o ile to mozna w ogóle nazwac zabezpieczaniem).Chociaz ksiadz u mojego brata w klasie mówił,ze skutecznosc tej metody siega 100%,ale to pozostawie bez komentarza 😉
100% to owszem: naturalna metoda-szklanka wody zamiast.
jesli zas chodzi o naturalne metody…kiedy ja bede chciala miec dziecko, to bede sie bzykac na potege i zadnej antykoncepcji uzywac nie bede.
gumki plus piguly to jest polaczenie bezsensowne. ale jesli komus to potrzebne dla dobrego samopoczucia…:))))
czyzby, czersi, twoj chlopiec przestal trzasc portami na mysl o stosunku plciowym?:)))) mysle, ze dobrze by wam to zrobilo 😆
Tak parvati,juz nim tak nie telepie 😉
I w sumie racja,ze to niezbyt madre połaczenie bo wszakze po to juz sie bierze piguły,zeby sobie głowy nie zawracac gumka,ale mysle,ze dobre na poczatek stosowania antykoncepcji hormonalnej,gdybym zapomniała wziasc pigułe np.Chociaz watpie bo pamiec mam dobra i szybko sie przyzwyczajam.
@Józia wrote:
A wracając do tematu, to może wg ciebie 2 lata to nie jest jeszcze aż tak dużo, z tego co widzę jesteż dożć bojąca, ale moim zdaniem i pewnie wielu dziewczyn, to wystarczająco długo aby zacząć współżycie. Tym bardziej, że masz tak zdrowe podejżcie do tego. I chwała ci za to. Ratujesz honor maturzystek 😀 [/i]
Czasem az za zdrowe z czego ciagle nabija sie parvati,ale co ja poradze,ze dziecko jeszcze jestem 😛 Moze mi to przejmowanie sie wszystkim przejdzie z wiekiem,mam nadzieje.
@Józia wrote:
Marioluuu! Chodź do nas i poczytaj co pisze Czersi.
Wybacz Józia, ale to jest moje wspaniałe życie, a nie Twoje 🙂
Zresztą…. haha 🙂[usunięto_link] wrote:
Tak parvati,juz nim tak nie telepie 😉
I w sumie racja,ze to niezbyt madre połaczenie bo wszakze po to juz sie bierze piguły,zeby sobie głowy nie zawracac gumka,ale mysle,ze dobre na poczatek stosowania antykoncepcji hormonalnej,gdybym zapomniała wziasc pigułe np.Chociaz watpie bo pamiec mam dobra i szybko sie przyzwyczajam.
wiesz co, czersi?
ja bym sobie gume na pierwszy raz darowala.
po pierwsze: czy z guma czy bez gumy jestes zabezpieczona identycznie jesli bierzesz piguly.po drugie: badzmy szczerzy-ten twoj chlopiec sie sprawa wyjatkowo stresuje, wiec roznie to byc moze z tym pierwszym razem. moze mu opasc, moze skonczyc za szybko…wiadomo, ze sie kochacie, wiec raczej podejdzie sie do tego ze zrozumieniem. ale po co mu dokladac problemow? 😆
[usunięto_link] wrote:
Czasem az za zdrowe z czego ciagle nabija sie parvati,ale co ja poradze,ze dziecko jeszcze jestem 😛 Moze mi to przejmowanie sie wszystkim przejdzie z wiekiem,mam nadzieje.
To chyba nie od wieku zależy. Zobacz Mariola jest w Twoim wieku i jest jeszzce większym dzieckiem, bo nie boi się seksu stosując naturalne metody antykoncepcji a w dodatku chce dziecka.
Ty nie jesteż dziecinna tylko po prostu bardzo ostrożna. Wbrew pozorom to nie ty jesteż niedojrzała, bo się boisz, tylko Mariola, która powinna się bać a jest wprost przeciwnie 😛[usunięto_link] wrote:
wiesz co, czersi?
ja bym sobie gume na pierwszy raz darowala.
po pierwsze: czy z guma czy bez gumy jestes zabezpieczona identycznie jesli bierzesz piguly.po drugie: badzmy szczerzy-ten twoj chlopiec sie sprawa wyjatkowo stresuje, wiec roznie to byc moze z tym pierwszym razem. moze mu opasc, moze skonczyc za szybko…wiadomo, ze sie kochacie, wiec raczej podejdzie sie do tego ze zrozumieniem. ale po co mu dokladac problemow? 😆
W sumie racja…Będzie trzeba najpierw ta prezerwatywe załozyc,potem uwazac,zeby sie nie zsuneła,a jak sie nie ma w ogóle doswiadczenia to moze byc to duze utrudnienie.Wolałabym zeby sie w pełni na mnie skupił niz na gumie.
Józia napisał:
Mariolka napisał:
doucz sięPo co? Nie zamierzam korzystać z waszej „metody”, bo mam swoją znacznie skuteczniejszą.
albo się doucz albo nie pitol bo wprowadzasz ludzi w błąd.
[usunięto_link] wrote:
@Józia wrote:
[…] Obyż się nie rozkręciła za bardzo i nie przerzuciła na kożcielne metody antykoncepcji, a raczej anty-antykoncepcji 😉
[…]A co do metod naturalnych to tez na pewno kiedys sie na nie zdecyduje-gdy juz bede chciała miec dzidzie,czyli za około 10 lat.Na obecna chwile byłoby to totalna głupota z mojej strony tak sie zabezpieczac( o ile to mozna w ogóle nazwac zabezpieczaniem).Chociaz ksiadz u mojego brata w klasie mówił,ze skutecznosc tej metody siega 100%,ale to pozostawie bez komentarza 😉
Skutecznożć różnych metod antkoncepcyjnych wg. wskaźnika Pearl’a: (Wskaźnik zawodnożci Pearla (R) okreżla ile razy doszło do niepożądanej ciąży wżród 100 regularnie współżyjących par, stosujących daną metodę antykoncepcyjną w ciągu roku. A więc wartożć 1 oznacza, że przy stosowaniu danej metody antykoncepcyjnej przez rok na 100 kobiet jedna zaszła w ciążę. )
wskaźnik zawodnożci Pearla
ilożć ciąż x 12 x 100
=
ilożć cyklimetoda antykoncepcyjna
wskaźnik Pearla (pierwsza cyfra to skutecznożć optymalna – druga przy błędach w stosowaniu danej metody)
bez antykoncepcji
60-80
kalendarzyk małżeński
20-24
metoda termiczna
4-17,3
metoda obserwacji żluzu szyjkowego (Billingsów)
0,9-12
stosunek przerywany
15-28
prezerwatywa
3,9-13,8
błona dopochwowa
2,5-3,5
kapturek naszyjkowy
6-8
metody chemiczne dopochwowe
0,8-8
wkładka wewnątrzmaciczna
1,2-3
doustne tabletki jednofazowe
0,0-0,12
doustne tabletki trójfazowe
0,0-0,54
tabletka gestagenna
1-4
progestageny o przedłużonym działaniu
5-6
antykoncepcja postkoitalna
0,4-2,4źródło: [usunięto_link]
z tych danych wynika, że prosta i niepolecana metoda termiczna jest prawie tak samo skuteczna jak gumki, nie mówiąc już o m. Billingsa.
Metoda Rotzer’a -obecnie najczężciej polecana przez żrodowiska NPR —-0,20 – 1.0
źródło: [usunięto_link][/b]Sory za OT ale strasznie wkurza mnie jak ktoż wypowiada się na tematy o których nie ma pojęcia.[/quote]
Czytałam już dawno gdzież takie coż 🙂
A co do wypowiedzi Józi, wiesz bardziej dziecinne jest wrzucanie na kogoż na forum i mówienie że jest ktoż dziecinny mając lekko spaczony rozum 🙂Dziewczyno weź się ode mnie odczep 🙂
albo zmień forum 🙂
hahaa do antykoncepcji to wypowiedź err zasługuję na pochwałę, niektórym się przyda 🙂
[usunięto_link] wrote:
albo się doucz albo nie pitol bo wprowadzasz ludzi w błąd.
Wprowadzam ludzi w błąd mówiąc, że obserwacja żluzu i pomiar temperatury jest lepszą metodą antykoncepcji niż plastry + stosunek przerywany?
Jeżli tak myżlisz, to ty się mylisz.Poza tym, na temperaturę wpływ mogą mieć także zupełnie inne czynniki i wprowadzać w błąd, a po drugie nie wystarczy obserwować żluz – trzeba też umieć rozpoznawać. Ci głupsi oczywiżcie są przekonani, że p otrafią sobie z tym żwietnie poradzić, ale może być różnie.
[usunięto_link] wrote:
Sory za OT ale strasznie wkurza mnie jak ktoż wypowiada się na tematy o których nie ma pojęcia.
@Mariolka wrote:
A co do wypowiedzi Józi, wiesz bardziej dziecinne jest wrzucanie na kogoż na forum i mówienie że jest ktoż dziecinny mając lekko spaczony rozum Smile
Jesteż w klasie maturalnej, powinnaż już mieć logikę z rok za sobą.
Zobacz co ty piszesz. Sama nie rozumiesz tego co napisałaż, bo wyszło to tak: wg ciebie jeżli ktoż ma spaczony umysł jest dziecinny gdy mówi że ktoż inny jest dziecinny.
Jesteż zupełnie nielogiczna. Bardziej pasowałoby to do osoby o niespaczonym umyżle. Bo tym, ze spaczonym wypadałoby to wybaczyć. Tak jak ja wybaczam nielogicznej dziewczynce, z jak to nazwałaż – spaczonym umysłem.
